27 odpowiedzi w tym temacie

[ciiekawy]

W internetcie (niestety linka nie chce kopiować bo ACTA może tego zabraniać) można przeczytać,że w ostatnim kwartale 2011 roku jakiś Warszawski Sąd wydał wyrok,że ZUS może kontrolować przyznane świadczenia i to nie ważne czy Obywatel wywalczy je przed Sądem w odwołaniach od odmownych decyzji ZUS czy dostanie od ZUS, czy są stałe czy nie, w związku z tym nasuwa się na myśl pytanie czy ZUS nie będzie wzywał na komisje ludzi,którzy w roku 2012 pracują i pobierają rente w celu powiedzenia,że skoro pracujesz Obywatelu to jesteś zdrowy i twoja renta już nie jest twoją rentą ?

A wy co o tym myślicie ?
Czy przyznane na stałe świadczenia ZUS może sobie od tak poprostu zabrać ?

[Oli]

ciiekawy jak zwykle siejesz niepotrzebny zamęt a z Tym ACTA to nieźle pojechałeś ja na Twoim miejscu wogóle bym komputera nie odpalał bo wpadnie ACTA

[ciiekawy]

ciiekawy jak zwykle siejesz niepotrzebny zamęt a z Tym ACTA to nieźle pojechałeś ja na Twoim miejscu wogóle bym komputera nie odpalał bo wpadnie ACTA

To nie jest sianie zamentu,tak pisało w artykułach w internecie,że Sąd facetowi przyznał stałą rente,a ZUS po wyroku to świadczenie zawiesił i chyba w końcu odebrał.

Czytałem jeszcze inną rzecz,że jeśli ktoś chce mieć świadczenie rodzinne to podobno musi w ZUS złożyć wniosek o komisje która może zmienić orzeczenie i odebrać rente uzdrawiając takiego chorego a,że pracuje to jest argument,że jest zdrowy i renty nie musi mieć bo nie jest niezdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy.

ACTA to nie żart,wklejanie linków może podchodzić pod prawa autorskie. Ale to nie temat o ACTA, skupmy się na tym czy jest jakakolwiek ochrona ludzi mających stałe świadczenia przed tym,żeby ZUS ich nie mógł zabrać czy pod byle pretekstem ZUS może zabrać osobom pracującym stałe renty.

Tak jak pisałem,ja nie sieję zamentu,zament już zasiały media,w szczególności strony internetowe gdzie o tym można przeczytać.

To,że się uśmiechniesz i napiszesz,że sięję zament i uspokoisz czytających to nie znaczy,że problemu nie ma i,że kiedyś komisja ZUS nie wezwie na kontrole czy coś.

W ogóle przydałoby się,żeby ktoś kto się zna na tych skomplikowanych przepisach ZUS napisał czy ZUS może odbierać stałe świadczenia czy nie może i jaka jest podstawa prawna.

[ula820]

No i bardzo dobrze, czas się wziąć za pseudorencistów, osobiście znam przypadek, gdzie po operacji woreczka żółciowego przyznano rentę na stałe. Ja osobiście po amputacji dostałam rentę na rok, chociaż wcześniej miałam przyznaną na 3 lata. Do komisji daleko nie mam, więc mogę jeździć co rok, aby udowodnić, że nadal nie mam nogi. Niech się martwią Ci co to podostawali renty socjalne na zeza, albo jąkanie się, może być ciężko. Więc uważam, że od czasu do czasu nie zaszkodzi mała weryfikacja.

[ciiekawy]

No i bardzo dobrze, czas się wziąć za pseudorencistów, osobiście znam przypadek, gdzie po operacji woreczka żółciowego przyznano rentę na stałe. Ja osobiście po amputacji dostałam rentę na rok, chociaż wcześniej miałam przyznaną na 3 lata. Do komisji daleko nie mam, więc mogę jeździć co rok, aby udowodnić, że nadal nie mam nogi. Niech się martwią Ci co to podostawali renty socjalne na zeza, albo jąkanie się, może być ciężko. Więc uważam, że od czasu do czasu nie zaszkodzi mała weryfikacja.

Problem tkwi w tym,że piszesz o swoich osobistych odczuciach,a ja o przepisach prawnych bo skoro coś jest na stałe to czy może być zabrane czy nie może, o to mi chodzi.

A ty tu piszesz coś w stylu "ja nie mam na stałe to niech inni też nie mają", tak się nie da dyskutować, jaki to w ogóle poziom jest.

To w końcu coś co wielu ludzi ma na stałe czyli renta przyznana na stałe jest w końcu stała czy ZUS może zabrać ?

i proponuję nie zaczynać dyskusji kto i na co ma rente bo jeśli ktoś chce taką dyskusje zaczynać to niech założy całkiem oddzielny temat bo taka dyskusja to nie jest dyskusja na temat przepisów prawnych, a właśnie przepisów prawnych dotyczy ten temat.

chyba oczywiste,że nikt na pryszcza renty stałej nie dostaje.

[ula820]

Zadałeś pytanie i dostałeś odpowiedź.Tak uważam, że renty powinny być weryfikowane i to w świetle prawa.

[ciiekawy]

Zadałeś pytanie i dostałeś odpowiedź.Tak uważam, że renty powinny być weryfikowane i to w świetle prawa.

Czyli przyznane na stałe renty powinno być czasowe ?

To po co w takim razie jest opcja,że może być na stałe skoro według ciebie powinny być tylko renty czasowe ?

Tego się obawiałem zakładając ten temat,że dyskusja zejdzie na boczny tor i,że nie odezwie się nikt kto znałby przepisy prawa jakimi kieruje się ZUS,żeby oświecić zwykłych ludzi co ZUS może, a czego nie może.

Tymczasem zaczyna pojawiać się "uspokajanie nastrojów" i zazdrość,że "skoro ja mam czasowo to niech tak wszyscy mają".

Czyli co renty stałe, emerytury ZUS może sobie weryfikowac kiedy chce np w złej sytuacji budżetowej i gdy osobom które mają stałe świadczenia w chwili przyznania się one należały i należą na stałe to te świadczenia maja się nie należeć kiedy jest kryzys i zła sytuacja budżetowa, tak ?

[__ANIOLEK__]

To nie jest sianie zamentu,tak pisało w artykułach w internecie,że Sąd facetowi przyznał stałą rente,a ZUS po wyroku to świadczenie zawiesił i chyba w końcu odebrał.

Zapewne to nie pierwszy przypadek i nie ostatni, więc mnie wcale to nie dziwi i nie wiem o co tyle szumu.

(...) ZUS złożyć wniosek o komisje która może zmienić orzeczenie i odebrać rente uzdrawiając takiego chorego a,że pracuje to jest argument,że jest zdrowy i renty nie musi mieć bo nie jest niezdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy.

Stare jak świat podejście ZUS-u do chorych. Chory cudownie ozdrowiał. Przypadek z życia wzięty: osobie o widoczniej niepełnosprawności i pełnej dokumentacji medycznej lekarz orzecznik ZUS postanowił przyznać tzw. "trójkę". Po słownych protestach i argumentacji, że "jak przyniesie głowę na tacy", to wówczas zostanie potraktowana z należytą powagą następuje zmiana decyzji i dostaje "dwójkę". O swoje trzeba niekiedy do samego końca walczyć.

Tak jak pisałem,ja nie sieję zamentu,zament już zasiały media,w szczególności strony internetowe gdzie o tym można przeczytać.

Na to jest tylko jedna rada nie czytaj wszystkiego i nie bierz tego, aż tak bardzo poważnie, bo nie zawsze wszystko, co jest napisane to prawda. Niekiedy jest coś celowo dodane lub podkoloryzowane, aby wzbudzić jeszcze większe emocje. Postępując w taki sposób to tylko nabawisz się wrzodów żołądka.

(...)napisał czy ZUS może odbierać stałe świadczenia czy nie może i jaka jest podstawa prawna.

O takim zamiarze to słyszałam ładnych kilka lat wstecz. Już wtedy trąbili, że ZUS będzie kontrolował, sprawdzał wydane wcześniej decyzje. Jak widać nie łatwo jest to zrobić, jak trzeba sprawdzić własnych ludzi i słuszność wydanych przez nich decyzji. Jestem zdania, że ci, co mają się, czego bać, już zawsze będą się bać. W końcu nie mają za mocnych argumentów, ani przysłowiowego "asa w rękawie". Z ZUS-em nie łatwo jest wygrać, ale to nie znaczy, że wszystkich teraz mamy włożyć "do jednego worka". Nie każdy rencista to "symulant" i o tym trzeba pamiętać.

Może to, w jakimś stopniu choć trochę Cię uspokoi:
http://rzecznikzus.s...-daje-i-odbiera

[ciiekawy]

To nie jest sianie zamentu,tak pisało w artykułach w internecie,że Sąd facetowi przyznał stałą rente,a ZUS po wyroku to świadczenie zawiesił i chyba w końcu odebrał.

Zapewne to nie pierwszy przypadek i nie ostatni, więc mnie wcale to nie dziwi i nie wiem o co tyle szumu.

(...) ZUS złożyć wniosek o komisje która może zmienić orzeczenie i odebrać rente uzdrawiając takiego chorego a,że pracuje to jest argument,że jest zdrowy i renty nie musi mieć bo nie jest niezdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy.

Stare jak świat podejście ZUS-u do chorych. Chory cudownie ozdrowiał. Przypadek z życia wzięty: osobie o widoczniej niepełnosprawności i pełnej dokumentacji medycznej lekarz orzecznik ZUS postanowił przyznać tzw. "trójkę". Po słownych protestach i argumentacji, że "jak przyniesie głowę na tacy", to wówczas zostanie potraktowana z należytą powagą następuje zmiana decyzji i dostaje "dwójkę". O swoje trzeba niekiedy do samego końca walczyć.

Tak jak pisałem,ja nie sieję zamentu,zament już zasiały media,w szczególności strony internetowe gdzie o tym można przeczytać.

Na to jest tylko jedna rada nie czytaj wszystkiego i nie bierz tego, aż tak bardzo poważnie, bo nie zawsze wszystko, co jest napisane to prawda. Niekiedy jest coś celowo dodane lub podkoloryzowane, aby wzbudzić jeszcze większe emocje. Postępując w taki sposób to tylko nabawisz się wrzodów żołądka.

(...)napisał czy ZUS może odbierać stałe świadczenia czy nie może i jaka jest podstawa prawna.

O takim zamiarze to słyszałam ładnych kilka lat wstecz. Już wtedy trąbili, że ZUS będzie kontrolował, sprawdzał wydane wcześniej decyzje. Jak widać nie łatwo jest to zrobić, jak trzeba sprawdzić własnych ludzi i słuszność wydanych przez nich decyzji. Jestem zdania, że ci, co mają się, czego bać, już zawsze będą się bać. W końcu nie mają za mocnych argumentów, ani przysłowiowego "asa w rękawie". Z ZUS-em nie łatwo jest wygrać, ale to nie znaczy, że wszystkich teraz mamy włożyć "do jednego worka". Nie każdy rencista to "symulant" i o tym trzeba pamiętać.

Właśnie tego się obawiam,że renciści "symulanci" mogą dalej mieć renty,a prawdziwi,ci którzy zdobyli renty stałe nie kombinując,tylko uczciwie,to ci ludzie mogą być najbardziej narażeni bo skoro komisja stwierdziła co stwierdziła to jak jeszcze Obywatel ma udowadniać ZUS-owi,że cudownie nie ozdrowiał.

Tylko pytanie jak to udowodnić kto symuluje,a kto nie i czy komisje ZUS-owskie nie potraktują niesprawiedliwie tych,którym te renty się naprawdę należą.

Co to znaczy,że jak ktoś przyniesie głowe na tacy to zostanie potraktowany z należytą powagą ?
Jak to rozumieć ? szczególnie to o głowie na tacy.

[Minutka]

W ogóle przydałoby się,żeby ktoś kto się zna na tych skomplikowanych przepisach ZUS napisał czy ZUS może odbierać stałe świadczenia czy nie może i jaka jest podstawa prawna.

To ja ci odpowiem 'fachowo'.
...musisz poczytać ustawę o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Niestety, jak na dzień dzisiejszy ZUS może odebrać prawo do emerytury lub renty kiedy tylko chce.

[Claire]

Myślę ciekawy, że z tym zabieraniem rent to mocno przesadzasz. ZUS działa w oparciu o pewne akty prawne i nie może tak po prostu bez powodu komuś odebrać renty.
W ustawie o emeryturach i rentach z FUS nie ma żadnej wzmianki o kontroli czy też weryfikacji wcześniej przyznanych rent. Moim zdaniem weryfikacja rent przyznanych na stałe jest niemożliwa bez uchwalenia odpowiedniej ustawy.

[ula820]

Do Ciekawy. Ja osobiście mogę stawać na komisję ZUS co pół roku, ponieważ nie jestem zdolna stawiać się na komisję i przyjeżdżają do mnie. Na sumieniu nic nie mam i nie symu
luję, niech się matrwią CI, którzy kombinują.

[mandacik11]

Potwierdzam co napisala ula chyba ktoś coś ma na sumieniu, że tak sie nagle boją o swoja rentke.

[Oli]

Sumienie ?? He he he prędzej ten co ma pomoc rodziny, co ma jakiś tam dochód pójdzie do MOPSu czy innego organu po zapomogę niż ten co nie ma nic, bo zwyczajnie się wstydzi. Mandacik masz w zupełności rację niech się boją Ci co mają coś do ukrycia, osobiście Jestem za weryfikacją rent i emerytur bo nie oszukujmy się nie wszyscy dostali je uczciwie i zgodnie z celem.

[Micho]

na początku grudnia 2011 roku ZUS uzyskał korzystny wyrok z Sądu najwyższego i tam faktycznie można zabierać renty nawet te dane na stałe w wyniku wyroku sądowego. Tylko ciiekawy coś nie doczytałeś. Zus ma prawo wezwać każdego rencistę na badania jeśli te badania są niezbędne do ustalenia prawa do renty. Jeśli taki ktoś nie stawi się na badania to renta zostaje zawieszona.
Mnie tylko zastanawia jak Zus typuje osoby do badań i czy faktycznie będzie tak że ci co pracują będą wzywani na badania.
Teraz jest dyskusja o emeryturach, a Zus ledwo ciągnie więc wyruszył na polowanie. zobaczymy na kobiec roku. renty wdowie mogliby skasować.

[Oli]

Niech się wezmą za emerytowanych policjantów przepracuje taki 15 lat potem emeryturkę odbiera żona a taki siedzi w stanach lub norwegi i ciekawe na co on taki chory, że musi otrzymywać taką kasę.

[ciiekawy]

Widze ciiekawy,ze nie tylko na tym forum siejesz zamieszanie,moim zdaniem niepotrzebnie bo niektorych - mam nadzieje,ze niewielki promil - mozesz zdenerwowac.Weryfikacja wczesniej przyznanych swiadczen byla,jest i prawdopodobnie bedzie,takze moim zdaniem to nic nowego.

Cytuje -Słyszałem o dwóch przypadkach,które mogą być symulowane,nie chce tu o nikim mówić źle i być może niesprawiedliwie kogoś potraktować jeśli się komuś renta należała tylko,że to są ludzie chorujący bardzo krótko,którzy szybko dostali rente i jeden z nich ma nie bezpośrednie powiązania z lekarzami tylko przez kogoś z rodziny, a drugi słyszałem od trzeciego,że się mu chwalił,że dostał rente i może gdzieś wyjechac do pracy

Jak w maglu,slyszalem ze drugi z trzecim widzieli czwartego - jak masz wiedze o nieprawidlowosciach to zglos to do odpowiedznich organow

Jasne,zgłoś do odpowiednich organów bez pewności czy coś jest nie tak (bo wglądu do dokumentacji nie ma nikt inny poza osobą, której to dotyczy) i jeśli wszystko jest w porządku to odpowiadaj za jakieś pomówienie czy za coś innego bo kontrola może wykazać,że wszystko jest ok.

