Cześć!
Przez kilka lat mojego życia pasjonowałam się śpiewem. Sprawiał mi wielką przyjemność i dawał poczucie, że robię coś dobrze. Jednak po śmierci Rodziców ochota na śpiewanie osłabła tak bardzo, że dzisiaj robię to sporadycznie. I tu tkwi mój problem, bo nie mam żadnej innej pasji, a wiem, że bez niej życie jest puste i monotonne.
Pomyślałam, że chętnie poznam Wasze zainteresowania. Może coś mnie zainspiruje.
Pozdrawiam Kasia.