Wspomnienie dziecięcych lat 40- latków:)
Rozpoczęty przez
CZARNYANIOL
, sty 27 2013 23:52
3 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 27 styczeń 2013 - 23:52
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
#2
Napisano 28 styczeń 2013 - 19:54
Zabrakło choćby rowerków "Pelikan" czy "Wigry 3", strzelnic pełnych zdjęć kopiowanych na papierze fotograficznym z zachodnich czasopism, spodni z ohydnej podróbki sztruksu zwanej teksasem, lodów w kostkach przypominających masło, plakatów z "Dziennika Ludowego", chłopców pstrykających kapsle, dzieł Lenina w twardych okładkach których nikt nie chciał ale zdobiły półki księgarni podobnie jak "Kraj Rad" lady kiosków, dorzuciłbym jeszcze jakieś planszówki z Bolkiem i Lolkiem, gramofon "Mister Hit" oraz koniecznie naprasowanki.
Ale jedno chciałbym powiedzieć - mimo, że to jak napisano w tytule czasy mojego (zdrowego jak najbardziej i w sumie szczęśliwego)dzieciństwa i jako takie wspominam je z sentymentem to nigdy nie uważałem że to były dobre czasy. Było kijowo a jak dzisiaj z perspektywy czasu widzę ile takich normalnych, oczywistych rzeczy nas omijało to jestem o tym przekonany bardziej niż kiedyś. w każdym gównie można się dopatrzyć pozytywów, ale nigdy nie byłem i nie będę fanem PRL-u. Próba przedstawiania tego okresu jako "kultowy" to nadużycie i tyle.
Najmilej wspominam przełom lat 80/90 kiedy w mgnieniu oka wszystko sie zmieniało, z dnia na dzień w sensie dosłownym. Szalone, nieco jeszcze siermiężne ale piękne czasy.
Ale jedno chciałbym powiedzieć - mimo, że to jak napisano w tytule czasy mojego (zdrowego jak najbardziej i w sumie szczęśliwego)dzieciństwa i jako takie wspominam je z sentymentem to nigdy nie uważałem że to były dobre czasy. Było kijowo a jak dzisiaj z perspektywy czasu widzę ile takich normalnych, oczywistych rzeczy nas omijało to jestem o tym przekonany bardziej niż kiedyś. w każdym gównie można się dopatrzyć pozytywów, ale nigdy nie byłem i nie będę fanem PRL-u. Próba przedstawiania tego okresu jako "kultowy" to nadużycie i tyle.
Najmilej wspominam przełom lat 80/90 kiedy w mgnieniu oka wszystko sie zmieniało, z dnia na dzień w sensie dosłownym. Szalone, nieco jeszcze siermiężne ale piękne czasy.
Użytkownik Janusz74 edytował ten post 28 styczeń 2013 - 19:55
#3
Napisano 28 styczeń 2013 - 20:43
Janusz74, nie jestem autorką tego pokazu slajdów, więc nie odpowiadam za to co jest a co nie jest przedstawione. Filmik zamieściłam, ponieważ nie jedna osoba się uśmiechnie na widok tych obrazków a nie po to aby rozpętać dyskusję na temat czasów PRL.
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
#4
Napisano 28 styczeń 2013 - 21:03
Ale ja nie zgłaszałem do Ciebie żadnego zażalenia w sprawie "brakujących elementów" tylko skomentowałem to co obejrzałem, też się pare razy usmiechnąłem. Faktycznie, straszliwa dyskusja się już rozpętała ;oP
Przypomniałaś mi własnie o jeszcze jednym wszechobecnym elemencie tamtych lat - "Książkach skarg i zażaleń" - obskurnych zeszytach wiszących często razem z ołówkiem na ścianach sklepów.
Przypomniałaś mi własnie o jeszcze jednym wszechobecnym elemencie tamtych lat - "Książkach skarg i zażaleń" - obskurnych zeszytach wiszących często razem z ołówkiem na ścianach sklepów.
Użytkownik Janusz74 edytował ten post 28 styczeń 2013 - 21:04
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych