zagubiona
#1
Napisano 24 sierpień 2012 - 12:07
#2
Napisano 24 sierpień 2012 - 13:25
Co to za badania?
#3
Napisano 24 sierpień 2012 - 13:35
Co to za badania?
Rezonans głowy
Dziękuję, że odpisałaś. Myślę, że modlitwa będzie dobrym początkiem
#4
Napisano 24 sierpień 2012 - 20:26
Co to za badania?
Rezonans głowy
Dziękuję, że odpisałaś. Myślę, że modlitwa będzie dobrym początkiem
hmm a moze trochę czekolady i relaks z koleżankami bez dzieci męża
Piotr M
(...)Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura
#5
Napisano 24 sierpień 2012 - 21:43
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#6
Napisano 25 sierpień 2012 - 17:07
Ja tak miałam kilka lat temu. Uczelnia odmówiła mi przyjęcia na wymarzone studia, wykryli u mnie niedomykalność zastawki i jeszcze w dodatku wyniki komisji lekarskiej były dla mnie negatywne. Było mi wtedy ciężko, ale dałam radę. A dzisiaj, cóż: zdrówko się poprawiło, przygotowuję się do pisania pracy licencjackiej i realizuję własne pasje.
Miło, że napisałaś, duchowo jestem z Tobą. Nie poddawaj się bez walki i myśl o tym ile dobrego zrobiłaś w życiu!
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard
#7
Napisano 27 sierpień 2012 - 10:01
ANIOŁEK masz rację, za dużo negatywnych zdarzeń w jednej chwili. Na szczęście mam Was
Paulla powodzenia na obronie:) (przypomniałam sobie swoją - sama obrona to już formalność)
Dziękuję kochani
Dziś czuje się znacznie lepiej. W prawdzie nie otrzymałam zgody na przeniesienie, ale postanowiłam być bardzie asertywna i mniej się przejmować. w Piątek rezonans - co wyjdzie, to wyjdzie, świat się nie zawali, w najgorszym wypadku chirurdzy poszperają w mojej głowie i tyle. A może okaże się, że nie będzie tak źle. Jeszcze raz dziękuje za wszystko, chyba miałam zły dzień.
#8
Napisano 27 sierpień 2012 - 23:56
Moze jakas medytacja, wewnetrzne skupienie, modlitwa, przeanalizowanie w srodku co Cie tak naprawde dreczy?
Powiem że jak najbardziej, modlitwa pomaga zawsze chociaż nie od razu. A często nawet żeby dobrze się modlić potrzebna jest najpierw medytacja w celu wyciszenia, tylko...i do jednego i drugiego potrzeba spokoju zarówno zewnętrznego jak i tego w środku. Wiem sama po sobie, że gdy jakiś problem dobija mnie w dzień i nie daje spać w nocy to trudno o takie wewnętrzne wyciszenie i skierowanie myśli na właściwe tory. Ja np. niedawno znalazłam taką modlitwę w necie, czasem ją tylko czytam niedbale, a czasem i modlę się jej słowami i zauważyłam że daje ona spokój serca.
Powiedź Boże dokąd zmierzać, którą drogą warto iść,
by przez życie swe wędrując do celu kiedyś przyjść.
Losie, fatum, gwiazdo życia jakby nazwać chciał Cię człek
TY nas prowadź choć z ukrycia, daj nam godnie przeżyć dzień.
Kiedyś miałem prostą ścieżkę, wytyczoną przedeptaną,
szedłem nią bo była łatwa, szedłem tą jedyną znaną.
Z czasem jednak zrozumiałem, że też zgubny bywa nurt,
gdy płyniemy nim bezmyślnie, zamiast słuchać serca słów.
Teraz wcale nie jest lekko i wiatr w oczy często dmie,
serce kłóci się z rozumiem, lecz i tak pogodzą się.
Mimo niespełnionych marzeń i porażek, wielu klęsk,
wiem że trzeba iść pod prąd, by zrozumieć życia sens.
Wiem, że IPON to raczej nie miejsce na modlitwy, ale jak już zahaczyliśmy o ten temat to myślę że admin nie będzie miał nic przeciwko...
#9
Napisano 31 sierpień 2012 - 11:46
Jak to mówią, piątek weekendu początek:)
Więc życzę Wszystkim udanego wypoczynku!
#10
Napisano 22 październik 2012 - 10:13
Powodzenia
Gunter Grass
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych