49 odpowiedzi w tym temacie

[Piotr M]

Wieczorami gdy mam chwilę wchodzę na forum iponu . Czytam różne wątki , nie raz włączę
1. Jesteśmy inteligentni
2. Atrakcyjni
3. Seksowni
4. Jesteśmy niepowtarzalni
I nie pozwólcie sobie wmówić że jest inaczej , bo to nie prawda

Zgadzam się z tobą w 10000 procentach, a co do tego ze się wywyższamy i na wszystkim znamy. Cóż narodowa cecha chyba Co do agresji na forum złożony problem. Z jednej strony pewnie z powodu naszych dolegliwości bywamy agresywni, czysto zwierzęce. Z drugiej strony agresje czasem budzi fakt że się w czasie wymiany opinii nie widzimy tylko czytamy spowodować nerwy, bo masę niuansów z tonu głosu grymasu nam umyka

[Oli]

Jestem :
1 inteligentny
2. Atrakcyjny
3. Seksowny
4. Jesteśmy niepowtarzalny
ba mam studia, prawo jazdy, patent żeglarza, znam język angielski, jestem punktualny, uczciwy, szczery itd ... itd ... ale żyję w zacofanym Kraju dalej zwanym POLSKĄ. Tu ludzie wstydzą się z niepełnosprawnymi pokazać a co dopiero wiązać. Jestem na iponie od lat, jakoś moja skrzynka nie pęka w szwach. Eh

[Piotr M]

Jestem :
1 inteligentny
2. Atrakcyjny
3. Seksowny
4. Jesteśmy niepowtarzalny
ba mam studia, prawo jazdy, patent żeglarza, znam język angielski, jestem punktualny, uczciwy, szczery itd ... itd ... ale żyję w zacofanym Kraju dalej zwanym POLSKĄ. Tu ludzie wstydzą się z niepełnosprawnymi pokazać a co dopiero wiązać. Jestem na iponie od lat, jakoś moja skrzynka nie pęka w szwach. Eh

Hmm serio może jestem wyjątkiem ale nie zauważyłem żeby się mnie ludzie wstydzili a już na pewno nikt się nie wstydzi ze mną pokazać choć moja niesprawność jest dość widoczna co do wiązać się ze mną . Hmm jeżeli już ktoś nie chce to raczej z powodu mojego charakteru i wad. A nie niepełnosprawności

[Jaskółka]

A mnie zaś drażni ten cholerny podział na niepełnosprawnych i pełnosprawnych, a co gorsza podział wypływa od samych osób niepełnosprawnych.
Na randkach Iponu są tak samo piekne, seksowne i inteligentne osoby jak i na innych portalach randkowych. Są też tak samo brzydkie i mało inteligentne osoby - zupełnie tak jak na innych portalach randkowych.

To głupie jest myśleć - jestem niepełnosprawna to jestem inna, wyjątkowa. Jestem inna i wyjątkowa, ale dlatego że każdy z nas jest inny i wyjątkowy - obojętne czy chory czy zdrowy.

A tak na marginesie niepełnosprawny to może być plemnik, który nie wie jak dopłynąć do jajeczka.
Człowiek to człowiek - pełnosprawny czy nie - po prostu człowiek.

[Piotr M]

To głupie jest myśleć - jestem niepełnosprawna to jestem inna, wyjątkowa. Jestem inna i wyjątkowa, ale dlatego że każdy z nas jest inny i wyjątkowy - obojętne czy chory czy zdrowy.

A tak na marginesie niepełnosprawny to może być plemnik, który nie wie jak dopłynąć do jajeczka.
Człowiek to człowiek - pełnosprawny czy nie - po prostu człowiek.

Witaj
I masz i nie masz racji jednocześnie. Podział na sprawnych i niepełnosprawnych jest naturalny. Tak po prostu jest. Cechy jakie tworzą z nas niepełnosprawnych są tak wszechogarniające nasze istnienie i często bardzo nas odróżniają ze nie ma sensu udawać, że tak nie jest. Z drugiej strony Masz całkowitą racje człowiek to człowiek i już.

Dla Mnie problem z podziałem na sprawnych i niesprawnych jest identyczny jak podział na kobiety i mężczyzn. Udawanie że nasza płeć nas nie różni jest tak samo bezcelowe jak udawanie że nie różnimy się od sprawnych. Bo się po prostu różnimy
Problem leży gdzie indziej czasem niektórym się wydaje ze różnice o których piszę decydują o naszym człowieczeństwie lub jego braku. atrakcyjności lub jej braku itd a to tak nie działa. Jeżeli chcemy być atrakcyjni najpierw zanim ktoś w to uwierzy my sami musimy w to wierzyć. Wtedy różnice nabiorą właściwej proporcji i wszystko będzie ok
Co do niepełnosprawności plemnika .... hmm nie bylłbym taki ostry może nie był w harcerstwie i nie umie czytać mapy. Ale tak to jest zdrowy ? Kto wie

[Jaskółka]

Widzisz Piotrze, różnica między pełnosprawnymi a niepełnosprawnymi jest, ale żeby od razu tak dzielić i generalizować, to mi się nie uśmiecha. Ja to widzę trochę inaczej, nie używam pojęcia "bo on jest niepełnosprawny", nie wkładam go do jednego worka, że jak jest niepełnosprawny to jest taki sam jak wszyscy niepełnosprawni. Jeden niepełnosprawny może być sliczny , tak samo jak i wśród zdrowych ludzi zdarzają się śliczni, drugi zaś może być mniej śliczny, tak jak i u zdrowych zdarzają się brzydale. Zdrowi ludzie też mają takie same problemy z samoakceptacją co niepełnosprawni, narzekają że są za grubi, za mało pociągający dla drugiej osoby...
Mnie osobiście poraził tytuł tego tematu : Niepełnosprawni jacy jesteśmy - no i jacy jesteśmy? Wszyscy tacy sami? Jeden jest mądry , inny mniej mądry, jeden jest piękny (jak moja fretka ), inny jest mniej piękny, jeden jest ciekawy, drugi nudny jak flaki z olejem, jeden chodzi co niedziela do kościoła, inny woli iść w tym czasie na piwo albo na fajka ze znajomymi, albo pobyczyć się dłużej w łóżku.
Więc wydaje mi się, że my niepełnosprawni jesteśmy tacy sami jak pełnosprawni.
A gdzie nie dojdę to mnie zaniosą


Falka, to moje maleństwo ma nieco ponad rok i od marca mieszka ze mną i jest oczkiem w głowie całej rodziny, a najbardziej moim:heart:

[suzzana]

ba mam studia, prawo jazdy, patent żeglarza, znam język angielski, jestem punktualny, uczciwy, szczery itd ... itd ... ale żyję w zacofanym Kraju dalej zwanym POLSKĄ. Tu ludzie wstydzą się z niepełnosprawnymi pokazać a co dopiero wiązać. Jestem na iponie od lat, jakoś moja skrzynka nie pęka w szwach. Eh

No cóż ludzie są różni jedni się wstydzą inni nie... ze związkami jest różnie tak samo u ludzi pełnosprawnych jak i niepełnosprawnych. Ja szukałam długo partnera i jak odpuściłam sam się znalazł... Sądzę, że każdy kiedyś znajdzie osobę dla siebie odpowiednią, i na pewno nie będzie się wstydzić, a jeszcze chwalić drugą połówką, a jeśli tak nie będzie to nie warto się w to bawić

[Melchior]

Suzzana, nie przejmuj się tym co wypisuje Oli. Poczytaj trochę jego postów, on zawsze tak narzeka.
A Tobie Oli życzę więcej optymizmu i żebyś znalazł sobie kogoś. Dam Ci radę: przestań tak biadolić, bo to odstrasza kobiety.

[__ANIOLEK__]

[quote='Oli' pid='184493' dateline='1342127708']
Jestem na iponie od lat, jakoś moja skrzynka nie pęka w szwach. Eh[/quote] @Oli uważaj, bo jeszcze się skrzynka zapełni i dopiero będzie problem Wtedy to już nikt się "nie dobije" do Ciebie Już całkiem poważnie to wszystko przed Tobą, bo przecież nigdy nic nie wiadomo. W każdym bądź razie szczerze życzę Ci tego
[quote name=''bea69' pid='184488' dateline='1342115446']Pisząc na forum starajmy się zrozumieć osoby ' date=' które proszą o pomoc . Nie urażając nikogo , nie wszyscy wiedzą co to są np. neurony jak to działa . Bo jest im to zupełnie nie potrzebne .[/quote']
Wracając do tematu byłoby zbyt pięknie, gdyby za każdym razem tak dobrze się działo. Jak sama wspomniałaś jest to forum, a więc większa liczby osób, o różnych charakterach, temperamentach i podejściu. Swego czasu miałam wrażenie, że niektórzy wchodzą tu tylko po to, aby "innym krwi napsuć", dosłownie głupimi, pustymi postami. Obecnie jest spokojniej, ale ci ..., bo jeszcze wywołam. Przy takiej liczbie użytkowników pewnych zachowań nie da się wyeliminować całkowicie. Cieszę się, że nie jest gorzej, bo niekiedy czytając tu i ówdzie to człowiek popada w "czarnowidztwo". Na szczęście patrząc w drugą stronę, czyli przeciwstawnie to bardzo często jednak padają też takie wypowiedzi, że podnosi to na duchu i chwała każdemu z osobna za taką postawę. Tym sposobem mamy pewnego rodzaju równowagę. Idąc za Twoim głosem @bea69 napiszę - przestańmy narzekać, zacznijmy cieszyć się z tego, co mamy i bądźmy bardziej życzliwi i solidarni z sobą właśnie tu. Pewnie takie założenie przyświecało początki istnienia IPON-u i warto to kontynuować do końca świata, a nawet jeden dzień dłużej
[quote='Melchior' pid='184518' dateline='1342190767']
Poczytaj trochę jego postów, on zawsze tak narzeka.[/quote]
Narzekanie też jest ważne, jeśli ma się komu ponarzekać. Nic w tym złego. Przyznaję się "bez bicia" czasem lubię sobie ponarzekać, przynajmniej wyrzucę z siebie, co nieco

[marcinek77]

kiedys jak spytalem kumpeli czy sie lituje nademna to odpowiedziala ty jestes oczytany i wygadany nie narzekasz masz klopoty z chodzeniem a nie z glowa dlaczegp mialabym sie z toba nie zadawac:)

[Difra]

bea69 napisał(a):
Osoby z dziecięcym porażeniem umysłowym są inteligentne , kończą studia . Ale według prawa nie mogą zawrzeć związku małżeńskiego. Bo są upośledzone

Nie jestem prawnikiem, ale znam minimum 5 osób, w tym też tutaj na IPONie, które bez problemów, mimo MPD, wzięły ślub bez żadnych sądów i udowadniań, że są poczytalne. Nie wiem skąd bierzesz takie informacje, ale na drugi raz- proszę- sprawdzaj zanim napiszesz coś bezpodstawnego.

[__ANIOLEK__]

Przez około rok czasu dziewczyna z dziecięcym porażeniem mózgowym nie mogła zawrzeć związku małżeńskiego .

Pewnie masz na myśli tą historię:
http://www.se.pl/wyd...wie_184741.html
Zakończyła się szczęśliwie i oby takich "wyjątków", gdzie utrudnia się wszystko na drodze do życia we dwoje było jak najmniej.
Najbardziej szokujące w tym wszystkim jest to:

- Urzędniczka nie mogła mnie zrozumieć i stwierdziła, że mam przynieść opinię lekarza potwierdzającą, że mogę wziąć ślub - opowiada pani Kasia.
Psychiatra stwierdził, że nie ma podstaw do wydania zaświadczenia, bo pani Kasia nie jest ubezwłasnowolniona. Niestety, do urzędników to nie przemówiło - poprosili, by to sąd rozstrzygnął, czy pani Kasia może wyjść za mąż.

Przepisy przepisami, ale zabrakło tu przede wszystkim odrobiny ludzkiego podejścia. Osobiście nigdy bym nie chciała, aby w tak ważnych sprawach dla mnie musiał decydować sąd.