osobiście jako autor ankiety błąd lekarski zaliczyłabym do wypadku (=niezamierzone działanie lekarza doprowadziło do choroby), a osobę niepracującą jako osobę bezrobotną (=osoba, która nie pracuje, nie ma pracy - nie jest to pytanie o status osoby bezrobotnej jako taki).
Wówczas byłaby to mylna interpretacja. Wybierając taką a nie inną odpowiedź, brałam pod uwagę pewne fakty. W przypadku, gdy kobiecie rodzącej odchodzą wody płodowe i dopiero w trzeciej dobie następuje prawidłowa reakcja personelu medycznego i lekarza na wszystko wokół to na pewno nie jest to wypadkiem. Lekarz, a tym bardziej położnik-ginekolog musi zdawać sobie sprawę, co oznacza odejście wód płodowych i jakie konsekwencje mogą nastąpić, jeśli nie zacznie działać. Niestety tutaj ważniejsze bywają statystyki. Wskaźnik urodzeń metodą naturalną nie może być niższy od wskaźnika urodzeń metodą cesarskiego cięcia. Więc nie jest to niezamierzone działanie, bo cel jest oczywisty i nazywa się "określone korzyści finansowe". Nie mam litości dla takich lekarzy i bardzo trudno jest mi ich tak nazywać. Niestety w świetle prawa i mimo wielu wątpliwości, (a niekiedy i stawianych zarzutów) są nadal lekarzami i wychodzą prawie zawsze z każdej podobnej tego typu opresji. W zasadzie tylko na osobie poszkodowanej spoczywają konsekwencje w postaci choroby, w wyniku działań jednak zamierzonych. Takie są moje odczucia od lat...
Wspomniana wyżej osoba bezrobotna to nie tylko osoba niepracująca, nie mająca stałej pracy, ale też taka, która nie nabyła prawa do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, renty socjalnej, itp. Nieposiadająca własnych dochodów - bez niczego. Taki mały szczegół, ale to on powoduje, że nie mogę się czuć i nie jestem wobec tego osobą bezrobotną. Jakie prawo to i takie wybory.
Na koniec - zawsze byłam zwolenniczką zostawiania wykropkowanego miejsca do swobodnej wypowiedzi w badaniach ankietowych i innych narzędziach naukowych. Ewentualnie, jak najczęstszego wykorzystywania możliwości wyboru opcji "inne, jakie....". Dzięki temu możemy być bardziej precyzyjni i dokładni, a to ma swoje znaczenie.