Ryszard bez urazy, nowy zawód = kat, i problem z głowy?
Wychwalasz Holandie, akurat mieszkają tam moi bliscy i zapewniam Cię że nie jest
tam taka sielanka jak opisujesz. Więc nie masz patentu na prawdę absolutną.
Oczywiście ja jej też nie mam ale z racji szacunku do życia i tego że w medycynie
są coraz to nowe możliwości, nikt nie ma prawa odbierać człowiekowi życia.
Nawet jeżeli jest ono przepełnione tak wielkim cierpieniem.
Nie otwieraj furtki której już nie będzie można zamknąć, to brzmi złowrogo.
Pozdrawiam.
Szanowna Michalino,
"punkt widzenia zależy wyłącznie od punktu siedzenia".Nie szafuj frazesami typu "kat" wpierw przeczytaj definicję, kat wykonuje wyroki osądzone przez Sąd, a nie na prośbę człowieka skazanego przez chorobę na śmierć.
Chyba zauważasz różnicę pomiędzy Sądem składającym się z ludzi a chorobą?
Skład sędziowski może się zmienić i wyrok również, choroba nieuleczalna, się nie zmieni i wyrok jej również nie! Natomiast w imię czego ma cierpieć człowiek i w jakich warunkach?
To jest po prostu znęcanie się nad istotą żywą, przedłużając mu ból i cierpienie i jeszcze do tego poprzez brak właściwej opieki godnego życia.
Ja doskonale poznałem Holandię jeszcze przed chorobą, Ty znasz ją z opowieści, bo masz tam bliskich.
A Oni pewnie mają pod opieką nieuleczalnie chorą osobę lub pracują w takim ośrodku w którym przebywają właśnie tacy ludzie i ze szczególami znasz ich pracę i w Polsce również masz takich znajomych?
Nie ma porównania nawet w skrajnych przypadkach
o godnym życiu w Polsce dla wielu ludzi nieuleczalnie chorych.Jakie masz o tym pojęcie? Ja jeszcze 3 lata temu poprzez wykonywaną pracę mam o tym pojęcie, a nie z opowiadań lub czy mnie się wydaje. Widziałem niejednokrotnie opiekę nad takimi ludżmi i to w niejednym miejscu.
Nie szafuj słowami bez pokrycia,
co wiesz z autopsji o bólu i cierpieniu, ja jestem od 3 lat na morfinie, a od roku mam wszczepioną pompę infuzyjną (co to jest, jeśli nie wiesz to poszukaj w Internecie).
Jak poznasz ból, nie ten od zęba, to również głos Ci się poprawi.
A czcze gadanie o Bogu zostaw dla dzieci i bogobojnych.
A ja, gdy jęczę i zwijam się z bólu od kilku lat, klnę wszystko i wszystkich dookoła, a Twoje wypowiedzi to sobie wszadż między bajki albo opowiadaj takim ludziom co podobnie uważają jak Ty.
Zapewne będziesz miała wytłumaczenie, gdy moje siły się skończą i targnę się na własne życie, oczywiście będziesz miała dla siebie zawsze wytłumaczenie a mnie będziesz osądzała. Tylko jakim prawem?
Napiszę więcej, morfina powoduje w bardzo dużym stopniu skłonności samobójcze, jest lek skuteczniejszy od morfiny, ostatnio pokazywano w TV człowieka w USA, któremu go zastosowano i
nawet po wielu latach bólu i cierpień powrócił do pracy.Jest
stosowany już w Europie, w Polsce go nie ma i długo nie będzie, bo którego niepełnosprawnego czy przewlekle chorego stać jest na comiesięczne jego stosowanie za jedyne 8.500 zł?
"punkt widzenia zależy wyłącznie od punktu siedzenia".Przeczytaj książkę "Jak zostać milionerem od jutra i zostań nim od jutra", to ja zmienię swoje zdanie i będę wierzył w cuda.
Przepraszam za ton, ale głosisz herezje i po raz 3 słownie trzeci, piszę:
"punkt widzenia zależy wyłącznie od punktu siedzenia".A czy syty rozumie głodnego?
Dodano nie 09 wrz 2007 08:54:56 CEST : Jeszcze jedno, odnośnie tytułu tego wątku, a mianowicie tytuł brzmi:
"EUTANZJA - ulga czy tchórzostwo?".Dlatego też zapytam:
Czego się ludzie boją (sprawni i niepełnosprawni) życia czy śmierci?Zatem w moim pytaniu jest zawarta odpowiedż do tytułu tego wątka.
Dalej b/k.