Z kolei ja obok również komarów do najbardziej znienawidzonych "stworzonek" zaliczę jeszcze muchy szczególnie z samego rana (w tym końskie nad wodą, tylko lać), pająki i wszystko, co niespodziewanie gdzieś sobie pełza. Nie znoszę i już!
Właściwie to wszystko o czym zapomniałam wymieniłaś