Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

jak dobrać wózek?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

#21 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 14 luty 2005 - 12:24

do amelii28:
http://www.fizjotera...l/index001.html wejdz w link "certyfikowani terapeuci" - wyswietki sie spis ogolnopolski

wojtek romanowski ponoc bardzo dobry (jest w spisie po prawej stronie)

moj rehabilitant polecal tez grzegorza gałuszke - podobno specjalizuje sie w skoliozach i tez jest z krakowa - podobno jest niesamowity w swoich osiagnieciach

powodzenia - pozdrawiam - ania
  • 0

#22 Amelia28

Amelia28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 192 postów

Napisano 16 luty 2005 - 14:28

Dzięki aberade! Na pewno skorzystam z jego porady. Chociaż zastanawiam się czy z już tak postępującą skoliozą nie lepiej zdecydować się na operacje. Wstawią mi tytanowy pręt i będzie po kłopocie ;)
  • 0
[you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P

#23 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 16 luty 2005 - 16:03

ja mam skolioze jakies 40stopni ... nie zdecyduje sie na operacje chocby ten kat osiagnal 60stopni ...
operacja to nie jest taka wesola sprawa ... to duze ryzyko i obcizenie dla organizmu ... to ostatecznosc
a skolioze mozna zahamowac lub (przy odrobinie szczescia ) wyleczyc majac odpowiednio prowadzona rehabilitacje

pozdrawiam - ania
  • 0

#24 blue

blue

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 336 postów

Napisano 22 luty 2005 - 17:26

ekhm, "tytanowy pręt" :?: Mnie jeden wystarczy ;) .

Poza tym o ile się nie mylę to zmniejsza swobodę ruchów (znam osobę, która zdecydowała się na usunięcie takiego wynalazku...)
  • 0
Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.

#25 Amelia28

Amelia28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 192 postów

Napisano 22 luty 2005 - 18:04

Blue ja znam kilka osób, które zdecydowały sie na założenie i bardzo sobie chwalą. Dodatkowo przeczytałam, że u osób ze skrzywieniem większym niż 50 stopni żadne ćwiczenia nic nie dadzą i tylko operacyjnie można takie skrzywienie usunąć.
Ograniczenia ruchów się nie boję, można to wyćwiczyć a poza tym przecież na wózku koziołków nie fikamy ;)
  • 0
[you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P

#26 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 22 luty 2005 - 18:28

kozilkow niw fikamy ale czasem sie obracamy, pochylamy, zakladamy skarpety ... - a z prentem tego nie zrobisz (przy glebokim pochylaniu sie bardzo szybko rozwalisz sobie stawy biodrowe ... bedziesz pochylac sie z bioder nie z kregoslupa)
  • 0

#27 blue

blue

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 336 postów

Napisano 23 luty 2005 - 21:12

Miałam na myśli właśnie to, o czym napisała aberade. Jeżeli usztywnisz pewien odcinek kręgosłupa to nie wyćwiczysz nic w żaden sposób - przecież pręt nagle nie zacznie się zginać... :? Ja mam tylko malutki pręcik w szyjnym i to w mało ruchliwym miejscu (c5-c7), a odczuwam różnicę, ale w wypadku zwichnięcia jak u mnie, usuwanie tego jest niewskazane, poza tym ponowna operacja to zbyt duże obciążenie, a i kręgosłup tetruska mógłby tego potem nie wytrzymać. Ale ze swojej strony radzę się dobrze zastanowić i skonsultować się z kilkoma lekarzami i dobrymi rehabilitantami.
  • 0
Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.

#28 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 24 luty 2005 - 08:14

Ale ze swojej strony radzę się dobrze zastanowić i skonsultować się z kilkoma lekarzami i dobrymi rehabilitantami.

(madry)

ja mam tez pret (2 prety stabilizujace) w odcinku th1-th6 ... to jest niestety ruchomu odcinek kregoslupa ... wierz mi ze utrudnia to zycie (a przeciez mam ruchoma ledzwiowke i dolna piersiowke ... przy "prostowaniu" skoliozy mialabys wszystko usztywnione...)
dalabym usunac sobie te prety ale nie ma takiej opcji bo mam usuniety jeden krag wiec gdyby nie prety to bym sie poskladala ...

WIERZ MI!!! STABILIZACJA< "PROSTOWANIE" OPERACYJNE TO OSTATECZNOSC ...
skorzystaj prosze z konsultacji z ktoryms z terapeutow umieszczonych na stronie ktora podalam gdzies wyzej
polecil to moj rehabilitant Lech Furmaniuk - to osoba bardzo kompetentna ... nie radzilby czegos co mialoby nie pomoc
czy ty masz uszkodzenie w ledzwiowym odcinku Amelio? jesli tak to NA 100% MOZNA WYPROWADZIC TWOJA SKOLIOZE CWICZENIAMI!!!!!
  • 0

#29 Amelia28

Amelia28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 192 postów

Napisano 25 luty 2005 - 21:44

Hej!
skolioza największa jest rzeczywiście w odcinku lędzwiowym. Ale oprócz skoliozy jest lordoza i rotacja a tego sie nie usunie. wpienia mnie jak widze się w lustrze taka pokrzywiona i że nie moge obcislych ciuszków nosić ;) Na pewno skonsultuje się z kilkoma specjalistami zanim podejmę jakąkolwiek decyzje.
Nie macie czasem informacji jak to jest ze skoliozą i ciążą i czy nie wpływa to niekorzystnie na dziecko? Czy skolioza matki nie powoduje powstania skoliozy u dziecka?
  • 0
[you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P

#30 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 26 luty 2005 - 20:18

moje pytanie co do odcinka kregoslupa ... chodzilo mi o wysokosc w ktorej masz uszkodzony rdzen kregowy. czy masz uszkodzenie rdzenia kregowego w odcinku ledzwiowym?
piszesz ze poza skolioza masz tez lordoze ... ale wiesz ... lordoza do jak najbardziej fizjologiczne ustawienie kregoslupa ... w odcinku ledzwiowym musi byc lordoza ... chyba ze masz hiperlordoze. masz ja? jaki masz kat/ile stopni skrzywienia?
nikt nie lubi patrzec na swoje cialo ktore nie jest idealne ... mi sie poprawilo w tej kwestii od kiedy poznalam faceta ktory mnie kocha razem z tym moim pokrzywionem kregoslupem ... juz sie nie wpieniam patrzac w lustro
co do skoliozy i ciazy: jesli skrzywienie jest duze moze dojsc do ucisniecia plodu. trzeba to skonsultowac z doswiadczonym ginekologiem/patologiem ciazy i prowadzic ciaze od samego poczatku jako zagrozona
skolioza matki na 100% nie powoduje powstania skoliozy u dziecka! moze dojsc do niedotlenienia plodu poprzez ucisk o czym pisalam juz wyzej

pozdrawiam - ania halik
  • 0

#31 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 26 luty 2005 - 20:35

Jak ja Ci Aniu zazdroszcze! (cmok)
  • 0

#32 Amelia28

Amelia28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 192 postów

Napisano 27 luty 2005 - 15:24

Więc uszkodzenie jest na odcinku th12. To wiem na pewno, a co do kąta czy stopnia skrzywienia to pojęcia nie mam ile on wynosi bo nigdy nikt tego nie mierzył i nie sprawdzał.
W zasadzie jeżdząc na rehabilitacje wszyscy potwierdzali skrzywienie, ale nikt za bardzo nie zainteresowal się nim dokładnie, nie licząc kilku zadawanych mi ćwiczeń.
Aberade mojemu facetowi też to nie przeszkadza, ale ja sie po prostu na to uwziełam i nie popuszcze :!:
  • 0
[you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P

#33 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 27 luty 2005 - 16:29

SKONTAKTUJ SIE Z KIMS OD PNF z linka ktory podalam
przy wysokosci th12 na bank mozna to wyprowadzic!!!!!
wierz mi amelio!!!!
pozdr - ania
  • 0

#34 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 09 wrzesień 2005 - 22:54

Wiecie, że NFZ nie chce już bez zaświadczenia o aktywności zawodowej ( zaświadczenie z pracy) dofinansowywać do wózków na 1500 zł? Pamiętam, że tak było, ale kiedyś podbijali wniosek bez żadnych papierków - teraz są nieugięci. :twisted:
  • 0

#35 blue

blue

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 336 postów

Napisano 09 wrzesień 2005 - 23:13

No nie wiem, ode mnie chcieli zaświadczenie, że jestem zarejestrowana w UP jako poszukująca pracy...
  • 0
Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.

#36 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 10 wrzesień 2005 - 11:45

A ja mam z tym problem, bo byłam wczoraj NFZ i nie chcą mi go "podbić"... Nie wiem co robić, bo jeśli chcę kupić dobry, lekki i stabilny wózek, którego nie kupię za małe pieniądze to jednak 800 zł a 1500 zł dofinansowania ma dla mnie duże znaczenie.

A kiedy załatwiałeś sobie dofinansowanie do wózka - dawno temu?
  • 0

#37 blue

blue

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 336 postów

Napisano 11 wrzesień 2005 - 17:34

Ja - dwa lata temu. Ale z tego co się orientuję to znajomi ostatnio nie mieli problemów 8) .
  • 0
Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.

#38 Bob

Bob

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 140 postów

Napisano 09 październik 2005 - 08:52

Wozek jest dla nas jak dla chodzacego buty , musi byc dopasowany i wygodny :)
  • 0
Bob


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych