Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Niepełnosprawni --- jacy jesteśmy, inteligentni , atrakcyjni a może?????


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

#41 nadolski1978

nadolski1978

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 17 lipiec 2012 - 21:06

Witam wszystkich, jestem ON od kwietnia i czasem zauważam u siebie agresję wobec tych zdrowych...żeby się pocieszyć nie mówie na siebie niepełnosprawny a NIEPOKONANY::))) pozdrawiam.Piotr
  • 0

#42 staniew

staniew

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 17 lipiec 2012 - 21:22

Witam wszystkich, jestem ON od kwietnia i czasem zauważam u siebie agresję wobec tych zdrowych...żeby się pocieszyć nie mówie na siebie niepełnosprawny a NIEPOKONANY::))) pozdrawiam.Piotr


:D Lejesz ich ? Niepokonany he he. Pewnie jak przeciwnik leży na glebie to wyciągasz legitkę ON i oznajmiasz "właśnie dostałeś łomot od niepełnosprawnego" To boli podwójnie :)
  • 0
Lecz ci,którzy ufają Panu,nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły,
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.

#43 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 18 lipiec 2012 - 05:52

l... i co wy wiecie o image??? Mój chłopak (musiałam się pochwalić radosną nowiną) jest bardziej niepełnosprawny ode mnie, ale mimo to nie użala się nad sobą i ma full znajomych :P

Świetnie, bo nie ma nic gorszego jak dwoje narzekających na raz lub prześcigających się wzajemnie ;) Nowina też super :) W końcu razem zawsze raźniej i od razu lepiej :) Powodzenia i niech Wam się układa jak najlepiej, a reszcie z Was więcej siły życzę w codziennym życiu :)
-----------------------------------------------------------
Ku pokrzepieniu - artykuł podsunięty mi dzisiaj (kilka minut temu) przez kogoś. Warte uwagi w kontekście tematu wątku:
http://www.wszczecin...e,id-20506.html
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#44 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 21 lipiec 2012 - 00:26

Uważam, że obgadywanie ludzi, którzy nie mogą się bronić jest słabe i płytkie ale to tylko moja subiektywna ocena


I ja zanim jeszcze skończyłam to pisać odniosłam wrażenie, że może to zakrawać na obgadywanie, ale nie wymieniłam tej osoby z nicka, ani nie podałam żadnych szczegółów określających bliżej tą osobę. Poza tym uważam, że jeżeli nawet i teraz by to czytała to też nie miała by prawa się obrazić jeżeli sama tak bardzo uwielbiała ten zwrot.

Mylisz tu dwa pojęcia- wiara w siebie i wiara pracodawców w nas.


Może nie tyle mylę, co jeszcze nie rozwinęłam myśli na ten temat, ale przyznam, że stwierdzenie to jest trafne

ale są ludzie, którzy są lepsi, maj lepsze kwalifikacje, większe doświadczenie, lepsze znajomości. Na to składa się wiele czynników.


I zawsze się znajdą tacy którzy mieć je będą, bo chociaż byśmy się uczyli całe życie to i tak nigdy nie zdobędziemy monopolu na wiedzę, zawsze będą lepsi, albo chociażby tak samo dobrzy, a wiadomo że gdy na casting przyjdzie np. 10 osób o takim samym wykształceniu, kwalifikacjach...itp. a jedna z tych osób będzie wyraźnie ON to moim zdaniem jej los jest już na wstępie przesądzony. Do niedawna dużym atrybutem było to, że za niepełnosprawnego pracownika nie płaci się podatku, ale teraz przepisy się pozmieniały przynajmniej te dotyczące 2 grupy, tak że już sama nie wiem co im się opłaca a co nie... A wracając do kwestii zatrudniania ON to dziwi mnie fakt że pracodawca który godzi się zatrudnić niepełnosprawnego żąda od niego żeby był po prostu najlepszy, co samo w sobie graniczy z absurdem, bo zdrowemu nie zawsze się zdarza wszystko ogarnąć a niepełnosprawny musi...?

Twoim zadaniem jest pokazać siebie z jak najlepszej strony i przede wszystkim udowodnić mu, że właśnie Ty jesteś tą profesjonalistką. A na to wszystko masz jakieś 3 minuty (mówię tu o prezencji, sposobie bycia, postawie, gestykulacji, wyglądzie- wszystko to osoba rekrutująca wyłapuje migiem) resztę przez kolejne 10-15 minut udowadniasz mu swoim CV, referencjami itd.


Na własny wygląd nie każdy ma wpływ, a już tym bardziej ON i akurat od kogo jak od kogo, ale od nich chyba nie powinno się wymagać jak to się ładnie mówi „nienagannej prezencji” . Szukając do pracy osoby z grupą potencjalny pracodawca unikając płacenia podatku nie może a przynajmniej nie powinien wymagać od takiego pracownika super wydajności. Chociaż wielu z nich na pewno marzy o tym żeby na rozmowę kwalifikacyjną przyszedł do nich ktoś w stylu Chucka Norrisa (jeżeli chodzi o sprawność) lub Antonio Banderasa (jeżeli mowa o prezencji) i najlepiej żeby miał najwyższy z możliwych iloraz IQ oraz znał się na wszystkim. Oczywiście nie ma mowy o żadnym widocznym kalectwie, bo taki pracownik jest wyjątkowo „nieestetyczny” i nie nadaje się do pracy w zespole, ani też do takiej gdzie wymagany jest kontakt z klientem. Podstawowym wymogiem jest rzecz jasna orzeczenie o niepełnosprawności, które jest z wiadomych powodów tak bardzo pożądane na rynku pracy. I tu zaczyna się problem, jak pogodzić marzenia o idealnym pracowniku ze stanem faktycznym...
Jeżeli mowa o pracy typowo umysłowej na wyższym stanowisku, to rzeczywiście masz dużo racji bo tam potrzeba profesjonalizmu i kompetencji, ale jak wiadomo są różne rodzaje i stopnie niepełnosprawności i wielu z nas mogło by z powodzeniem pracować na zwykłych że tak powiem stanowiskach typu sprzedawca, pracownik biura obsługi klienta i wielu innych. Ale właśnie w tych branżach jakoś niepełnosprawnych praktycznie się nie widuje. A jak wiadomo My również bywamy przeciętni, zwyczajni i nie każdy wraz z niepełnosprawnością otrzymał umysł Einsteina. Tak samo jak wśród zdrowych są mniej i bardziej zdolni tak samo wśród Nas. O tym że zdrowi mają łatwiej nie trzeba nawet mówić, ale zawsze dziwiło mnie to dlaczego akurat od ON tak wiele się wymaga...Nie dość że mają trudniej to jeszcze muszą dawać z siebie więcej. Czy więc każda niepełnosprawna osoba starająca się czy chociażby marząca o pracy musi być od razu omnibusem? Przyjmując tą metodę dedukcji można by wysnuć twierdzenie, że albo jesteś najlepszy, albo giniesz. Mówi się że nie ma osób niezastąpionych, nawet wśród zdrowych a wychodzi na to że właśnie od Nas się żąda żebyśmy się takimi okazali...
  • 0

#45 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 21 lipiec 2012 - 06:21

_Aniołku_ bardzo Ci dziękujemy :)

Valeska nie Banderas tylko Korzeniowski, bo powinno się być w pracy wiecznie w biegu, a już co najmniej ,,na chodzie" :D (wczoraj widziałam nową reklamę gładzi szpachlowej - slogan reklamowy brzmi: zgładzimy całe miasto. Zatrzymałam się przy tym bilbordzie, bo myślałam, że to sekta jakaś nowa :hehe: )
  • 0

#46 Lilith

Lilith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 423 postów

Napisano 23 lipiec 2012 - 00:56

Valeska nie ważne, czy wymieniłaś tą osobę z nicka, bo zapewne i tak niektórzy wiedzą o kogo chodzi.

"Może nie tyle mylę, co jeszcze nie rozwinęłam myśli na ten temat, ale przyznam, że stwierdzenie to jest trafne"..... trzeba było rozwijać myśl podczas pisania posta, o ile wiem to post można pisać ile czasu się chce ewentualnie go edytować.

Nie miałam na myśli Twojego wyglądu w sensie urody. Chodziło mi o dopasowany do stanowiska pracy ubiór. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej (przynajmniej na tych wyższych stanowiskach) też sie zwraca na to uwagę.Wierz mi to bardzo dużo daje.
  • 0

#47 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 24 lipiec 2012 - 00:45

Nie miałam na myśli Twojego wyglądu w sensie urody.


Trudno by było nam zapewne wypowiadać się na ten temat nie znając osoby, ani nawet jej nigdy nie widząc. Ja również pisząc to nie miałam na myśli niczyjej urody (chociaż jak już nie raz wspomniano na tym forum, że niepełnosprawny wcale nie oznacza brzydki), a raczej to że pracodawcy potrafią skreślić osobę za defekt, mankament, który według nich nie pasuje do standardu a na co niestety już my sami nic poradzić w stanie nie jesteśmy...
Ubiór bez wątpienia daje wiele, zresztą nawet napisano wiele poradników na temat jak się ubrać na rozmowę kwalifikacyjną, ale czy to jest klucz do sukcesu, trudno powiedzieć... Wiadomo że ktoś ubiegający się o posadę na "wyższym stanowisku" nigdy nie przyjdzie na rozmowę w adidasach i bluzie z kapturem, więc akurat na tym polu nie ma chyba żadnej diametralnej skali porównań. Chyba, że pracodawca okaże się wyjątkowo wyczulonym estetą i już na wstępie wyrzuci za drzwi delikwenta (nie patrząc nawet w papiery), bo kolor krawatu nie pasuje mu do butów.

trzeba było rozwijać myśl podczas pisania posta, o ile wiem to post można pisać ile czasu się chce ewentualnie go edytować.


Można, ale gdybym chciała w jednym poście napisać wszystko co że tak powiem "leży mi na sercu" to post ten byłby tak długi i z oczywistych przyczyn jednostronny że prawdopodobnie nikomu nie chciałoby się go czytać. A rzecz w tym żeby myśli rozwijać stopniowo, w oparciu o to co w międzyczasie napiszą inni, bo wtedy jest bardziej konkretny punkt odniesienia...
  • 0

#48 Lilith

Lilith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 423 postów

Napisano 26 lipiec 2012 - 00:49

Tak można myśli rozwijać stopniowo ale w takim razie nie czepiaj się, że ktoś nie wie do końca o co Cie się rozchodzi w poście. Poza tym ja nie mówię, że masz pisać w jednym poście o wszystkim o czym myślisz i co Ci na sercu leży bo fakt jest taki, że mało kogo to interesuje. Trzymaj się wątku i tyle :)

Dla pracodawcy praktycznie w każdym zawodzie nie ważne jest jak wyglądasz w sensie mankamentów garbów itd. (nie licząc modelek, hostess czy recepcjonistek), tylko to czy dużo pieniędzy dla niego zarobisz.
  • 0

#49 Fibi

Fibi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 636 postów

Napisano 23 sierpień 2012 - 19:31

Moja koleżanka rok temu zawarła związek małżeński w kościele.Ona jak i jej mąż mają MPD. To nie tak,że niepełnosprawni nie mogą zawierać związków małżeńskich,to raczej potencjalnie napotkani ludzie utrudniają zawieranie takich związków bądź nie ; są zacofani albo światli .
  • 0

#50 raventes

raventes

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 01 wrzesień 2012 - 19:21

Jesteśmy normalni. Praktycznie 99% osób zdrowych / pełnosprawnych osądza innych na podstawie wyglądu to właśnie u takich osób jesteśmy gorsi, gdyż jak wiadomo często mamy ułomności zewnętrzne. Dla mnie jednak ktoś kto osądza kogoś na podstawie wyglądu, bez uprzedniego poznania tej osoby jest właśnie nikim i nic sobą nie prezentuje.

Niepełnosprawny nie oznacza gorszy.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych