Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

komputerowa nauka angielskiego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 24 lipiec 2018 - 12:31

Witam was,

 

Ostatnio zainteresowałem się nauką angielskiego, na jednych ze stron, a nawet jest to możliwe pobrać sobie na smartfona apki, które też fajnie uczą.

 

Planuje to jakoś ukończyć, ale tez myślę o wyjeździe za granicę, kto wie, może na stale.

 

W tym kraju brak perspektyw, nie z tymi głodowymi emeryturami, tylko zastawiam się, czy gdziekolwiek nas niepełnosprawnych potrzebują za granicą.

 

Raczej stawiają na młodych wykwalifikowanych i zdolnych. Raczej chyba mało, gdzie trafia się taka potrzeba dla osób niepełnosprawnych.

A może ja się mylę.

 

W każdym razie z tymi głodowymi emeryturami, nie da się wyżyć.

 

Praca już nie dla mnie z różnych powodów, o godnych dochodach też mogę zapomnieć, więc co mi innego pozostało?

 

A co wy na to? :)


Użytkownik kuba edytował ten post 01 sierpień 2018 - 09:19
Poprawa literówek

  • 0

#2 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6331 postów
  • Skąd:home

Napisano 24 lipiec 2018 - 14:41

Witaj!!!

Język angielski jest dość popularny. Ten temat zdobył również swoje zainteresowanie u naszych użytkowników:

https://www.ipon.pl/...e-2#entry190974

https://www.ipon.pl/...ne/#entry217976

 

Nawet do tego stopnia, że zastanawiano się nad wspólną nauką języka angielskiego:

https://www.ipon.pl/...pon/#entry79475

 

Niestety na chęciach się skończyło. Nie oznacza to jednak, że po czasie nie można do czegoś wrócić, bo można :)

Na emeryturę nie liczę w tym kraju i powtórzę to po raz enty — nie mam żadnych złudzeń od x czasu. Ażeby było bardziej jaśniej nie popadajmy w inną stronę — jedna aplikacja w telefonie nie nauczy Cię płynie języka angielskiego. Najwyżej samych podstaw, ale do płynności to zupełnie daleka droga. Do tego trzeba podejść na poważnie i profesjonalnie. Więc przemyśl to sobie ponownie i zastanów się, jaki efekt końcowy Cię w pełni zadowoli.


  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#3 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 24 lipiec 2018 - 15:03

A co wy na to? :)

 

W kwestii komputerowej nauki angielskiego, jako absolwentka filologii powiedziałabym...

 

Nauka języka obcego składa się (upraszczając) z czterech oddzielnych umiejętności - czytania i słuchania oraz mówienia i pisania. Te dwie pierwsze opierają się na biernym rozpoznawaniu, a pozostałe na czynnym „wytwarzaniu”. Każdą z nich trzeba ćwiczyć oddzielnie, bo np. rozpoznawanie zapisanego słowa jest czymś innym niż wyłapanie go ze słuchu.

 

Typowa nauka z użyciem programów komputerowych, różnych kursów korespondencyjnych itd. nadaje się do ćwiczenia umiejętności biernych, czyli czytania i słuchania, ale zazwyczaj nie nadaje się do umiejętności czynnych. Bo żeby się naprawdę nauczyć mówić, trzeba rozmawiać na różne tematy, a żeby nauczyć się pisać, trzeba pisać i mieć kogoś, kto potrafi to pisanie skorygować.

 

W tej ostatniej kwestii szczególnie przydatny jest żywy nauczyciel. Aż do dosyć zaawansowanego poziomu uczący się nie potrafi zazwyczaj w pełni samodzielnie poprawiać błędów, bo ich nie widzi (za mało jeszcze wie). Dobry nauczyciel powinien pomóc uczniowi błędy znaleźć i powoli nauczyć się je rozpoznawać oraz poprawiać. Istnieją osoby o absolutnie wyjątkowym talencie, które część z tych ograniczeń potrafią przeskoczyć, bo instynktownie lepiej rozumieją jak „działa” język, ale nawet większość osób ze zdolnościami filologicznymi potrzebuje nauczyciela, żeby przejść powyżej poziomu średniozaawansowanego.

 

Dlatego jeśli chcesz się uczyć komputerowo, tak czy siak polecałabym coś w rodzaju normalnego kursu z lektorem, tyle że prowadzonego na odległość. Aplikacja opierająca się wyłącznie na samodzielnej nauce nie zaszkodzi, ale prawdopodobnie nie zapewni Ci naprawdę skutecznej nauki umiejętności czynnych.

 

Ewentualnie można skorzystać z różnych internetowych społeczności entuzjastów, takich jak http://www.ang.pl/ Zdarza się, że udzielają się tam osoby na dosyć wysokim poziomie i np. są sparingpartnerami do rozmów albo korygują teksty pisemne. To nie jest tak dobre rozwiązanie, jak dobry, dyspozycyjny nauczyciel, ale najczęściej lepsze niż czyste samouctwo.

 

Oczywiście są też ludzie, którzy np. wyjeżdżają zagranicę z podstawową znajomością języka i liczą, że nauczą się na żywca. Części się to udaje, części nie. Przy czym często język, którego uczymy się tylko na żywca (bez żadnego formalnego przygotowania) pozostaje trochę kanciasty i niedokładny (jak polski wielu Ukraińców). Zależnie od osobistych okoliczności może to ograniczać opcje zawodowe, bo może blokować np. dostęp do typowych prac biurowych.


  • 0

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#4 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 24 lipiec 2018 - 15:25

Na emeryturę nie liczę w tym kraju i powtórzę to po raz enty — nie mam żadnych złudzeń od x czasu. Ażeby było bardziej jaśniej — nie popadajmy w inną stronę — jedna aplikacja w telefonie nie nauczy Cię płynie języka angielskiego. Najwyżej samych podstaw, ale do płynności to zupełnie daleka droga. Do tego trzeba podejść na poważnie i profesjonalnie. Więc przemyśl to sobie ponownie i zastanów się, jaki efekt końcowy Cię w pełni zadowoli.

 

Tak, masz rację, j. angielski jest bardzo potrzebny dla ludzi, nie tylko popularny, ale też potrzebny. Dla ludzi młodszych ode mnie jest to doskonały sposób na zdawanie egzaminów, a kto wie, być może w przyszłości wyjazd za granicę.
Nie wierzę oczywiście w prace zagraniczną, ale sam osobiści chętnie się uczę angielskiego i tak samo za bardzo czasu nie mam na stacjonarne kursy komputerowe. Jestem osobą niepełnosprawną z zaburzeniami słuchu, dlatego ciężko jest mi powiedzmy zrozumieć lektorów w aplikacjach smartfona. Oczywiście sam uważam, że już próbowałem na takiej apce się uczyć.

Jednak efekty trochę podstawowe, gorszy problem mam z niedosłuchem z wysłuchaniem i zrozumieniem samych lektorów. Wiem, że to może mi się w przyszłości przydać.

Nauczyciel nie jest mi potrzebny, sam wiele razy szukam osoby, która chętnie by podjęła się ze mną takiego działania.


Nie przeszkadzają mi w tym żadne strony, nawet bardzo mi pomagają. Pewnych problemów nie przeskoczę, a to wiadomo z czym związane, prawie nieraz głuchota. Nawet w aparacie słabo słyszę.

Uważam, że kursy stacjonarne to przede wszystkim są dla osób, które mają trochę czasu na takie edukacje.

Zatem popieram jedno i drugie, zależy kto na jakim poziomie jest. Aplikacje na telefon też potrafią uczyć, znam takie, niekoniecznie z edukacją związane.

Zatem co mam się nauczyć, to i tak się nauczę
 

Typowa nauka z użyciem programów komputerowych, różnych kursów korespondencyjnych itd. nadaje się do ćwiczenia umiejętności biernych, czyli czytania i słuchania, ale zazwyczaj nie nadaje się do umiejętności czynnych. Bo żeby się naprawdę nauczyć mówić, trzeba rozmawiać na różne tematy, a żeby nauczyć się pisać, trzeba pisać i mieć kogoś, kto potrafi to pisanie skorygować.

 

Właśnie na ang.pl się uczę i bardzo dużo się nauczyłem. Co do swojego nauczyciela, nie wymagam i tak nie wiem jak to wszystko zrozumiem.

Najlepszym sposobem poznania angielskiego, jest wyjechać za granicę i tam dobrze poznawać, bo tu w kraju wszystko kup i drogie.

Za darmo to tylko korzystanie ze stron internetowych i aplikacji, jednym słowem wszystko zależy od samego poziomu wiedzy.

