Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

POMÓŻCIE bo sam już nie wiem jak jest z tymi zasiłkami.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 minik9x

minik9x

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 28 kwiecień 2023 - 21:34

Witam, mam na imię Daniel mam 32 lata a od 7 lat pozostaje osobą niepełnosprawną. 
Od kilku lat jak i obecnie mam II grupę inwalidzka na orzeczeniu o niepełnosprawności. Symbol 10-N czyli choroby neurologiczne, znaczne niedowłady w kończynach dolnych - z trudem poruszam się o kulach łokciowych mogąc przejść jakieś 100m i odpocząć muszę. Mam wiele innych schorzeń m.in. oba stawy biodrowe mi "siadły" i na chwilę obecną czekam na operację wszczepienia endoprotezy w drugim z stawów (w prawym mam już zrobione). Oprócz tego z neurologicznych schorzeń polineuropatia. Niestety przez te lata szczególnie że przeżyte w samotności doszła do tego depresja w znacznym stopniu (obecnie mam problemy nawet z dbaniem o higienę osobistą czego bardzo się wstydzę ale nie mam sił na nic. Oprócz tego lęki głównie przed kontaktami z obcymi ludźmi - z bratem i bratowa z którymi mieszkam nie mam takich problemów jednak nie komunikuje się z nimi z powodu silnej depresji przez którą tylko leże w łóżku całkowicie nieruchomo i patrzę w jeden punkt. Nawet nie mam sily skorzystać z pomocy psychiatry gdyż po pierwsze trzeba zadzwonić i się zapisać , pierwsza wizyta za 30 dni ale trzeba tam pójść.
 
DO RZECZY:
 
Od początku mojej niepełnosprawności pobieram z dawnego MOPSU teraz CUS zasiłek z powodu nie posiadania żadnych dochodów (na orzeczeniu mam napisane że praca jedynie w warunkach zakładów pracy chronionych a u mnie w powiecie są tylko 3 takie z czego w wszystkich praca jest na stojąco... No i obecnie przez ból stawów i depresję choćbym chciał to nie dam rady takiej podjąć).
Kolejnymi powodami objęcia mnie zasiłkiem jest niepełnosprawność i ubóstwo.
 
Zasiłek wynosi obecnie 719zl (przez 5 lat było jeszcze mniej bo 634zł) . Do tego okresowo dostaje dodatkowy zasiłek celowy na zakup żywności w kwocie 210zł. No i raz w roku muszę wybierać czy dopłacą mi 300zl do leków czy do opału...
 
Kto żyje w Polsce ten wie w jakiej sytuacji mnie stawiają tak niskie kwoty pomocy.
 
Mieszkam w domu jednorodzinnym jak już wspomniałem z bratem i jego żona. Ona również choruje psychicznie tylko że są to o wiele trudniejsze schorzenia jak osobowość typu borderline, zespoły obsesyjno kompulsywne, depresja oraz nerwica natręctw. 
Także jedyną pracująca osobą w naszym domu jest mój brat który zarabia 2600zl na rękę z czego 700zl idzie na leki, wizyty również prywatne jego żony niezdolnej do pracy. No i żywność pochłania niesamowicie wielkie pieniądze szczególnie od czasu szalejącej inflacji.
 
 
PYTANIE MOJE JEST NASTĘPUJĄCE:
 
Te ostatnie protesty w sejmie osób niepełnosprawnych i przedstawiane przez rząd rozwiązania - czy mnie osobie niepełnosprawnej w sytuacji jaka opisałem gdzie nie jestem w stanie się utrzymać , zalegamy z rachunkami itd często jestem głodny i nie mam nawet chleba z masłem to nie raz nie jem przez kilka dni(wstyd się przyznać ale tak jest) - moje leki również kosztują około 250-350zl miesięcznie w zależności od miesiąca.-  CZY WG WASZEJ WIEDZY MOJA SYTUACJA UPRAWNIA MNIE DO STARANIA SIE I OTRZYMANIA JAKIEJKOLWIEK INNEJ POMOCY TZN SPOZA OPIEKI SPOŁECZNEJ - mam na myśli np rentę socjalną lub jakiekolwiek inny rodzaj pomocy )
 
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Naprawdę będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje, wskazówki.
 
Gdybym otrzymywał pomoc w kwocie np około 1500zl to stać by mnie było na opłacanie rachunkowi ,leki no i pozwoliło by mi nie głodować.

  • 0

#2 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 29 kwiecień 2023 - 09:37

Zacznij od leczenia depresji. Możesz usiąść z psychiatrą i nic nie mówić, potrzebujesz długiej terapii. Masz rentę socjalną. Możesz poprosić neurologa o wniosek na 500+ i tyle, nic więcej Ci nie przysługuje. Możesz się jeszcze "zjednoprocentować" albo zalogować na stronach pomocowych.


  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#3 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 03 maj 2023 - 12:44

Witaj na forum  :) 

Przychodzi mi na myśl tylko świadczenie uzupełniające. Więcej tutaj:

https://www.gov.pl/w...nej-egzystencji

 

W Twojej sytuacji poszukałabym darmowej jadłodajni. Praktycznie w każdym dużym mieście są takie miejsca. Ewentualnie poszukała banku żywności. (Link: https://bankizywnosc...oc-zywnosciowa/).

 

U nas parafia wspiera ludzi w trudnej sytuacji życiowej rozdając paczki z żywnością. W każdym bądź razie musisz zasięgnąć informacji w swojej okolicy. 

 

Kolejny pomysł to zbiórka publiczna, na przykład na zrzutka.pl, link:

https://zrzutka.pl/

 

Nie bój się poprosić o pomoc, bo to nic złego.  Życzę Ci powodzenia.


  • 1

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#4 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3584 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 03 maj 2023 - 14:00

Można jeszcze zorientować się w MOPS, czy łapie się na program pomocy żywnościowej? Wtedy dostaje się produkty spożywcze.


  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych