"Mam bilet do Australii"
Tak do Ciebie piszę
Bo wokół świat smutny
Znowu lecą liście
Na chodniki brudne
Stałem pod Twym oknem
Tylko krótką chwilę
Ubłocony błotem
Schowałem co chłód kryje
A tam lato w Australii
Pełnia życia, gołe plaże
Surfing na fali
Panny ciała sobie smażą
I kangury kicają
Jak króliki po sałatę
Rekiny nie przestają
Zjadać przyjezdnym tratew
A tu noc coraz dłuższa
Mroczne są popołudnia
Pełno reklam kusi
By wyłączyć głośne pudła
I tu słowo dają inni,
Że lepiej już nie będzie
Trzeba uzbroić niewinnych
Zanim zło z ciemności wzejdzie
A tam gołe plaże kicają
Jak kangury po sałatę
Króliki się smażą
Nikt nie pije tu herbaty
I Australia reklamuje
Rekiny tego lata
Pełnia życia odchodzi
Przyjezdnym na tratwach
Wolę ciemność i mroki
Od rekinów w pełni życia
Choć stawiam bardzo chwiejne kroki
To nie żyje życiem widza
I herbata też smakuje
Gdy ciepłą się zaparzy
Nie potrzebuje jeść królików
I wolę ich nie smażyć
A tam gołe rekiny
Kicają po plaży
Kangur Australię
Do herbaty smaży
Pełnia życia na tratwie
Królikom przemija
A reklama w pełni lata
Po pannach się odbija
I tak piszę do Ciebie
Bo wokół świat smutny
Chciałem jechać do Australii
Lecz zostawię to na później
Zaparzyłem już herbatę
I czekam aż odpowiesz
Zostawię to na potem
Co chodzi mi po głowie
A tam kangur w pełni życia
Pojechał do Australii
Tam panny to króliczki
A króliczki to panny
Tam mogę być rekinem
Serfując na mej tratwie
Herbatką to popiję
I założę tam smażalnie
A tam na reklamie
Rekin zajada królika
Kangur serfuje
W necie po przymiotnikach
I herbata w smażalni
Pod szyldem „Na tratwie”
Goła panna na plaży
Reklamuje Australię
A tam rekin na tratwie
Kangura zajada
Królik w pełni życia
Zaczął po ludzku gadać
I w smażalni herbata
Pannę poparzyła
A reklama Australii
Krótkim życiem żyła
Użytkownik goslaw edytował ten post 13 stycznia 2019 - 19:50