Jeśli ktoś się czuje bardziej zaawansowany to z pewnością i liczy na cale zdania, tylko na zachód


Użytkownik kuba edytował ten post 01 sierpień 2018 - 09:24
połączono posty, zminiejszono cytaty i oddzielono cytat od napisanej treści przez użytkownika. No i poprawiono literówki

  • 0

#5 Singe

Singe

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2113 postów

Napisano 31 lipiec 2018 - 20:10

Ja w poniedziałek zaczynam naukę języka angielskiego na kursie stacjonarnym. Kurs będzie trwał 2 tygodnie więc dużo się nie nauczę, ale będę chciała dalej uczyć się sama. I na pewno skorzystam z wszelkiej pomocy internetowej, myślę że mój nauczyciel podpowie mi jakąś stronkę czy aplikację.


  • 0
Jeśli miłość – to tylko prawdziwa * Jeśli przyjaźń – to tylko szczera.
Jeśli obecność – to tylko niewymuszona * Jeśli być kimś – to tylko sobą.
- Rafał Wicijowski

#6 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 01 sierpień 2018 - 04:48

Z cała pewnością samemu, nie każdy lubi kursy stacjonarne, jak to samo, z tym, że komputer mam już rozpracowany, uczę się wielu opcji sam. Podstawę znam, a to najważniejsze. Ja znów poszukuję jakiegoś dobrego informatyka do nauki na BIOSie, ale to daleka droga.

 

Zbyt duże ryzyko, a nauka z komputera o wiele prościej, bo sama sobie regulujesz  czasem, nie jesteś zależna. Widzę to na swoim przykładzie.

 

Także życzę powodzenia


Użytkownik kuba edytował ten post 01 sierpień 2018 - 09:25
Poprawa literówek

  • 0

#7 kuba

kuba

    Narrator

  • Super Moderator
  • 1791 postów

Napisano 01 sierpień 2018 - 09:13

Ja znów poszukuję jakiegoś dobrego informatyka do nauki na BIOSie, ale to daleka droga.

 

Andrzej, czego Ty chcesz się uczyć w tym BIOSie? Stare wersje BIOSa odchodzą już do lamusa - wypiera je coraz nowszy mechanizm UEFI. Zazwyczaj raz to konfigurujesz i zapominasz...


  • 0

Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce...   Piotr Bałtroczyk.

Dlaczego Państwo ma nas w nosie i vice versa? :dodgy:


#8 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 01 sierpień 2018 - 20:32

tak sobie napisąlem o tym BIOSie, bo kieddyś chcialem siię tego uczyć, bylo to kilkanaście lat temu, teraz tylko wspomnilem, bo o ile dobrz pamiętam, nożna bylo tam ustawiać napędy, bo czasami się blokowały. Czasami mialem problemy z nimi, ale dzięki za podpowiedzi, żeby dać sobie spokój z tym, bo nowe technologie


  • 0

#9 Singe

Singe

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2113 postów

Napisano 01 sierpień 2018 - 20:58

Zbyt duże ryzyko, a nauka z komputera o wiele prościej, bo sama sobie regulujesz  czasem, nie jesteś zależna. Widzę to na swoim przykładzie.   Także życzę powodzenia

 

Dziękuję, ale jeżeli miałabym wybierać to jednak wolałabym naukę stacjonarnie z nauczycielem, na przeszkodzie stoją oczywiście względy finansowe i tylko dlatego skorzystam z tej drugiej opcji.


  • 0
Jeśli miłość – to tylko prawdziwa * Jeśli przyjaźń – to tylko szczera.
Jeśli obecność – to tylko niewymuszona * Jeśli być kimś – to tylko sobą.
- Rafał Wicijowski

#10 Aribeth

Aribeth

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 152 postów

Napisano 13 sierpień 2018 - 19:53

Nauczyciel nie jest mi potrzebny, sam wiele razy szukam osoby, która chętnie by podjęła się ze mną takiego działania.

 

Z takim podejściem, będziesz tylko myślał, że znasz angielski. Bez nauczyciela, a najlepiej native speakera będziesz tylko coś tam dukał, a do płynnego wysławiania się nawet się nie zbliżysz, nie wspominając już nawet o znajomości idiomów. Dlatego lepiej zainwestować w siebie. Kiedy osiągniesz już poziom B2, będzie już z górki.

 

Bob's your uncle!

 

Gdyby ktoś pytał, to wyżej to też idiom. :)


  • 0

#11 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 13 sierpień 2018 - 22:58

tak masz rację, bez pomocy lektor nie naucze się jak trzeba, ale cóż, jak t u każdego względy finansowe nie pozwają się inaczej uczyć. Prawdziwa nauka z lektorem kosztuje. Niestety z renty takiej niskiej, nie da rady. Już mi nieraz proponowali ze szkoly speak up, no, ale to jest firma.

 

Ja angielski uzywam tylko i wylącznie amatorsko. Nie potrzebuję tego do pracy, za 10 lat na emeryturę, a tam z pewnnością nie będzie mi już potrzebny.

 

I tak wiem, że jesem bardzo ograniczony z tym, bo niedoslyszę nawet lektorów w apce, czy nie rozumiem ich wypowiedzi.

 

Trochę jestem zależny od niepełnosprawności.

 

Nie zależy mi na tym, aby plynnie i komunikatywni rozmawiać p angielsku. Przez jakiś cczas myślalem w takich sytuacjach o wyjeździe za granicę, ale to samo, gdzie i w jjakich celach, skoro jjuż tu w Polsce bardzo slabo bym poznal angielski.

 

Oczywiscie doszlifować można za granicą. Wpier trzeba mieć tyle dochodu, aby gdzieś wyjechać, a jjeszce dobrze, mieć znajommości


  • 0

#12 pier1987

pier1987

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 292 postów
  • Skąd:Słupca

Napisano 31 grudzień 2022 - 17:11

Tandem, czy inaczej wymiana językowa, jest metodą nauki języków opartą na wzajemnej praktyce językowej przez uczących się partnerów, którzy posługują się różnymi językami. Najczęściej odnosi się do wzajemnego nauczania pierwszych (natywnych) języków partnerów. Wymiana językowa jest ogólnie uważana za pomocną w rozwijaniu biegłości językowej, zwłaszcza płynności mówienia i rozumienia ze słuchu. 

Tandem językowy, który odbywa się poprzez pisanie lub rozmowy tekstowe, poprawia także umiejętność czytania ze zrozumieniem i pisania. Biorąc pod uwagę, że wymiana językowa odbywa się na ogół pomiędzy rodzimymi użytkownikami różnych języków, korzyścią jest również poprawa komunikacji międzykulturowej. 

Idealnie, gdy ucząc się nowego języka, mamy możliwość interakcji z native speakerami. Sytuacja jest dużo prostsza, gdy mieszkamy w kraju, w którym używa się danego języka i możemy znaleźć wiele sposobności na rozmowę z oryginalnymi użytkownikami języka. Trudniej, gdy szukamy natywnych partnerów językowych w swoim rodzimym kraju. Ale nic nie jest niemożliwe! Internet otwiera nam olbrzymie możliwości na ćwiczenie umiejętności konwersacyjnych online! Taka forma nauki jest coraz bardziej popularna, o czym świadczy również wzrost zainteresowania lekcjami online (e-korepetycje). Internet oferuje wiele darmowych narzędzi do komunikowania się (rozmowy i czaty), prowadzenia wideokonferencji, a nawet spotkań wideo w większym gronie, dzięki funkcji rozmów grupowych.

Jak znaleźć partnera do językowego tandemu?

Jeśli nie masz łatwego dostępu do rodzimych użytkowników języka, szukanie partnera do wymiany w trybie online może być najłatwiejszą opcją. Chociaż istnieje niezliczona liczba stron internetowych, które pomogą Ci znaleźć osobę do rozpoczęcia procesu wymiany językowej, znalezienie tej odpowiedniej może być dość czasochłonne. Aby usprawnić proces, zawęź krąg poszukiwania. Spróbuj znaleźć partnera zgodnie z Twoimi zainteresowaniami i potrzebami. 

więcej:

https://lingroom.pl/...andem-jezykowy/


  • 0

#13 pier1987

pier1987

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 292 postów
  • Skąd:Słupca

Napisano 07 styczeń 2023 - 09:15

Dlaczego warto korzystać z kursów językowych online

W dzisiejszym międzynarodowym środowisku biznesowym, w którym handel jest coraz częściej prowadzony ponad granicami, nauka drugiego języka jest tak korzystna.

W rzeczywistości sama umiejętność mówienia w drugim języku na przyzwoitym poziomie może zwiększyć Twoje szanse na zatrudnienie i edukację na całym świecie.

więcej:

https://kiiky.com/pl...h-certificates/


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych