Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Rozwiązanie umowy nie doszło do centrali GSM - co dalej?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#1 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 01 marzec 2013 - 09:23

Witam
W grudniu 2012 straciłam jeden z dwóch posiadanych telefonów - nie wiem czy zgubiłam, czy mi ukradziono... więc w dniu 7.12.2012 byłam w salonie jednej z firm komórkowych (jej nazwa chyba nie ma znaczenia), żeby wypowiedzieć umowę na ten właśnie telefon, która i tak dobiegała końca i od razu zablokować kartę. Został sporządzony dokument, który został wydrukowany i podpisany. - Na końcu widniała informacja "Data rozwiązania umowy 16/01/2013", karta została zablokowana (podobno, bo nie byłam w stanie tego sprawdzić).
Ostatni rachunek za obydwa telefony miałam zapłacić w styczniu, więc zapłaciłam (opłacam rachunki poprzez e-bok). Jednak zdziwiłam się, gdy w lutym przyszedł kolejny rachunek i faktura - znów na obydwa telefony, wystawiona 18.02.2013. - Zadzwoniłam na BOK, gdzie dowiedziałam się, że do centrali nie doszła rezygnacja, że mam zgłosić reklamację w salonie lub mailem.
Pojechałam do salonu, gdzie trafiłam na tę samą osobę, która przyjmowała poprzedni wniosek i nawet mnie pamiętała. Dowiedziałam się, że wypowiedzenie nie doszło do centrali, bo pewnie system się zawiesił (faktycznie, system mają straszny - działa tak wolno, że to koszmar).
Wypełniono formularz reklamacyjny, opisano całą sytuację. Ponadto, sporządzono nowy wniosek rezygnacyjny, "bo tak musi być formalnie"... Nowy wniosek ma datę rozwiązania umowy 16/04/2013. - Miałam obiekcję, żeby go podpisać, bo przecież jeden wniosek już podpisywałam. Jednak poprosiłam o umieszczenie dopisku na końcu wniosku, że "dot. wniosku o rezygnację z dn. 7.12.2012." - Domyślam się, że taki dopisek nie ma raczej specjalnej mocy prawnej, ale nie w tym problem. 
Chodzi mianowicie o opłacanie rachunku za ten telefon - co mam robić? - Faktura jest na obydwa telefony, ale czy powinnam płacić za telefon, którego fizycznie nie posiadam od początku grudnia, na który podpisałam rezygnację także wtedy?
Na fakturze jest wyszczególnione ile jest do zapłaty za każdy telefon, więc mogłabym opłacić tylko ten, na który faktycznie mam nadal umowę, ale czy to jest zgodne z prawem? Czy mogę opłacić tylko jeden telefon, czy muszę opłacić obydwa, a później żądać zwrotu nadpłaconej kwoty?

 

Pytałam o to na forum prawnym, ale chyba jest to dla nich zbyt błaha sprawa, bo nikt nie zaszczycił mnie odpowiedzią, a ja nie wiem - płacić za obydwa, czy za jeden... - Szczerze, to mam teraz takiego doła finansowego, że jak zapłacę za obydwa, to będzie bardzo cienko...

 

Co mam zrobić, albo raczej - co mogę zrobić?


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#2 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 01 marzec 2013 - 11:35

Chodzi mianowicie o opłacanie rachunku za ten telefon - co mam robić? - Faktura jest na obydwa telefony, ale czy powinnam płacić za telefon, którego fizycznie nie posiadam od początku grudnia, na który podpisałam rezygnację także wtedy?
Na fakturze jest wyszczególnione ile jest do zapłaty za każdy telefon, więc mogłabym opłacić tylko ten, na który faktycznie mam nadal umowę, ale czy to jest zgodne z prawem? Czy mogę opłacić tylko jeden telefon, czy muszę opłacić obydwa, a później żądać zwrotu nadpłaconej kwoty?


@Kiciu kluczowe znaczenie ma fakt, czy masz potwierdzenie złożenia dokumentu w dniu 7.12.2012 r., w sprawie wypowiedzenia umowy na ten skradziony bądź zagubiony telefon. Jeśli nie posiadasz to sprawa się komplikuje. W praktyce wygląda to tak, że musisz opłacać rachunki nawet na ten wspomniany wyżej telefon, aby operator uwzględnił Twoją reklamację na niego. W innym wypadku będzie Cię on ścigał za nie płacenie rachunków, a reklamacja "zostanie w lesie". Osobiście pomęczyłabym stanowczo i bez ogródek Panie/Panów w salonie, gdyż musi być jakiś ślad, pokwitowanie, potwierdzenie, cokolwiek złożenia przez Ciebie dokumentu. Poza tym salony mają (chyba) kamery, więc dowód Twojej obecności - ewidentny. Zwyczajnie nie daj się i walcz do końca o swoje, to że system im padł to tylko na ich niekorzyść. Powodzenia i daj znać, jak się to dalej potoczyło. Jak będzie trzeba to będę walczyć razem z Tobą ;) :) W jedności siła :)

 

P.S. Dwa tygodnie temu wywalczyłam reklamację ze swoim operatorem komórkowym  :)


  • 3

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#3 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 656 postów

Napisano 01 marzec 2013 - 11:56

Jeśli to wypowiedzenie jak wnioskuję zostało wysłane pocztą mejlową (skoro mowa o powolnym systemie) lub w inny sposób przez internet to zapewne powinien być ślad w poczcie wysłanej czy podobnym folderze. Poproś o wydruk tej nieudanej wysyłki po to by mieć potwierdzenie, że coś takiego miało miejsce. Zapewne nie zrobiłaś kopii tej drugiej rezygnacji ??? Jeśli nie to szkoda.

Tak czy owak walcz o swoje jeśli czujesz, że masz rację, a zapewne masz taką.

Ja muszę się pochwalić, że od pewnej firmy wywalczyłem 2 tysiące odszkodowania (bez sprawy sądowej, choć była taka w planach) za niechciany sms. Nie mieli prawa mieć mojego numeru telefonu w swoich bazach, o co kiedyś występowałem, a jednak jesienią ubr. wysłali sms z propozycją nowego konkursu. Kosztował ich ten sms wspomniane 2 tys. zł :)


  • 0

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#4 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 01 marzec 2013 - 13:22

Myślałam, że napisałam dość jasno, ale wychodzi na to, że nie...

Aniołku - mam kopię wniosku rezygnacji z 7.12.2012, więc tu nie ma problemu - został on wydrukowany w salonie. Oni muszą mieć dwa egzemplarze dokumentu, bo były wydrukowane 3. - Jeśli dokument nie dotarł do nich ani drogą internetową, poprzez ich system, ani w formie papierowej, to już ich problem.

Tak się domyślałam, że będę musiała zapłacić jednak ten rachunek  :s  a może i następny, bo mają miesiąc na rozpatrzenie reklamacji...

 

Trybiku - ja nic nie wysyłałam drogą mailową. Jak już wcześniej napisałam - wypowiedzenie zostało wydrukowane w salonie, w 3 egzemplarzach (1 dla mnie), oraz miało zostać wysłane przez ich system, do centrali. - Okazuje się, że żadne nie doszło, albo mają totalny bałagan.

Posiadam także kopię tej drugiej rezygnacji, która doszła na pewno, bo dzień później dzwonili do mnie z ofertą na przedłużenie umowy, żebym nie rezygnowała... - Niech się ugryzą w d...  :devil: wystarczy mi jeden telefon i nie dam się już namówić na drugi.

 

To pozostaje mi tylko zapłacić rachunek za obydwa telefony i czekać na rozpatrzenie reklamacji.


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#5 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 656 postów

Napisano 01 marzec 2013 - 14:11

Z Twojego postu nie wynikało wprost, że masz jakieś potwierdzenie rezygnacji, stąd też takie nasze przypuszczenia.

Osobiście zapłaciłbym ten ponadprogramowy rachunek, tylko po to by została rozpatrzona reklamacja i "niechcąco" nie przekazali niezapłaconego rachunku firmie windykacyjnej, ale wystosowałbym oficjalne pismo do siedziby firmy, opisał całą sytuację, dołączyłbym kserówki tych dokumentów z salonu i żądał zwrotu kwoty za ponadprogramowy rachunek. Oczywiście żądałbym, by już nie wystawiali rachunku za ten zapodziany telefon, bo w końcu to nie Twoja wina, że ich system działa jak działa i nie masz zamiaru płacić za ich wewnętrzne niedoskonałości. Przy okazji postraszyłbym, że jeśli nie rozpatrzą reklamacji pozytywnie to z końcem umowy odchodzisz od nich definitywnie. W zeszłym roku pojawił się bardzo fajny operator z dominującym czerwonym kolorem :)

Domyślam się, że chodzi o operatora Orange, oni są znani z tego, że wszelkie reklamacje są rozpatrywane na ich korzyść a przy tym chcą udowodnić, że reklamujący jest delikatnie mówiąc nierozgarniętym klientem.

 

Powodzenia


  • 0

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#6 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 01 marzec 2013 - 15:07

Trybiku, na szczęście nie chodzi o Orange - z nimi miałam do czynienia 2 razy i już nigdy więcej nie chce. Kiedyś była Idea, zanim nastało Orange i wtedy było wszystko spoko, dopóki nie okazało się, że trzeci raz nie chcę zmieniać bardzo korzystnej dla mnie umowy (abonament 50% zniżki i "nieskończony kapitał minut"), na inną - chcieli mnie do tego wręcz zmusić... wolałam więc zrezygnować z ich usług definitywnie.

 

Mam również wydrukowaną kopię reklamacji i tam jest opisana już cała sytuacja, ale może masz rację, że trzeba się zabezpieczyć, bo może tym razem wniosek reklamacyjny nie dojdzie do centrali... Zrobię ksero wszystkich dokumentów i wyślę im poleconym, wraz ze stosownym pismem - żeby już nie mogli się wykręcić, że coś nie doszło...


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#7 Gość_DaFFy_*

Gość_DaFFy_*
  • Gość

Napisano 01 marzec 2013 - 15:45

Nie wiem jak w innych sieciach ale np. w Plusie jest tak że jeśli składasz reklamację to nie musisz płacić kwoty spornej do momentu rozpatrzenia Twojej reklamacji.

Czyli powinnaś zapłacić za to z czym się zgadzasz.

 

Co do wypowiedzenia umowy to pamiętaj że jest to 30 dni liczone od nowego okresu rozliczeniowego, następującego po tym w którym składasz taki wniosek rezygnacyjny.


  • 0

#8 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 02 marzec 2013 - 01:24

DaFFy, ta reklamacja właśnie dotyczy Plusa... Jeśli masz jakiś przepis w tym temacie, to podrzuć go, proszę, bo w poniedziałek upływa termin płatności.

 

Jeśli chodzi o wypowiedzenie umowy, to wszystko odbyło się za pierwszym razem w przepisowym terminie i data rozwiązania umowy była zachowana w terminie zakończenia okresu rozliczeniowego - data rozwiązania to 16/01/2013, a nowy okres rozliczeniowy miał się zacząć od 17/01/2013 i to właśnie na ten nowy okres został wystawiony rachunek...


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#9 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 02 marzec 2013 - 14:12

DaFFy, ta reklamacja właśnie dotyczy Plusa... Jeśli masz jakiś przepis w tym temacie, to podrzuć go, proszę, bo w poniedziałek upływa termin płatności.

Taka rzecz powinna być chyba określona w regulaminie w dziale reklamacji...


  • 0

#10 ameliaa

ameliaa

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 96 postów

Napisano 02 marzec 2013 - 15:28

Kicia,pracowałam w Plusie przed wypadkiem, ale potem mi pamięć wcięło, jednakże troszki pamiętam i wiem... Fakt, jest tak jak napisałaś systemy chodzą wolno, co chwila się zawieszają, jest to i niezbyt fajne dla pracownika jak i stratą czasu dla klienta...

Ale do rzeczy... skoro złożyłaś rezygnację, masz kopię to tak naprawdę problem z głowy. Szkoda, że po raz drugi trafiłas na ta samą osobę, która hmmm... może jest troszkę niedouczona? Szkoda, że nie podeszłaś do kierownika salonu:/, wystarczyło złożyć reklamację, ewentualnie jak masz wsz na jednej fakturze poprosić o dwie, to też byloby rozwiązanie problemu jakieś...Nie wiem po co ta druga reklamacja skoro to ich wina...jesli masz mozliwosc to podejdz jeszcze raz tam, ale rozmawiaj z kims bardziej swiatłym...


  • 0
'Ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam...'

#11 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 02 marzec 2013 - 22:25

Kiciu; ja bym zagrała inaczej.

 

Opisałabym sprawę tak, jak Ty zrobiłaś to tu na forum i poprosiła - w tym samym piśmie zresztą - o zwolnienie Cię z konieczności płacenia rachunku, który już nie powinien Ci przyjść.

To nie Twoja wina, że pismo nie dotarło do centrali, bo ze swojej strony - na ten czas zrobiłaś wszystko, co mogłaś. Pracownicy salonu powinni byli dopełnić reszty.

Odwołuj się, bo szkoda bezprawnie wpłacać im pieniądze. Napisz odwołąnie i poczekaj na odpowiedź. MUSZĄ się do Twojego pisma jakoś ustosunkować. Powodzenia.

 

PS. Tylko może tym razem nic tam nie zostawiaj w salonie, bo znowu przepadnie. :D

Albo; wydrukuj dwa razy i poproś na jednym egzemplarzu potwierdzenie złożenia odwołania. Zawsze to jakaś podkładka. Papier jest cierpliwy. :)


Użytkownik Ivona edytował ten post 02 marzec 2013 - 22:27

  • 0

#12 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 03 marzec 2013 - 00:11

Ameliaa - kierownika salonu już nie było - zdążył wyjść w czasie, gdy stałam w kolejce, a stałam ok. 40 minut i przede mną były 3 stanowiska i obsłużone zostały prawie 3 osoby - to wszystko tam tak długo idzie, że można usnąć, a na dodatek nawet usiąść nie ma gdzie. W ogóle salon przerobili (jest po remoncie) w ten sposób, że jest nie tylko niezbyt dostosowany dla ON, ale wręcz wrogi - Zrobili bardzo wysokie biurka, do których przystawione są bardzo wysokie krzesła, na które trzeba się wspinać, żeby usiąść, bo na stojąco nie da się tyle czekać, aż system zadziała odpowiednio. - Chciałam, żeby ta kobieta, która mnie obsługiwała wystawiła mi rachunek na tylko jeden telefon, to powiedziała, że nie ma takiej możliwości, bo nie ma do tego dojścia... - czyli kłamała, czy faktycznie nie ma do tego uprawnień? No i powiedz mi, gdzie napisałam, że były dwie reklamacje? - Czy chodzi o to, że nie ma sensu, żebym sama, od siebie pisała drugą reklamacje?

W tej chwili naprawdę mam bardzo cienko z kasą i wolałabym zapłacić tylko za jeden telefon...

 

Ivona - nic w salonie nie zostawiałam i nic nie przepadło.  - Mam kopie wszystkich dokumentów, tego z reklamacją także. 


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#13 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 03 marzec 2013 - 12:10

chodzi o sam fakt, że oni nawalili.


  • 0

#14 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 03 marzec 2013 - 12:21

W tej chwili naprawdę mam bardzo cienko z kasą i wolałabym zapłacić tylko za jeden telefon...

 
Kiciu mała podpowiedź:

§14 Reklamacje

4. Za dzień wniesienia reklamacji przyjmuje się dzień otrzymania faksu, przyjęcia zgłoszenia telefonicznego przez konsultanta Działu Obsługi Klienta lub Działu Reklamacji albo dzień wpływu do Działu Reklamacji POLKOMTEL listu zawierającego zgłoszenie reklamacyjne.
5. W przypadku reklamacji usługi Abonent zobowiązany jest wskazać usługę, której dotyczy reklamacja, a także wartość opłaty za tę usługę oraz pozycję na rachunku telefonicznym dotyczącą tej usługi. W takim przypadku obowiązek zapłaty za kwestionowaną usługę zostaje zawieszony. Opłaty za pozostałe niekwestionowane usługi wskazane na rachunku telefonicznym Abonent zobowiązany jest zapłacić w terminie.
6. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia reklamacji dotyczącej rachunku telefonicznego, kwota podlegająca zwrotowi zostanie zaliczona na poczet istniejących lub przyszłych zobowiązań Abonenta.

Źródło: http://www.plus.pl/i...ulamin_2003.pdf


  • 2

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#15 ameliaa

ameliaa

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 96 postów

Napisano 03 marzec 2013 - 13:58

Ameliaa - kierownika salonu już nie było - zdążył wyjść w czasie, gdy stałam w kolejce, a stałam ok. 40 minut i przede mną były 3 stanowiska i obsłużone zostały prawie 3 osoby - to wszystko tam tak długo idzie, że można usnąć, a na dodatek nawet usiąść nie ma gdzie. W ogóle salon przerobili (jest po remoncie) w ten sposób, że jest nie tylko niezbyt dostosowany dla ON, ale wręcz wrogi - Zrobili bardzo wysokie biurka, do których przystawione są bardzo wysokie krzesła, na które trzeba się wspinać, żeby usiąść, bo na stojąco nie da się tyle czekać, aż system zadziała odpowiednio. - Chciałam, żeby ta kobieta, która mnie obsługiwała wystawiła mi rachunek na tylko jeden telefon, to powiedziała, że nie ma takiej możliwości, bo nie ma do tego dojścia... - czyli kłamała, czy faktycznie nie ma do tego uprawnień? No i powiedz mi, gdzie napisałam, że były dwie reklamacje? - Czy chodzi o to, że nie ma sensu, żebym sama, od siebie pisała drugą reklamacje?

W tej chwili naprawdę mam bardzo cienko z kasą i wolałabym zapłacić tylko za jeden telefon...

 Kicia, to czy masz jeden rachunek czy 20 zależy od Ciebie, więc kto Cię tam obsługiwał to nie mam zielonego pojecia... Zawsze możesz napisać skargę na pracownika, ludzie piszą... jak byłam stażystą (czas przed egzaminami i zdobyciem uprawnień do systemów) i generalnie nie moglam obslugiwać klientów, jakaś durna baba napisała na mnie, że jej nie obsłużyłam... Góra zrobiła z tego aferę, regionalni złagodzili a mysmy się śmiali...żałosne...

co do tego, że to tak długo trwa, to wszędzie tak jest...systemy są felerne...sama mam telefon z orange a drugi z play, i też jest to samo, takze to co piszesz jest wszędzie.... co do dostosowania do ON, u mnie w biurze remontu nie bylo, wiec było ok... wszystko zależy od lokalu tak naprawde....

A żeby nie brzmiało to co napisałaś wcześniej jak nagonka:) to plus jakiś czas temu był jedynym operatorem który daje 50% abonament...u innych operatorow tak nie było...nie wiem jak jest teraz... mimo iż po wypadku, bagatela w drodze do pracy, już tam nie wrócę i mimo wszelkich minusów, myślę, że jednak jest to jedna z lepszych sieci:D  <chocby ten zasięg!! no i zniżka dla on>

 

aha! i jeszcze raz napiszę, jeśli masz taką mozliwosc idz tam chocby dziś i proś o obsługę przez kierownika. Weź ze sobą dokumenty. Aa, jak ten salon nie jest w CH, to poszukaj w siecie nr telefonu do salonu i dzwon,pytaj kiedy kierownik bedzie...


Użytkownik ameliaa edytował ten post 03 marzec 2013 - 14:00

  • 0
'Ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam...'

#16 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 03 marzec 2013 - 15:38

Wczoraj wieczorkiem rozmawialiśmy z Kicią na ten temat i na dzień dzisiejszy funkcjonuje ten regulamin http://www.plus.pl/i...lamin_2009.pdf, nawiasem mówiąc taki aktualny regulamin powinien być dołączany do podpisywanej umowy;). I jak już to można byłoby skorzystać z tych punktów 6, 7, 8, 9, 11,12

 

§15 Reklamacje
pkt. 6. W przypadku reklamacji Abonent zobowiązany jest wskazać:
a. imię i nazwisko/nazwę oraz adres zamieszkania/siedziby Abonenta;
b. przedmiot reklamacji oraz reklamowany okres;
c. w przypadku reklamacji usługi – wartość opłaty za tę usługę oraz pozycję na rachunku telefonicznym dotyczącą tej usługi;
d. przedstawienie okoliczności uzasadniających reklamację;
e. numer przydzielony Abonentowi, którego dotyczy reklamacja;
f. datę zawarcia umowy i określony termin rozpoczęcia świadczenia usług w przypadku reklamacji dotyczącej niedotrzymania z winy POLKOMTEL terminu rozpoczęcia świadczenia usług;
g. kwotę odszkodowania lub zwrotu innej należności – w przypadku gdy Abonent żąda ich wypłaty;
h. numer konta bankowego lub adres albo wniosek o zaliczenie odszkodowania lub innej należności na poczet przyszłych płatności;
i. podpis Abonenta – w przypadku reklamacji złożonej w formie pisemnej.

7. W przypadku kiedy przedmiotem reklamacji jest niewykonana lub nienależycie wykonana usługa lub nieprawidłowe obliczenie należności z tytułu świadczonej usługi wraz z wniesieniem reklamacji obowiązek zapłaty kwestionowanej kwoty zostaje zawieszony do czasu rozpatrzenia reklamacji.

8. Zgłoszona reklamacja zostanie rozpatrzona w terminie 30 dni od daty jej wniesienia.

9. Zgłoszenia nie spełniające wymagań określonych w niniejszym paragrafie, w szczególności w ust. 1 i ust. 6, o ile nie zostaną uzupełnione przez Abonenta w terminie wskazanym przez POLKOMTEL, pozostaną bez rozpatrzenia.

11. W przypadku negatywnego rozpatrzenia reklamacji, kwestionowana kwota powinna być zapłacona w terminie 14 dni od daty rozpatrzenia reklamacji wskazanej w piśmie do Abonenta, informującym o rozpatrzeniu wniesionej reklamacji.

12. W przypadku nie rozpatrzenia reklamacji w terminie 30 dni od dnia jej wniesienia, uważa się, że reklamacja została uwzględniona.

 

Ponadto, po szczegółową wiedzę najlepiej zawsze się udawać do Salonów Firmowych a nie firm działających na zasadzie Partnerów Operatora. Ci drudzy mają ograniczony wgląd w dokumenty firmowe.  
 


  • 0

#17 ameliaa

ameliaa

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 96 postów

Napisano 03 marzec 2013 - 16:46

Teoretycznie jest dodawana...Jeśli klient wyrazi chęć otrzymania regulaminu to pracownik taki regulamin, a zwykle jest ich kilka- ogólny, dotyczący konkretnej promocji taryfy czy internetu. Tak naprawdę to trochę wina ludzi, że tych nie czytają drobnych druczków,nie pytają o wszystko, a placówka tym samym oszczedza na druku:D...tak to niestety wszystko wygląda...

 

kuba, wcale tak nie jest, że duże salony mają jakieś większe uprawnienia czy większy wgląd w papiery...Wszędzie jest tak samo... A określenie salon firmowy w nomenkulaturze Plusa to zdziwiłbyś się co znaczy:P

 

żeby nie bylo, że ich bronie, lada dzień z leżenia bykiem idę pracować do biura podróży, ohhh yeaah:D


Użytkownik ameliaa edytował ten post 03 marzec 2013 - 16:49

  • 0
'Ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam...'

#18 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 04 marzec 2013 - 17:38

 Kicia, to czy masz jeden rachunek czy 20 zależy od Ciebie, więc kto Cię tam obsługiwał to nie mam zielonego pojecia... Zawsze możesz napisać skargę na pracownika, ludzie piszą...

[...]

A żeby nie brzmiało to co napisałaś wcześniej jak nagonka:) to plus jakiś czas temu był jedynym operatorem który daje 50% abonament...u innych operatorow tak nie było...nie wiem jak jest teraz... mimo iż po wypadku, bagatela w drodze do pracy, już tam nie wrócę i mimo wszelkich minusów, myślę, że jednak jest to jedna z lepszych sieci:D  <chocby ten zasięg!! no i zniżka dla on>

 

aha! i jeszcze raz napiszę, jeśli masz taką mozliwosc idz tam chocby dziś i proś o obsługę przez kierownika. Weź ze sobą dokumenty. Aa, jak ten salon nie jest w CH, to poszukaj w siecie nr telefonu do salonu i dzwon,pytaj kiedy kierownik bedzie...

Ameliaa, na nikogo skargi pisać nie będę, bo nie mam pretensji do osoby, która mnie obsługiwała, bo podejrzewam, że to nie jej wina, że mają bałagan w dokumentacji i wadliwy system.

 

Jeśli chodzi o abonament ze zniżką 50% to nie tylko Plus miał taką ofertę - kiedyś oferowało to także orange, ale było to dawno temu.

 

Byłam dzisiaj w autoryzowanym salonie Plusa i złożyłam jeszcze napisaną przez siebie reklamację, dołączyłam kopie dotychczasowych dokumentów i mam potwierdzenie przyjęcia na kopii.

Niestety, nie chciano mi wystawić rachunku za telefon faktycznie używany, bo mam wystawianą fakturę na obydwa telefony razem. - Powiedziano mi, że mogę iść do kasy i opłacić rachunek za telefon, podając jego numer i kwotę, jaką zamierzam opłacić. - Tak zrobiłam.

 

Niestety Ameliaa, ale w zwykłym punkcie Plusa, mieszczącym się właśnie w CH, nie mają dostępu ani do moich faktur, ani bilingów itp. Dlatego byłam dzisiaj w salonie, żeby kolejne papiery gdzieś nie zaginęły po drodze do Centrali... mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie jak trzeba.


Użytkownik Kicia edytował ten post 04 marzec 2013 - 17:42

  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#19 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 14 marzec 2013 - 10:29

Trybiku, na szczęście nie chodzi o Orange - z nimi miałam do czynienia 2 razy i już nigdy więcej nie chce. Kiedyś była Idea, zanim nastało Orange i wtedy było wszystko spoko, dopóki nie okazało się, że trzeci raz nie chcę zmieniać bardzo korzystnej dla mnie umowy (abonament 50% zniżki i "nieskończony kapitał minut"), na inną - chcieli mnie do tego wręcz zmusić... wolałam więc zrezygnować z ich usług definitywnie.

 

Mam również wydrukowaną kopię reklamacji i tam jest opisana już cała sytuacja, ale może masz rację, że trzeba się zabezpieczyć, bo może tym razem wniosek reklamacyjny nie dojdzie do centrali... Zrobię ksero wszystkich dokumentów i wyślę im poleconym, wraz ze stosownym pismem - żeby już nie mogli się wykręcić, że coś nie doszło...

Właśnie dlatego sama zrezygnowałam z Orange


  • 0

#20 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 19 marzec 2013 - 12:55

Wyobraźcie sobie, że do tej pory nikt się nie odezwał do mnie w sprawie złożonej 4 marca reklamacji... a tuż po tym terminie miałam już telefon, żeby nie rezygnować z tamtego telefonu, że mają dla mnie doskonałą ofertę - to samo dostałam pocztą... - Tylko pytanie - jak mam nie rezygnować z czegoś, z czego fizycznie zrezygnowałam w grudniu? :@  

Zastanawiam się, czy pisać do nich maila z zapytaniem, co słychać w mojej sprawie, czy poczekać i po 4 kwietnia złożyć pismo, że w związku z brakiem odpowiedzi na złożoną przeze mnie reklamację w ciągu ustawowych 30 dni, uznaję ją za zasadną...

 

Na razie zapłaciłam już drugi raz tylko za ten telefon, którego faktycznie używam - a na moim e-koncie widnieje, że mam nieopłacony, zaległy rachunek... - niech się ugryzą w d...  :devil:

 

Jak myślicie - pisać maila, czy czekać?


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych