Witam. Zwracam sie do rodziców dzieci niepełnosprawnych tych wchodzących w dorosłość, niesamodzielnych z powodu niepełnosprawności sprzęzonej lub upośledzonych umysłowo. Kończą szkołę, do pracy nie mogą iść i co dalej. Jakie są perspektywy? Czy każde duże dziecko dostaje się na WTZ czy jakie inne są alternatywy? A może tylko siedzą w domu? Jak rozwiązujecie ten problem. Czy jesteście zadowoleniz WTZ? Więc, warto by dziecko jak najdłużej "siedziało:"w szkole bo później nie ma gdzie iść? A może są osoby- uczestnicy warsztatów i napiszą czy są zadowoleni z pobytu w takim miejscu?
Użytkownik barbara123 edytował ten post 05 styczeń 2015 - 11:23