By starczylo mi sily zostac takim czlowiekiem za jakiego uwazal mnie moj pies.
Ps.To zmieniony cytat, wtajemniczeni wiedza o co chodzi. Ale jak bardzo ten cytat nalezy do kazdego z nas.
Prosba o sile
Rozpoczęty przez
Pinky
, sty 08 2004 12:52
3 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 08 styczeń 2004 - 12:52
Nie nauczono mnie paciorka, nigdy nie byłem u spowiedzi.
Więc od czupryny do rozporka, niejeden diabeł we mnie siedzi.
Więc od czupryny do rozporka, niejeden diabeł we mnie siedzi.
#2
Napisano 08 styczeń 2004 - 16:50
pinky wedlog mnie jestes czlowiekiem otwartym nie bierzesz zycia bezmyslnie nie trwonisz go,masz pasje... jestes typem mysliciela ,filozofa-dawniej pewnie bys zyl w pustelni i na lonie przyrody rozmyslal o sensie zycia...co do pieskow to cie lubią a suczki uwielbiają jak slyszalam z pewnego zrudla...:-)
zakoncze tez przyslowiem:kochamy tych ktorzy nie potrzebuja naszej milosci....i jestesmy kochani przez tych ktorych milosc jest nam nie potrzebnna....wiesz o czym mowie...
zycze ci pinky zebys sie nie zmienial...kiedys chyba PAPA DANCE spiwali "kochaly ja wszystkie psy..":-)pa myslicielu...
zakoncze tez przyslowiem:kochamy tych ktorzy nie potrzebuja naszej milosci....i jestesmy kochani przez tych ktorych milosc jest nam nie potrzebnna....wiesz o czym mowie...
zycze ci pinky zebys sie nie zmienial...kiedys chyba PAPA DANCE spiwali "kochaly ja wszystkie psy..":-)pa myslicielu...
hmm ...ja tu bylam,na czatku i forum"grzeszylam"...az ..w koncu sie zmylam..16.01.2005r ;D
#3
Napisano 08 styczeń 2004 - 19:40
Zmieniony cytat może oznaczać nieco zmienione znaczenie.....
Mogłam przeoczyc coś, w "zawoalowaniach światłocienia". Ale jak ja to rozumiem, to stawiasz przed sobą bardzo trudne zadanie (wiem wszak co o mnie myśli pewien czarnonosy osobnik). Im trudniejsze zadanie tym, bardziej jest potrzebna pomoc rrybki.
Rrybko, daj Mu szanse, prosze Cie tak bardzo, jak mój pies prosi mnie abym z nim poszła na spacer (spin)
to ide (na to mrozisko okropne, brrrrrr)
haliczanka
Mogłam przeoczyc coś, w "zawoalowaniach światłocienia". Ale jak ja to rozumiem, to stawiasz przed sobą bardzo trudne zadanie (wiem wszak co o mnie myśli pewien czarnonosy osobnik). Im trudniejsze zadanie tym, bardziej jest potrzebna pomoc rrybki.
Rrybko, daj Mu szanse, prosze Cie tak bardzo, jak mój pies prosi mnie abym z nim poszła na spacer (spin)
to ide (na to mrozisko okropne, brrrrrr)
haliczanka
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota
Albert Einstein
Albert Einstein
#4
Napisano 11 styczeń 2004 - 15:09
Mogę się podzielić z Tobą odrobiną swojej. Ale to odrobinkę egoistyczne: wiem, że ona rosnąc w Tobie, wróci i wzmocni także mnie.
Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych