Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Balans na wózku inwalidzkim aktywnym


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Nicus89

Nicus89

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów
  • Skąd:Przysucha

Napisano 04 wrzesień 2014 - 15:02

Witam! Mam pytanie do ludzi z MPD czy Wy również macie takie problemy z balansem na wózku inwalidzkim? Jak to robić aby utrzymać go dłużej niż 5-10 sekund i nie polecieć do tyłu? :) Jakieś wskazówki? 


  • 0

#2 Gość_AleksandraU127_*

Gość_AleksandraU127_*
  • Gość

Napisano 04 wrzesień 2014 - 15:17

Jeżeli chcesz podjechać pod krawężnik musisz wyczuć taki momęt kiedy się nie przewrócisz ja tak raz spróbowałam i poleciałam do tyłu  ale to dla tego że nie umiem wyczuć momentu kiedy się przewrócę. Może tobie się będzie udawało.   


  • 0

#3 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 656 postów

Napisano 04 wrzesień 2014 - 18:33

Przypuszczam, że Nicus chodzi o balans, ale nie ten do pokonywania krawężników, ale typową jazdę w balansie, np. wtedy, gdy są jakieś wertepy, nierówny teren lub też dla samej przyjemności.
Coż, jedyna rada to ćwiczyć i ćwiczyć do oporu, oczywiście z czyjąś asekuracją. A może masz możliwość skorzystania z materaca, jakie bywają na salach gimnastycznych - można wjechać na taki materac i wtedy próbować podbić wózek i utrzymać go w balansie. Pod ciężarem materac się ugina i niejako będzie stabilizował ten balans - wózek nie będzie tak wrażliwy na różne bujnięcia, jakie zazwyczaj towarzyszą osobie uczącej się tej umiejętności. Poza tym staraj się panować nad jakimiś niekontrolowanymi ruchami nóg (mają być nieruchome na podnożkach) i staraj się nie robić nerwowych ruchów przy balansowaniu.
Piszę to z punktu siedzenia "parusa" a nie po MPD.
Ja ucząc się nie wywaliłem się ani razu, ale jak już umiałem to wywaliłem się już kilka razy :)
Powodzenia
  • 1

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#4 arkadiuszb

arkadiuszb

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 27 postów

Napisano 06 wrzesień 2014 - 01:26

Ja w chwili obecnej poszukuję dla siebie wózka aktywnego (teraz korzystam ze standardowego "nieaktywnego") i u mnie problem z balansem jest jeszcze większy, ponieważ podczas jazdy odchylam plecy do tyłu (naciskam na oparcie - spastyka wyprostna) przez co, podczas jazdy na aktywnym wpadam w niekontrolowany balans przy minimalnym wzniesieniu (oczywiście środek ciężkości cofnięty na maxa).

 

Jakie wózki byście mi polecili w takim wypadku?

Ze względu na sposób przesiadania się, wymogiem są podnoszone płyty podnóżka.

 

Dodam, że na oku mam 3 modele:

1. Panthera S2

2. Quicke Argon2

3. Kuschall K4

 

Co o tych wózkach sądzicie?

Są jakieś istotne różnice między nimi (oprócz ceny)?

A może polecilibyście coś innego?

 

Z góry dzięki za podpowiedzi ;)


  • 0

#5 Zbigniew1985

Zbigniew1985

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 04 październik 2016 - 09:37

Co do wyczuwania balansu na wózku aktywnym ja mam Mózgowe porażenie i zjeżdżam normalnie z ramp w balansie i nie mam problemu z utrzymaniem go ... po prostu to kwestia tego jak sprawne masz ręce i palce u rąk.


  • 0

#6 Adrian Bystrek

Adrian Bystrek

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 31 marzec 2018 - 15:57

witam jak jak sie nayczyłeś robalanss na wózku aby stać wnim ja na chwilę obecną umniem tylko jeździć w balansie  

 

 


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych