33 odpowiedzi w tym temacie

[Paulla]

Drogie Dziewczyny,

Otóż mam bzika na punkcie torebek. Brakuje mi już na nie miejsca w szafie

Jeśli wyszperałyście jakiś fajny model torebki w sieci albo może, któraś z Forumowiczek je szyje to wklejcie fotkę w tym temacie. Jestem pewna, że Wasze propozycje torebek wpadną mi w oko. Mają to być torebki damskie, a reszta nie ma znaczenia.

[eite]

a słyszeliście o wypożyczalni torebek? Markową torebkę można pożyczyć na weekend za 100zł

[__ANIOLEK__]

a słyszeliście o wypożyczalni torebek? Markową torebkę można pożyczyć na weekend za 100zł

 

Mimo wszystko drogi interes. Zdecydowanie wolę dołożyć parę stówek i kupić torebkę tylko dla siebie. Bardziej komfortowe i opłacalne

[CZARNYANIOL]

eite, eee, 100 zł za torebkę chodź by markową to dość wygórowana kwota. Osobiście nawet za 10 zł nie wypożyczyłam bym torebki. Dla mnie ta część garderoby jest na tyle ważna i w jakiś sposób intymna, że źle bym się czuła ze świadomością, że jest nie moja. No i za te 100 zł nawet można kupić fajną nie markową  ale już zupełnie przyzwoitą torebkę a dokładają trochę do tych 100 żł ma się duże pole do popisu w torebkowym świecie.

Odpowiadając na Paulli pytanie, kiedyś miałam torebek od groma, praktycznie co miesiąc kupowałam nowy egzemplarz, teraz stawiam na jakość a więc wolę kupić jedną drogą niż trzy tanie. W mojej szafie jest teraz ok. 20 torebek na różne okazję.

Użytkownik CZARNYANIOL edytował ten post 07 sierpień 2013 - 13:38

[Paulla]

a słyszeliście o wypożyczalni torebek? Markową torebkę można pożyczyć na weekend za 100zł

 

Po pierwsze: U mnie w mieście nie ma wypożyczalni torebek, możesz wypożyczyć kreację + torebkę.

Po drugie: Za dwa dni taka cena? Chyba sprzedawca uciekł z psychiatryka. Za kwotę jaką proponujesz dostanę super torebkę, która na stałe powiększy moją kolekcję, a nie jakieś "cudo" co nie wiadomo, kto przed chwilą miał w ręce, gdyż nie praktykuję wypożyczania butów, torebek czy sukienek.

Po trzecie: Nie pytałam się w poście o wypożyczalnię torebek.

[__ANIOLEK__]

Swoją drogą to ciekawy temat, taki kobiecy Paulla skoro już masz tego bzika na punkcie torebek to troszkę go nakarmię spragnionymi widokami. W końcu torebki pobudzają wyobraźnie, ale i potrafią kosztować nie mało. Doskonale się o tym przekonałam zaglądając tutaj:

http://torby.shopali...CFc2_3godBjIA6Q

http://allegro.pl/od...g=Cudna Torebka

 

Indywidualne egzemplarze znalezione w internecie:

http://sprzedajemy.p...a-torebka,42604

http://allegro.pl/ma...3450968384.html

 

Można by tak oglądać i szukać w nieskończoność. Oczywiście jak coś jeszcze znajdę ciekawego to nie zapomnę poinformować Cię o tym Końcowa myśl - czuje i wiem, że nigdy nie kupię torebki z pytona, czy jakiegokolwiek innego stworzenia. Nie mogłabym czegoś podobnego nosić przy boku. Duży sprzeciw i NIE - kosztem zwierząt!!!! Poza tym wyjątkiem to wszystko inne raczej tak, czyli czego dusza zapragnie, a wyobraźnia jest wstanie wytworzyć

Użytkownik __ANIOŁEK__ edytował ten post 07 sierpień 2013 - 17:18

[Jankiel]

Czasem w ciuchlandach grzebię w koszach i oglądam paski, ciuchy, jest też elektronika. Nie znam się na torebkach bo wiadomo, ale zauważyłem że są rozmaite i zawsze kobiety tam szukają. Może w odzieży używanej znajdziecie okazy których nie ma w innych sklepach? Ja znajduję koszulki których nie ma w sklepach, może wy dziewczyny torebki znajdziecie?

[__ANIOLEK__]

Może w odzieży używanej znajdziecie okazy których nie ma w innych sklepach?

 

Rozumiem dobre chęci i naprawdę je doceniam, jednak małe "ale" jest. Powiedz mi jedno, czy chciałbyś nosić używane skarpetki lub bieliznę (oczywiście po wypraniu)?! Pewnie nie i słusznie  Dla mnie torebka jest osobistą rzeczą i zaliczam ją do takich, dlatego nie wyobrażam sobie jej jako używanej. Zupełnie, co innego jest, jak taką torebkę znajdę w gąszczu poszukiwań, ale wraz z metką. Wtedy ok, jakoś przejdzie. Taką rzecz, jak torebka używam na co dzień, jest ona nie tylko ozdobą, ale i świadczy o mnie samej. Coś w rodzaju: "pokaż mi swoją torebkę, a powiem Ci jakim jesteś człowiekiem", dlatego nie może być ona zewsząd, znikąd i nie wiadomo jeszcze po kim. Takie jest moje zdanie, jako kobiety.

[Jankiel]

 "pokaż mi swoją torebkę, a powiem Ci jakim jesteś człowiekiem"

 Tak jak faceta po butach się ocenia

 Ja szukam koszulek, bluz, dla mnie nie jest to jak majtki czy skarpetki, nie mam oporów w noszeniu. Zdziwiłaś mnie, bo myślałem że torebka to jest jak dla mnie pas przy spodniach, czyli byle był ładny i nieważne czy był używany wcześniej.Albo jak portfel.

 Bielizny bym nie chciał, Ty też wiadomo że nie założysz stanika ani majtek po kimś, ale koszulka czy bluza to co innego, mi nie przeszkadza

Użytkownik Jankiel edytował ten post 27 sierpień 2013 - 16:29

[Piotr M]

myślałem że torebka to jest jak dla mnie pas przy spodniach, czyli byle był ładny i nieważne czy był używany wcześniej.Albo jak portfel.

 

Oj  co do portfela się  nie zgodzę.Uważam że  portfel u mężczyzny jest przedmiotem  bardzo osobistym tak jak zegarek Ja osobiście mam portfel skórzany z własnymi inicjałami wcześniej Nosiłem portfel mojego dziadka (  i to Jedyny  wyjątek jaki dopuszczam)

[Jankiel]

Portfela nie noszę ani zegarka bo mam godzinę w telefonie.  Nie przypuszczałem że torebka  i portfel mogą być rzeczami aż tak osobistymi.

[CZARNYANIOL]

Jankiel, dla wielu kobiet, torebka to  bardzo osobista rzecz. Osobiści (chyba nie tylko ja, tak mam ) np. bardzo nie lubię jeśli ktoś mi do niej zagląda, nawet gdy są to osoby bliskie. Chociaż, nic takiego w niej nie ma, co było by tajemnicą, zwykłe kobiece pierdołki to jednak jest to tylko moja rzecz, coś co należy tylko do mnie.

Torebka jest jakąś częścią mnie, czymś, przez co mogę się wyrazić, określa mój charakter i osobowość a także daje mi poczucie komfortu.

Wiesz, z torebkami to nie jest tak, że biorę pierwszą z brzegu. Torebka musi mieć to coś! Nie musi być hitem sezonu ale muszę poczuć, że to ta. Z torebkami to  jak z miłością, musi wpaść w oko i podbić serce.

[Jankiel]

Jankiel, dla wielu kobiet, torebka to  bardzo osobista rzecz. Osobiści (chyba nie tylko ja, tak mam ) np. bardzo nie lubię jeśli ktoś mi do niej zagląda, nawet gdy są to osoby bliskie. 

 

 Racja, to tak jak czytać czyjeś sms-y . Ja nie przywiązuję się do przedmiotów bo lubię zmiany, inny telefon, przemeblowanie, ogólnie zmiany. Są ubrania które noszę do zdarcia bo po prostu ładnie leżą i są wygodne, znacie to uczucie.

  Dla mnie taką torebką czy zegarkiem jest chyba aby telefon, to jedyna rzecz codziennego użytku bo portfela nie lubię nosić. Jeśli są teorie że charakter poznaje się po torebce, zegarku, portfelu to po mnie nie da się poznać, albo mam zmienny charakter

[Valeska]

Ja owszem lubię torebki, bo są nie tylko niezbędne do przechowywania rzeczy osobistych, ale również fajnym dodatkiem. Kiedyś mówiło się, że torebka powinna pasować kolorem do butów, ale ja uważam, że nie jest to regułą jeżeli w miarę synchronizuje się z innymi częściami garderoby. Ja zazwyczaj mam tylko 2, jedna jaśniejsza na lato i druga przeważnie czarna na zimę. Natomiast nigdy nie rozumiałam dziewczyn które miały manię kupowania ich tyle że aż się nie mieściły w szafie i co jest paradoksem najczęściej właśnie takie osoby narzekały na brak kasy. Dla mnie torebka przede wszystkim powinna być pojemna, bo takie rzeczy jak dokumenty, karty płatnicze, bilety...itp. można na upartego schować w kieszeniach. Zauważyłam też że kobiety które muszą mieć inną torebkę na każdy dzień tygodnia uwielbiają tez wydawać kasę na inne dodatki typu korale, kolczyki, spinki do włosów (często nawet tandetne, ważne żeby miec tego dużo), więc moim zdaniem graniczy to z rozrzutnością i bezcelowym wydawaniem kasy. Co innego ubrania, trzeba mieć ich trochę na różne okazje, lub żeby mieć coś na zmianę, gdy reszta jest w praniu, natomiast 10 z kolei torebka ani nas nie ogrzeje, ani urody nie doda. Natomiast ja uważam torebkę za osobistą rzecz do czasu gdy są w niej osobiste rzeczy i tu się zgodzę że ja również nie lubię jak ktoś przegląda ją bez mojej wiedzy, ale np. żeby nie móc jej pożyczyć komuś, wiedząc że jej nie pobrudzi ani nie poniszczy to trochę przesada, podobnie jak stwierdzenie że torebka to nasza druga skóra.

Użytkownik Valeska edytował ten post 30 sierpień 2013 - 23:34

[CZARNYANIOL]

Wiesz Vareska jak to jest, każdy ma swojego bzika, każdy swoje hobby ma...

Mam obecnie, więcej niż jedną czy dwie torebki, bo dla mnie jest ważne aby torebka harmonizowała z resztą stroju. Wydaje mi się, że nie bardzo pasuje codzienna  torebka np. do ubioru koktajlowego czy sportowego. Jak na razie, nie znalazłam, takiej, którą, mogłabym nosić, zawsze i na każdą okazje. A więc, potrzebuje mieć ich kilka

Nie rozumiem też Twojej krytyki,  na co i w jaki sposób, ktoś wydaje swoje pieniądze. Przecież, każdy ma prawo, dysponować swoimi pieniędzmi, jak mu się tylko podoba. Ktoś wydaje na torebki, inny na akcesoria wędkarskie, inny dopieszcza swój pojazd a jeszcze ktoś, chowa fundusze na lokatach lub do skarpety i cieszy się, że ma.

A co do pożyczania, tu każdy też ma swoje zdanie, jedni nie mają, oporów a inni, nie uznają czegoś takiego.

Użytkownik CZARNYANIOL edytował ten post 01 wrzesień 2013 - 11:57

[HEYAHOO]

Torby czy torebki ,ładne czy brzydkie powinny być przede wszystkim praktyczne,przynajmniej męskie.Posiadam kilka toreb ,kilka plecaków i walizek które mi wiernie służą od lat i spełniają swą role znakomicie. I zamiast wypychać kieszenie czymkolwiek używam takiej czy innej do noszenia onych rzeczy.Kolorystycznie walizki dopasowałem do oprawek okularów,a torebki osobiste do koloru oczu

[Paulla]

 

Torebka jest jakąś częścią mnie, czymś, przez co mogę się wyrazić, określa mój charakter i osobowość a także daje mi poczucie komfortu.

Wiesz, z torebkami to nie jest tak, że biorę pierwszą z brzegu. Torebka musi mieć to coś! Nie musi być hitem sezonu ale muszę poczuć, że to ta. Z torebkami to  jak z miłością, musi wpaść w oko i podbić serce.

Otóż to

[__ANIOLEK__]

Mi bardzo się podoba zdanie Panów w tym wątku. Mile mnie zaskoczyło. Troszkę pod innym kątem, ale równie ciekawym Super Panowie

[Piotr M]

Kolorystycznie walizki dopasowałem do oprawek okularów,a torebki osobiste do koloru oczu

 

 

Aż tak daleko się nie posunąłem.moje plecaki muszą być pojemne i dostosowane do sytuacji w jakiej są używane .Generalnie; jednak muszą być trwałe i ładne.Aniołku my współcześni mężczyźni tez lubimy być ładni i eleganccy Czasy kiedy szykiem bylo celowe ignorowanie wyglądu chyba mineły.

[__ANIOLEK__]

Piotrze bardzo mnie cieszy fakt bycia ładnymi i eleganckimi przez mężczyzn, jak i kobiety. Jest jedna rzecz, która smuci, a nawet przeraża. Zdążają się skrajne przypadki. O ile człowiek młody nie zawsze ma właściwie dobrane rzeczy do ubioru takie, jakby chociaż buty, czy torba i idzie to przeboleć, ale dodatkowych zapaszków już nie. Z racji tego, gdzie pracuję to mam ciągłą styczność z ludźmi. Obserwuję, "coś" takiego i jestem tym szczerze wstrząśnięta. Młodzi, silni, zdrowi, ale zacofani o epokę w dbaniu o siebie. Nie mający teoretycznie ograniczeń, a jednak nie do końca, bo chyba "coś" w głowie blokuje ..., ehh. Szkoda bardzo.

 

P.s. Przepraszam, że zboczyłam troszkę z tematu, ale musiałam to napisać. Już milknę grzecznie, hihi ...

Użytkownik __ANIOŁEK__ edytował ten post 03 wrzesień 2013 - 09:28