Już to przerabiałem na innych sprawach karnych,że ktoś zrobił coś nie tak czyli poprostu niezgodnie z prawem albo z naruszeniem tego prawa (całkiem inna sprawa niż renty) zgłosiłem to i co,nikt się nie doszukał nieprawidłowości bo chyba ich nie chciał znaleźć i tyle w tym temacie. To jest nasze Państwo.

Do Ciekawy. Ja osobiście mogę stawać na komisję ZUS co pół roku, ponieważ nie jestem zdolna stawiać się na komisję i przyjeżdżają do mnie. Na sumieniu nic nie mam i nie symu
luję, niech się matrwią CI, którzy kombinują.

Niepełnosprawny przeciwko niepełnosprawnemu.

Nie mam na stałe to niech inni też nie mają i niech stają na komisje co miesiąc, albo co tydzień albo codziennie tylko po co,skoro jesteś tak pewna,że komisja ci przedłuży rente to staraj się na stałe,a nie stawać na komisje co jakiś czas,jeszcze masz wygode,że komisja do ciebie przyjedzie, jestem za tym,żeby wprowadzili opłaty za to,że komisja do ciebie przyjedzie,ciekawy jestem czy gdybyś za to płaciła to czy też byś była za tym,żeby ciągle komisja do ciebie przyjeżdrzała.

Przyszło ci do głowy,że niektórzy ludzie mają prace w innych miastach albo nawet województwach niż mieszkają na stałe ? jak komisja ma dojeżdrzać tak daleko albo człowiek na komisje tak daleko ? Zanim odpowiesz coś "genialnego" to ci odpowiem,że wyjazd do pracy w inne miasto albo województwo nie jest czyimś widzimisie tylko koniecznością spowodowaną bezrobociem w rejonie z którego pochodzi i co, z tego powodu mają takie osoby nie pracować bo według ciebie muszą stawać na komisje ? nie do wszystkich komisja przyjeżdrza do domu.

Symulantami to może są ci,którzy innych oskarżają o symulowanie bo mi to nie przyszło do głowy gdy zakładałem ten temat,a skoro tyle tu niektóre osoby piszą o symulowaniu to może być znak,że same mogą mieć coś na sumieniu.

Sumienie ?? He he he prędzej ten co ma pomoc rodziny, co ma jakiś tam dochód pójdzie do MOPSu czy innego organu po zapomogę niż ten co nie ma nic, bo zwyczajnie się wstydzi. Mandacik masz w zupełności rację niech się boją Ci co mają coś do ukrycia, osobiście Jestem za weryfikacją rent i emerytur bo nie oszukujmy się nie wszyscy dostali je uczciwie i zgodnie z celem.

A to dziwne bo to MOPS właśnie ubogim daje pomoc.

w przepisach jest jakaś określona kwota powyżej której ludzie nie mogą się starac o pomoc.

Według tego co piszesz to ludzie ubodzy powinni umrzeć w zimie bo się wstydzą poprosić o pomoc.

Moim zdaniem nie proszą o pomoc bo im rodzina pomaga.

O pomoc w MOPS proszą ci którzy muszą.

Poprostu życia nie znasz.

na początku grudnia 2011 roku ZUS uzyskał korzystny wyrok z Sądu najwyższego i tam faktycznie można zabierać renty nawet te dane na stałe w wyniku wyroku sądowego. Tylko ciiekawy coś nie doczytałeś. Zus ma prawo wezwać każdego rencistę na badania jeśli te badania są niezbędne do ustalenia prawa do renty. Jeśli taki ktoś nie stawi się na badania to renta zostaje zawieszona.
Mnie tylko zastanawia jak Zus typuje osoby do badań i czy faktycznie będzie tak że ci co pracują będą wzywani na badania.
Teraz jest dyskusja o emeryturach, a Zus ledwo ciągnie więc wyruszył na polowanie. zobaczymy na kobiec roku. renty wdowie mogliby skasować.

Micho, to jest rzeczowa wypowiedź,która odnosi się do tematu,poprzednie wypowiedzi to wypowiedzi osób,które być może mają rente okresową,osób,które same chciałyby mieć rente na stałe i być może z powodu zazdrości piszą takie komentarze,że powinna być weryfikacja taka,żeby ludzie stali w kilometrowych kolejkach przed ZUSem czekając na komisje i ci,którzy mają okresowe renty,żeby też mieli dłuższa kolejke do przedłużenia renty,to chyba jest myślenie zazdrosnych osób.

Już nie biorą pod uwagę tego,że osoby mające na stałe renty mogą mieć poważną chorobę bo w końcu jakieś podstawy do przyznania stałej renty muszą być,tylko,że to wydaje się być dla osób zazdrosnych bez znaczenia i od razu okrzykują symulantami tych,którzy mają renty na stałe.

Nie wiem czy to nie podpada pod jakieś zniesławienie bo jeśli takie osoby mają papiery i decyzje na to to okrzyknięcie ich symulantami być może może być karane bo jest to niezgodne z prawdą,a napewno ja tutaj na forum nie będę się spowiadał na co się leczyłem,żeby udowodnić,że nie jestem symulantem,bo przypuszczam,że cokolwiek bym nie napisał to zazdrość takich osób weźmie góre i to wszystko byłoby bez znaczenia.

Bezczelność pisać,że ktoś jest symulantem,znaczy,że co,że lekarze poświadczają nieprawde,że lekarze są niewykształceni i niekompetentni,że nie potrafią rozpoznać kto symuluje,a kto nie ? Przecież takie pisanie podważa zaufanie do zawodu lekarzy,którzy być może według tych osób nie potrafią rozpoznać symulantów. Przypuszczam,że te argumenty do osób zazdrosnych nie trafiają mimo zdrowego rozsądku i spojrzenia na to wszystko obiektywnie.

Co do samej pracy osób niepełnosprawnych.

Osoby te chorowały w przeszłości,mają przyznane stałe renty na poważne choroby,może to dla niektórych dziwne ale mając dwie ręce i dwie nogi ludzie też mogą mieć stwierdzone poważne choroby i to nie są symulanci.

Takie osoby nie chcąc siedzieć w domu tylko ochcąc pracować idą do tej pacy codziennie,do tej pory był przymus wieszania rent i osoby niepełnosprawne były niejako "karane" za podjęcie pracy tym,że musiały zawiesić rente.

Gdy od 2012 nie trzeba wieszać rent do większego limitu to ZUS być może będzie wzywał każdą osobę po kolei i móże będzie "uzdrawiał" bo skoro pan/pani pracuje to nie jest pan/pani niezdolny/a do jakiejkolwiek pracy.

Jeśli się zdarzy,że osoby z rentami okresowymi ZUS "uzdrowi" w pierwszej kolejności to ciekawy jestem czy też te osoby zazdrosne,które się tu wypowiadają też będą za tak częstym stawaniem na komisje "uzdrawiającą".

Bo to właśnie te osoby,które sprawiają wrażenie,że lubią tak często byc na komisji np u siebie w domu jako pierwsze mogą zostać "uzdrowione".


Gdy pogarsza się sytuacja budżetowa w Państwie pojawiają się coraz częściej artykuły w internecie na temat tego,że ZUS może nie przedłużac rent okresowych w pierwszej kolejności i,że może kontrolować renty stałe i emerytury, co dziwne np jeśli emeryci występują o przeliczenie emerytury bo chcą mieć wyższą to czytałem w internecie,że ZUS nawet podobno obniża wysokość emerytur.

A co się dzieje kiedy ciiekawy założy temat czy ZUS może kontrolować przyznane stałe świadczenia - niepełnosprawne zazdrosne osoby z rentami okresowymi staja przeciwko niepełnosprawnym osobom z rentami stałymi.

Nie ma żadnej solidarności niepełnosprawnych z niepełnosprawnymi.

Nie ma chęci rzeczowej dyskusji o przepisach,jest zazdrość i osobiste argumenty zamiast obiektywnego spojrzenia i argumentów prawnych.

Skoro nie ma jedności w środowisku osób niepełnosprawnych to się nie dziwie,że w Sejmie chyba mało kto przejmuje się tym,żeby osoby niepełnosprawne były traktowane lepiej, np tak jak na Zachodzie bo każdy kto podejmie walke o poprawę bytu osób niepełnosprawnych narazi się na śmieszność skoro połowa środowiska osób niepełnosprawnych powie - a tak, jesteśmy za okresowymi rentami i sprawdzaniem ich co pół roku.

Zamiast powiedzieć,że jesteśmy przeciwko okresowym rentom i ich sprawdzaniu bo to są koszty bo taka komisja nie pracuje za darmo i pieniądze nie dość,że nie trafiają do ludzi niepełnosprawnych w przypadku nieprzedłużenia renty to jeszcze te pieniądze idą na komisje.


Np. nikt nie napisał,że do osoby,która ma taką niepełnosprawność,że komisja dojeżdrza do niej do domu chyba absurdem jest przedłużanie co pół roku skoro można przyznać rente na stałe.

Lepiej obrażać innych i pisać,że symulują i tym samym podważać zaufanie do lekarzy, którzy niby nie są w stanie rozpoznac kto symuluje, a kto nie bo taki wniosek można wysnuć z pisania,że ludzie symulują. 

Niech się wezmą za emerytowanych policjantów przepracuje taki 15 lat potem emeryturkę odbiera żona a taki siedzi w stanach lub norwegi i ciekawe na co on taki chory, że musi otrzymywać taką kasę.

Jest cały szereg osób uprzywilejowanych do przejścia na emeryture po 15 latach służby i to chyba nie dotyczy tylko Policji ale też innych służb mundurowych.
Górnicy też mają duże emerytury po niewielu latach pracy.
Prokuratorzy, Sędziowie ile mają emerytury - sprawdźcie sobie.

A niepełnosprawni z rentami okresowymi walczą o to,żeby niepełnosprawni z rentami stałymi stawali na komisje,żeby wszyscy niepełnosprawni stawali na komisje okresowo bo zazdrość u tych osób jest tak duża,że chcą jeszcze bardziej pogorszyć warunki osób niepełnosprawnych w Polsce zamiast same starać się o stałe renty jeśli nie symulują.

Można poczytać w internecie ile ZUS wydaje na jakieś niby nagrody, na szkolenia, itp, ile wynoszą emeryturu osób z zawodów uprzywilejowanych,a komu ZUS według artykułów w internecie najpierw chce odebrać świadczenia albo je kontrolować, oczywiście niepełnosprawnym, a niepełnosprawni mający renty okresowe przypuszczalnie będą wspierać takie działania.

[ula820]

Do Ciekawy, jakoś na innym forum poruszyłeś ten temat i tylko jedna durna dała się tam złapać, inni nie chcą już z Tobą dyskutować i chyba słusznie.

[ciiekawy]

Do Ciekawy, jakoś na innym forum poruszyłeś ten temat i tylko jedna durna dała się tam złapać, inni nie chcą już z Tobą dyskutować i chyba słusznie.

Tak, poruszyłem ten temat na innym forum.

Zabronione to jest ? Popełniłem jakieś przestępstwo ? Czy zwyczajnie zazdrościsz ?

Poruszyłem ten temat na innym forum bo tutaj na tym forum mało kto rzeczowo dyskutuje,a mi zależy na opini osób,które znają prawo,które wypowiedzą się rzeczowo, a nie w stylu sprawdzajcie wszystkich co pół roku bo ludzie nie mają nic innego do roboty jak tylko chodzić po lekarzach,kompletować dokumentacje i stawać na komisje.

Może jakiś nowy rodzaj pracy wymyślą - Specjalista ds kompletacji dokumentów lekarskich i stawania na komisje co pół roku.

Nie chcesz dyskutować to nie dyskutuj,twoje emocjonalne argumenty nic nie wnoszą do dyskusji,nie podałaś żadnych przepisów prawnych ani obiektywnych argumentów,cały czas piszesz emocjonalnie,że skoro ty masz rente okresową to inni też tak muszą mieć,to nie o to chodzi w tej dyskusji,żebyś pisała o swoich osobistych odczuciach.