11 odpowiedzi w tym temacie

[misshihi]

Kilka razy czytałam, że ktoś komuś zarzuca na forum, iż ten pisze tylko po to aby nabijać sobie licznik. Ale co to niby ma komus dawać? Po co by to się miało robić? Czy ilość postów powoduje zmianę przydomka z np. Mruka na Podpowiadacza? A jeśli tak, to właściwie jaka to różnica, jakim mianem jest się określanym? Ja mając teraz inny przydomek (czy jak to się fachowo nazywa) czuję sięna Forum  tak samo jak przedtem, więc o co w tym chodzi?

Wiem, że to nie jest ważne, ale jestem po prostu ciekawa, więc byłabym wdzięczna za oświecenie mnie w tej materii

Użytkownik misshihi edytował ten post 24 sierpień 2013 - 16:14

[Marcella13]

Tez sie spotkałam z takim określeniem. Może te osoby bardzo przywiązują wagę do tego, jaki przydomek dostaną?

Albo moze ktoś chce miec wiecej postów, bo po prostu lubi mieć duzó..?

[marder]

Czy ilość postów powoduje zmianę przydomka z np. Mruka na Podpowiadacza?

 

Tak.

A jeśli tak, to właściwie jaka to różnica, jakim mianem jest się określanym?

Dla mnie żadna. Po kilku latach przestaje się zwracać uwagę na ilość swoich postów.

 

Ja mając teraz inny przydomek (czy jak to się fachowo nazywa) czuję sięna Forum tak samo jak przedtem, więc o co w tym chodzi?

 

Uznaliśmy to za zabawne, a także motywujące nowych użytkowników do pisania. W niektórych, na szczęście rzadkich przypadkach, działa to aż za dobrze.

 

Kilka razy czytałam, że ktoś komuś zarzuca na forum, iż ten pisze tylko po to aby nabijać sobie licznik. Ale co to niby ma komus dawać? Po co by to się miało robić?

 

Od czasu do czasu (na szczęście niezbyt często) trafia się osoba która po prostu MUSI mieć jak najwięcej postów "na liczniku". Co pobudza te osoby do takiego działania? Nie wiem, nigdy tego nie dociekałem.

Najchętniej zignorowałbym to zupełnie, gdyby nie fakt, że takie osoby produkują przy okazji mnóstwo miałkich, bezwartościowych postów zaśmiecających forum. To z reguły zmusza mnie do działania polegającego na usunięciu "śmieciowych" postów i ustawieniu licznika postów takiego użytkownika na 0. Z reguły to pomaga...

[Paulla]

Ja mam konta na kilku forach i nigdy nie wiem ile i gdzie tam naskrobałam tych postów, bo po choinkę znać mi statystyki, w którym dziale najwięcej piszę, ale fakt są osoby, które ranga rajcuje. Pół biedy jak za wyższą rangą idą jakieś fajne przywileje, ale jak nic z tego nie wynika to uprawianie wodolejstwa dla samego lania wody mija się z celem.

Użytkownik Paulla edytował ten post 25 sierpień 2013 - 15:00

[CZARNYANIOL]

Wiecie co,  a mi się cały czas wydawało, że tych postów na forum napisałam strasznie dużo. Miałam wrażenie, że nic nie robię tylko na Forum klikam.   Teraz jak popatrzyłam, wcale nie mam ich tak dużo jak myślałam. Chociaż, po zastanowieniu, nigdy nie piszę dla samego pisania,  nie piszę w każdym temacie, który się pojawi, piszę tylko kiedy mam coś do powiedzenia. Wychodzę z założenia, że lepiej czasem milczeć, niż pisać głupoty dla samej idei, bo mogę coś naskrobać. Stawiam na jakość a nie ilość, wypowiedzi. A tytuły, nie mają żadnego znaczenia, są tylko ozdobnikiem w profilu.

Użytkownik CZARNYANIOL edytował ten post 25 sierpień 2013 - 14:45

[marder]

Teraz jak popatrzyłam, wcale nie mam ich tak dużo jak myślałam.

Masz ich więcej niż myślisz. W kilku działach, np. "Rusz głową" zliczanie postów jest wyłączone, tzn. posty tam napisane nie pojawiają się na liczniku postów.

[CZARNYANIOL]

Marder na prawdę? Nawet na to nie zwróciłam na to uwagi W każdym razie, nie mam fioła na punkcie nabijanie licznika. Jest ile jest, a forum chyba istnieje po to aby na nim pisać.

[misshihi]

Dzięki za info, nie dziękowałam wcześniej, żeby sobie nie nabijać licznika hi hi  

[Jankiel]

Jak już punktować liczbę postów to może by postawić na jakość i wybierać "userów roku". Za zasługi w podpowiedziach o instytucje i inne problemy. Są tacy co się udzielają, na przykład Aniołek, gdyby był casting na podpowiadacza to pewnie bym ją poparł

[__ANIOLEK__]

Jak już punktować liczbę postów to może by postawić na jakość i wybierać "userów roku". Za zasługi w podpowiedziach o instytucje i inne problemy. Są tacy co się udzielają, na przykład Aniołek, gdyby był casting na podpowiadacza to pewnie bym ją poparł

 

Noż kurde, no ... i gdzie ja mam się teraz schować?! W kompletnej dziurze chyba tylko, bo stamtąd trudno będzie mnie wyciągnąć  Popłynąłeś teraz jak nic, o mało nie spadłam z krzesła czytając to, co napisałeś  Dajcie spokój, jeszcze tego mi trzeba Dość, że połamana (właśnie chora) to jeszcze poturbowana (niefortunny upadek)  A tu zaraz zlot ...  

Wracając do sedna - wiesz mi na słowo nie znoszę castingów, tytułów, bo są bardziej wymuszone, niż wszystko inne, gdyż wymaga tego sytuacja. W końcu ktoś musi dostać tytuł, czy wyróżnienie, tak czy siak, a ktoś inny nie, nie zawsze niestety słusznie, ale to już sobie daruję. Od tego wszystkiego już wolę zwyczajne i szczere - słowo - dziękuję. Jakże proste, ale jednak ma w sobie coś. Poza tym ja tylko piszę o tym, co wiem, co czuję i co myślę, nic więcej. Jeśli dodatkowo komuś to w jakiś sposób może coś tam ułatwić, to ja się tym bardziej cieszę. Super sprawa i tylko to się dla mnie liczy.

Na koniec to właśnie ja, a nie kto inny mam "wypasiony" licznik postów. Z chęcią bym go ciachła o połowę, obróciła, zakręciła, albo najlepiej miała od nowa konto, od przysłowiowego zera, ale tak się nie da. Więc pozostaje mi już tylko, nie myśleć o tym, następnie mieć to w nosie i dalej pisać swoje, najlepiej jak się to tylko da Proste prawda ?!

Użytkownik __ANIOŁEK__ edytował ten post 27 sierpień 2013 - 16:48

[Jankiel]

Skromna kobieta  Ale naprawdę gdyby wybierano to masz zasługi bo podpowiadasz innym. Nie znamy się to mam obiektywizm, jesteś uczynna a to się ceni