o tym, ze są programy w wersji portable, to sam wiem o tym i wiem, ze mało kłopotu sprawiają, ale to chyba zbyteczne jak na razie.
Zależy. Jeśli bawisz się w testowanie programów, to czasem warto się rozejrzeć i poszukać wersji przenośnej danego programu. Rejestr będzie Ci wdzięczny.
Podobnie jak i kłopoty z danym programem - jeśli jest odpowiednik w wersji przenośnej, to warto zobaczyć jak dany program się zachowuje "na czysto" - czy jest to wina tylko jakiś ustawień programu, czy należy szukać głębiej przyczyn...
Co do czasu odmierzanego, to tego nie stosuję, ale już na oko jestem przekonany, ze coś nie tak.
Ja też nie stoję z zegarkiem w ręku, to są standardowe czasy startu systemu. Na oko, to chłop w szpitalu zmarł Jak już musisz wiedzieć jak komputer startuje i jakie ładuje biblioteki - wybierz sobie odpowiedni tryb podczas startu systemu...
Oczywiście się z tym zgodzę, ze każda instalacja i usuwanie programu doprowadza do zaśmiecania rejestru systemowego. Tu się zgadza, ale nieraz taka sytuacja zaistnieje
Dobrze, że zdajesz sobie sprawę, że dodając / usuwając programy zaśmiecasz sobie rejestr. Tylko co z tym fantem robisz dalej? Zazwyczaj takie śmiecie się sprząta i generalnie dba się o rejestr i nie tylko rejestr...
Co do autostartu, nie mam tam za dużo programów, tak mi się wydaje, to co mam to raczej potrzebne, nawet programy optymalizujące to się przydają, choć wielu twierdzi, ze one nie są tak bardzo potrzebne, a nawet niektóre szkodliwe, bo połykają pliki systemowe.
Są takie niektóre programy.
Do programów optymalizujących należy podchodzić z nieufnością - spece od marketingu potrafią zawrócić w głowie nieświadomemu użytkownikowi... Warto zadać sobie pytanie instalując taki program, czy skórka warta jest wyprawki... I popieram Kicię, że jeśli będzie nieumiejętnie obchodziło z takim kombajnem optymalizującym, można sobie narobić niepotrzebnych kłopotów.
na autostarcie są same potrzebne programy, i tak dużo ich wywaliłem, więcej już się ich nie da, bo m.in. skype mam i oprogramowanie antywirusowe i do wyłączania touch pada.
Chyba że dodatkowy sprzęt coś przeszkadza
Bo znam laptopy, które o wiele szybciej się uruchamiają, ale tu nie mam takiego nic do wywalenia, wszystko potrzebne, nawet i do optymalizacji łącza, aby się lepiej serfowało, bo jednak dobry ten program jest, całkiem dobrze się sprawdza.
Lepiej, gdybyś był pewny ile masz programów w autostarcie, więc sprawdź w msconfigu. - W sumie, co konkretnie "musi" według Ciebie być w autostarcie, że nie możesz uruchomić tego później? - Zastanów się.
Między wydaje mi się, a wiem istnieje drobna różnica... I przejrzenie msconfigu jest dobrym pomysłem... Tyle, że trzeba mieć orientację, co musi startować od razu, co można opóźnić, a co można wyłączyć w ogóle. Np. Skype czy optymalizacja łącza może chwilę zaczekać przy starcie... Jeśli już musisz instalować taki program optymalizujący, to taki, który będzie odpowiedzialny za takie przyspieszanie startu systemu kosztem późniejszego ładowania niektórych programów z autostartu.
Co do hibernacji, to trochę kojarzę, ale nie za bardzo. Nie ma z tym dużo do czynienia, raczej raz na jakiś czas to wszystko, to raczej stosuje oszczędność prądu, tylko ewentualnie przygaszam ekran
Hibernować możesz sprzęt w sytuacji, kiedy w pracy gdzieś na chwilę wychodzisz i nie chcesz aby ktoś Ci podglądał ekran, bądź hibernujesz na czas transportu z pracy lub od kolesia do domu. W domu, spokojnie wracasz do stanu tego co było wcześniej na ekranie. Ewentualnie masz jakiś kłopot z normalnym startem systemu. Natomiast 100% oszczędność prądu i podzespołów lapka, będziesz miał jak wyłączysz sprzęt, chyba, że w dużych ilościach ściągasz programy, filmy, muzykę, to wtedy rzeczywiście sprzęt musi pracować non stop....