Kiciuś, ale co my mamy zrobić? A może napiszcie wątek "Szukam sponsora", a nie zaśmiecajcie wątku o zlocie.
We wszystkim zachowają umiar to gawędziarze i jajcarze wkręcaCię
Arti, i kto to mówi
Napisano 28 styczeń 2013 - 15:47
Kiciuś, ale co my mamy zrobić? A może napiszcie wątek "Szukam sponsora", a nie zaśmiecajcie wątku o zlocie.
We wszystkim zachowają umiar to gawędziarze i jajcarze wkręcaCię
Arti, i kto to mówi
Napisano 28 styczeń 2013 - 16:47
Tutaj nie chodzi o sprawy finasnowe (przynajmniej mnie) ponieważ ja uważam, że jeśli ktoś chce to można sobie środki zorganizwać. Chodzi mi o bardziej wspomnienia danych zlotów. Jak to się odbywało. Jaki te spotkania mają charakter i czy znajdzie się niezjoma walnetynka z którą spędze miło ten weekend...
Napisano 28 styczeń 2013 - 16:57
Dajcie spokój z takim podejściem , Kiciuś jeżeli Ci naprawdę zależy to coś wymyślisz i kasa się znajdzie , Osiem5 ma racje jeżeli komuś bardzo na czymś zależy to środki zorganiuzje , masz jeszcze trochę czasu do wyjazdu może akurat Ci się uda.
osiem5 niestety nie byłam jeszcze na żadnym z takich zlotów, ale z doiświaczenia wiem nawet ze szkoleń jakiś że takie spotkania mogą być ciekawę, spotkanie grupy fajnych osób wymienianie się tematami fajna rozmowa itp, nie wiem czy znajdziesz swoją walentynkę tam ,ale wiem jedno jak masz możliwości i wybór czy zostać w domu i myśleć ,zapominać, wspominać to moja rada jest taka że lepiej ruszyć z domu poznawać nowych ludzi , może akurat kogoś ciekawego poznasz, a jak nie to nic nie tracisz ,bo zostają Ci wspomnienia i mam nadzieje fajnie spędzony czas:)
Napisano 28 styczeń 2013 - 17:20
Kochani ja żałuję, że tym razem nie dam rady przyjechać (wiem to już na dzień dzisiejszy na 100%) bo bawiłam się z wami wyśmienicie mimo, że i tak wszystkich osób nie zdążyłam jeszcze poznać... Już się rozkręciłam i wiem, że następny zlot będę brała bardziej ,,na luzie", a w dodatku wszystko na to wskazuje (mam nadzieję że nie cieszę się przedwcześnie) że wracam do zdrowia PS: postaram się na drugi raz być bardziej ,,ekonomiczna" - wiecie co mam na myśli he he... Pozdrawiam i bawcie się dobrze
Napisano 28 styczeń 2013 - 18:21
Gdy ci życie ktoś zagłuszy życiem
swym,zbuduj sobie, bracie, z dźwięków ląd
Napisano 28 styczeń 2013 - 19:27
Napisano 28 styczeń 2013 - 22:01
Ja w odpowiedzi na ostatniego posta wykorzystam po proosu cytat z podpisu Fajnejani "Najpiękniejszych chwil nie zaplanujesz, one przyjdą same..." to jest prawda, no ani nie każdy ma pierwszy zlot za sobą bo on jest dopiero przed demną , ale nie ma co sie nastawiać o bedzie tak i tak, po prostu korzystajmy z okazji i się tam pojawmy, a co bedzie to bedzie:)
Napisano 28 styczeń 2013 - 23:08
ja też się obawiałam jak będzie, jadąc pierwszy raz na zlot / w Orawce 2010 r./ , ale było super, potem zaliczyłam 3 kolejne zloty.
Szkoda, że mam tak daleko do tego Huciska, z chęcią pojechałabym po raz kolejny.
osiem5 , jeśli masz ochotę i możliwości , nie zastanawiaj się, zobaczysz , że z utęsknieniem będziesz oczekiwał każdego kolejnego zlociku.
Napisano 28 styczeń 2013 - 23:57
Kicuś: wiele osób nie jeździ na zloty bo ich nie stać, więc zacznij zbierać pieniądze jeśli chcesz na zlot pojechać, a nie zaśmiecaj forum wiele razy powielanymi postami o problemach finansowych.
Osiem5: niestety, Ipon to nie agencja towarzyska zapewniająca gorące panienki na weekend. Bedziesz musiał trochę się wykazać inwencją twórczą, aby było się do kogo przytulić...
Proszę zakończyć przysłowiowe "bicie piany", bo ani dział, ani temat nie jest odpowiedni do tego.
Jacek "Verselle"
Napisano 29 styczeń 2013 - 14:44
Skoro moje pytanka odnośnie wspomnień uczestników na temat tego, jak było na wcześniejszych zlotach zostały tak odczytane to ja bardzo przepraszam ale ja absolufnie nie miałem tego na myśli aby traktować to spotkanie jak agencja towarzyska.
Na znak tego że nie takowe były moje intencję podjąłem decyzję o pozostaniu w domu w ten lutowy weekend. Nie jestem z tych co myślą tylko o jednym. Pozdrawiam i udanej zabawy.
Napisano 29 styczeń 2013 - 14:51
Napisano 29 styczeń 2013 - 21:54
Szukam transportu na trasie Kielce, Jędrzejów, Szczekociny
Napisano 31 styczeń 2013 - 10:02
a trzeba brać alkohol z domu nie można na miejscu kupić!!
Napisano 31 styczeń 2013 - 12:29
a trzeba brać alkohol z domu nie można na miejscu kupić!!
takie prozaiczne pytania zadajesz,
Napisano 31 styczeń 2013 - 13:45
Napisano 31 styczeń 2013 - 14:42
Wczoraj wpłaciłem wpisowe jak narazie nie widze siebie na liście
Oj, nie zginiesz nie bój się, nie damy Ci zginąć bądź też zaginąć
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
Napisano 31 styczeń 2013 - 23:27
E to trochę nas będzię
Napisano 01 luty 2013 - 10:20
E to trochę nas będzię
TAK TWORZYMY JEDNA WIELKA RODZINE. POMAGAMY SOBIE W TRUDNYCH SYTUACJACH ITD.POCHODZIMY Z RÓŻNYCH STRON A ZLOTY NAS INTEGRUJĄ I MIŁO JEST SPOTKAĆ OSOBĘ Z INTERNETU REALU
Napisano 01 luty 2013 - 15:56
Gdy ci życie ktoś zagłuszy życiem
swym,zbuduj sobie, bracie, z dźwięków ląd
Napisano 02 luty 2013 - 21:49
No to się o tym przekonam
Użytkownik edyta-1987 edytował ten post 02 luty 2013 - 21:50
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych