:-P
do kloi --pozwol mi wejsc na czata
Rozpoczęty przez
mlekovitka
, lut 02 2004 12:37
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 02 luty 2004 - 12:37
hmm ...ja tu bylam,na czatku i forum"grzeszylam"...az ..w koncu sie zmylam..16.01.2005r ;D
#2
Napisano 02 luty 2004 - 12:44
Mlekusiu nie wierze ze Ci ktokolwiek za cokolwiek bana dał i przez kloi nie mozesz wejsc na czata (cmok) nie denerwuj sie tak (cmok)
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.
Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever
Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever
#3
Napisano 02 luty 2004 - 14:34
8)
hmm ...ja tu bylam,na czatku i forum"grzeszylam"...az ..w koncu sie zmylam..16.01.2005r ;D
#4
Napisano 12 luty 2004 - 00:15
1) Jeżeli wchodzisz na czat przez IPON, to nad okienkiem czata, jest link: "Admini i Operatorzy" - po kliknięciu na niego, możesz zobaczyć, kto posiada możliwość usuwania użytkowników z czata.
2) Spotkałem się nieraz z przypadkiem, że użytkownik zgłaszał mi przez gg, iż przy próbie wejścia na czat, wyświetla mu komunikat że wejście z danego adresu IP jest niemożliwe (taki właśnie jest przy banie), natomiast przy sprawdzeniu ban-listy, ta okazuje się pusta (he2)
Jedyny nasuwający się wówczas wniosek, to że ban nie jest założony na poziomie naszego czata, a na serwerze polchatu, na którym jest iponkowy czat, i na który to serwer nie mamy wpływu. Jedynym wyjściem jest wówczas odczekanie 15 minut, bo tyle właśnie wynosi standartowa długość bana na polchacie (zreszta jest to kolejny dowód na to, że żaden z opów Cię nie zbanował, gdyż rozrabiaczy banujemy na znacznie dłuższy czas :twisted: :twisted: ).
Zauważyłem też, że (choć samo takie zdarzenie jest na szczęście nieczęste) coś takiego spotyka osoby które mają tzw. lagi, i ponieważ nie widzą tekstu który wysłały, piszą to samo po kilka razy w bardzo krótkim odstępie czasowym. Możliwe że serwer traktuje to jako flood, i automatycznie wyrzuca. To jednak tylko moje przypuszczenie.
2) Spotkałem się nieraz z przypadkiem, że użytkownik zgłaszał mi przez gg, iż przy próbie wejścia na czat, wyświetla mu komunikat że wejście z danego adresu IP jest niemożliwe (taki właśnie jest przy banie), natomiast przy sprawdzeniu ban-listy, ta okazuje się pusta (he2)
Jedyny nasuwający się wówczas wniosek, to że ban nie jest założony na poziomie naszego czata, a na serwerze polchatu, na którym jest iponkowy czat, i na który to serwer nie mamy wpływu. Jedynym wyjściem jest wówczas odczekanie 15 minut, bo tyle właśnie wynosi standartowa długość bana na polchacie (zreszta jest to kolejny dowód na to, że żaden z opów Cię nie zbanował, gdyż rozrabiaczy banujemy na znacznie dłuższy czas :twisted: :twisted: ).
Zauważyłem też, że (choć samo takie zdarzenie jest na szczęście nieczęste) coś takiego spotyka osoby które mają tzw. lagi, i ponieważ nie widzą tekstu który wysłały, piszą to samo po kilka razy w bardzo krótkim odstępie czasowym. Możliwe że serwer traktuje to jako flood, i automatycznie wyrzuca. To jednak tylko moje przypuszczenie.
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#5
Napisano 12 luty 2004 - 11:25
dziekuje z profesjonalne wytlumaczenie mi tej sprawy...wiesz ze ja w tej dziedzinie to ....blondynka jestem. ale juz sie duzo nauczylam...o ciebie i od innych iponkow... :oops: :oops: apropo mardi ja juz nie jestem rozrabiacz.... jak budu dudu ze nieeeeeee.... 8) ale i tak ...cie lubie :-D :-D :-D od ciebie przyjmuje nawet uwagi...nie obrazajac sie (E) (E) masz u mnie autorytet mądrego faceta :!: papa
hmm ...ja tu bylam,na czatku i forum"grzeszylam"...az ..w koncu sie zmylam..16.01.2005r ;D
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych