12 odpowiedzi w tym temacie

[lena30]

Chciałbym się zważyć, a nie jestem w stanie ani na chwilę stanąć samodzielnie. Muszę się czegoś trzymać, a wtedy waga oczywiście wariuje. Kilka razy w szpitalach korzystałam ze specjalnych wag dla osób na wózku. Czy jest jakieś inne wyjście czy trzeba specjalne załatwiać sanaturium/szpital żeby się zważyć?

[Janusz74]

Mam podobny problem, nie ważyłem się kilka lat. Próbowałem wjechać wózkiem na wagę towarową w pobliskiej kuchni ale niestety była za mała. Musze się kiedyś umówić z postawnym kumplem który będzie w stanie mnie dźwignąć na chwilę, stanąć na wadze a potem odjąć od wyniku jego kilogramy :o)
Tyle, że aby kontrolować swoją wage pasowałoby ją znac na bieżąco a nie da się ukryć, że kilka kilogramów złapałem. Z drugiej strony - bez zważenia dowodów na to nie ma ;o)

[lena30]

O to to kiedyś jak byłam mała to mnie matka dźwigała.

[Janusz74]

A stołek lub inne krzesło postawić na wadze, przesiąść się, zważyć się a potem od wagi odjąć ciężar siedziska?

Z całym szacunkiem - Przesiadałeś się kiedyś na krzesło które stoi na wadze? Nie jest to specjalnie stabilne...
BTW podobny problem miałem kiedyś przy prześwietleniu, podobno teraz są urządzenia gdzie reguluje sie wysokość, w szpitalu gdzie prześwietlałem płuca nie było żadnych ułatwień, ktos mnie podtrzymał pod ramię ale wynik był niewyraźny. Po prostu powiedziałem zgodnie z prawdą, że to prześwietlenie to formalność i na wyniku mi tak naprawdę nie zależy, gość machnął ręką i napisał że jest OK, sam nie miał pomysłu co w tej sytuacji zrobić.

[lena30]

Spróbuję z tym stołkiem, ale nie sądzę, żeby się udało.

[Kicia]

Jest na to sposób, ale jest potrzebna odrobina życzliwości i zrozumienia od ludzi dobrej woli, jednak myślę, że jest to do załatwienia
Mam nadzieję, że nie urazi Cię mój pomysł...
Mianowicie - duże lecznice/kliniki weterynaryjne mają specjalne wagi, które zamontowane są w podłodze. Wjeżdżasz na taka wagę razem z wózkiem, a potem przesiadasz się na coś wygodnego i ktoś waży sam wózek - i już wiadomo, że różnica jest Twoją właściwą wagą.

Pozdrawiam

[abizolek]

Może to nienajlepszy pomysł, nigdy go nie wypróbowałem, ale gdyby postawić obok siebie w jakiejś odległości 2 wagi łazienkowe, na nie położyć jakiś lekki i trwały podest, tak, żeby można było odczytać wskazania wag, jakoś na nim stanąć z podporą, albo wjechać, odczytać, potem jakoś odjąć ciężar podestu i podpory? Hmm. Pewnie po drugiej kawie pomysł wyda mi się naprawdę głupi...

[Awenturia]

Mam ten sam problem, ale jeszcze go nie rozwiązałam.

[Singe]

Najlepiej poprosić kogoś silnego żeby wziął Cię na ręce i razem się zważyć. Ja tak robię, ale u mnie w rodzinie młodych i silnych nie brakuje. Myślę że nie wszyscy mają kogoś takiego w bliskim otoczeniu, ale może jak dobrze się rozejrzymy to jakiś sąsiad czy kolega ze szkoły znajdzie się.

[misshihi]

Wszystko pięknie - ładnie, ale zwykła łazienkowa waga waży do (chyba) 120 kg., czy coś koło tego. Jak wpakują sie na nią dwie osoby, to najzwyczajniej w świecie  albo się popsuje, albo rozwali, albo przekręci licznik. Może waga w jakimś hipermarkecie, najlepiej budowlanym, bo w spożywczym pewnie zaraz by chcieli książeczkę sanepidowską...

[Matyldzia]

Waga lekarska dla niepełnosprawnych (siedząca) SECA.

 

[Singe]

Wszystko pięknie - ładnie, ale zwykła łazienkowa waga waży do (chyba) 120 kg., czy coś koło tego.

Moja waga jest do 150 kg, ale faktycznie może zabraknąć skali, a co dopiero na tej do 120 kg.