Widzisz Tommy,nasze zniewolenie polega na tym że mamy inne zdanie,albo wierzymy w coś innego. Nigdy sie nie dogadamy,bo ta wiara,ten punkt widzenia elity każe szanować życie,niezależnie w jakich okolicznościach powstaje. To żaden fanatyzm i zaślepienie,jak to niektórzy już tu określają,to tylko odmienne zdanie.Inaczej pojęta odpowiedzialność,godność itp itd.To co dla jednych jest kupką tkanek,dla innych jest etapem rozwoju człowieka.Można się przekonywać,kłócić,byle by nie dzielić na wyzwolonych i zniewolonych. Tylko że zniewoleni nie nazywają wyzwolonych zaślepionymi itp.Nie mówię o Tobie Tommy tylko tak ogólnie. Nikt tu nie pozjadał wszystkich rozumów,wymieniajmy poglądy bez szufladkowania ludzi na tych mądrzejszych i mniej mądrzejszych,szczególnie wyzwolona strona sporu powinna wykazać się taktem i świecić przykładem dla zniewolonych prostaczków
Dywagacje nt. aborcji
Rozpoczęty przez
Gość_konto_skasowane_*
, wrz 19 2011 06:56
106 odpowiedzi w tym temacie
#102
Sylw
-
- Użytkownik
-
- 145 postów
Mruk
Napisano 07 październik 2011 - 16:30
...Rodzice nie mają funduszy na godne wychowanie, a po prostu wpadli...
Właśnie to napisałem, nie mieć kasy to też problem. A co do innych spraw masz racje - to Nasze życie i powinniśmy mieć kluczowe prawo by o nim decydować
Pesymista widzi ciemny tunel. Optymista widzi światełko w tunelu. Realista widzi światło pociągu. Maszynista widzi trzech debili na torach.
#103
lucyna
-
- Użytkownik
-
- 309 postów
Sufler
Napisano 07 październik 2011 - 18:49
A może lepiej by było podyskutować nad tym jak zapobiec zabijanie narodzonych już dzieci a nie robić tu przepychanki na temat aborcji.Uważam że zabicie już narodzonego dziecka lub wyrzucenie go na śmietnik jest gorszym złem niż sama aborcja.Mimo to ze sama nigdy bym tego nie zrobiła to jestem za, każdy ma swoje sumienie i powinien się nim kierować a nie jakąś tam ustawą.Ustawa nic nie zmieni, kto będzie chciał i będzie go stać na to to i tak tego dokona, tych mało zamożnych kobiet niechciane dzieci będą pływały w jakichś stawach lub leżały na śmietnikach jak to teraz się dzieje.Możecie mnie uważać za kogo Wam się podoba ale takie jest moje zdanie i nie mam zamiaru dalej na ten temat dyskutować.
Nawet siwa może być szczęśliwa:)
#104
JacentyK
-
- Użytkownik
-
- 315 postów
Sufler
Napisano 07 październik 2011 - 22:14
JacentyK wybacz ale prowadzenie z Tobą dyskusji o aborcji zaczyna przypominać coś na pograniczu kinetyki. Z takimi argumentami nie da się dyskutować.
.
Nie rozumiem - wybacz - mam umysł ścisły - i albo zarodek, embrion, płód jest gatunku Homo sapiens albo nie, jeżeli nie do od kiedy jest, a inne pytanie jaki gatunek jest do tego czasu?
I drugie - które prawo ma przewagę - do zabijania czy do życia.
Aspekty religijne są daleko od tego wątku w tym przypadku.
Łatwo jest decydować o nie swoim brzuchu. Ty nie zostaniesz zgwałcony i nie zajdziesz w ciążę.
Nie bez przyczyny więcej przeciwników aborcji jest wśród mężczyzn.
Oooo - piękny argument, jestem głupim facetem i mi z dala od kobiet
Jacek Kruszniewski ( JacentyK vel stary_smok )
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
)"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
#105
shinjin
-
- Użytkownik
-
- 225 postów
Podpowiadacz
Napisano 13 październik 2011 - 00:03
Łatwo jest decydować o nie swoim brzuchu. Ty nie zostaniesz zgwałcony i nie zajdziesz w ciążę.
Nie bez przyczyny więcej przeciwników aborcji jest wśród mężczyzn.
Oooo - piękny argument, jestem głupim facetem i mi z dala od kobiet
Ja nic takiego nie napisałem. Nie odnosiłem się do Twojej inteligencji. Ale Ty wiesz lepiej.
#106
Gość_Falka_*
Gość_Falka_*
-
- Gość
Napisano 28 listopad 2012 - 15:08
Może komuś to zdjęcie, a raczej tekst pod nim ułatwią decyzję???
PS do moderatorów: jeśli uznacie to zdjęcie za zbyt ,,krwawe" to proszę o usunięcie... Ja nie widzę w nim nic niestosownego. Pozdrawiam
Tekst pod zdjęciem:
19 sierpnia 1999 roku Julie Armas zgłosiła się do szpitala w Villa Rica w stanie Georgia. Była w 21 tygodniu ciąży, a badanie wykazało, że dziecko ma rozczep kręgosłupa. Dotąd taka diagnoza była wskazaniem do aborcji. Tym razem jednak lekarze zdecydowali się na nowatorską operację. Dr Joseph Bruner, by przeprowadzić zabieg korekcji kręgosłupa, otworzył brzuch Julie. Wtedy wysunęła się z niego maleńka dłoń i chwyciła go za palec. Dokumentujący operację fotograf Michael Clancy był tak wstrząśnięty tym widokiem że - jak twierdzi - chwila ta zmieniła jego życie. Clancy został aktywnym działaczem ruchu pro-life, a jego zdjęcie stało się ikoną przeciwników aborcji. Cztery miesiące po zrobieniu fotografii urodził się Samuel Armas. Dziś ma prawie 13 lat, samodzielnie się porusza i świetnie pływa, chociaż wady kręgosłupa nie udało się całkowicie wyleczyć. Jego pierwsze zdjęcie jest pokazywane w czasie konferencji naukowych jako dowód na wysoki stopień rozwoju dziecka w piątym miesiącu życia płodowego.
#107
Janusz74
-
- Użytkownik
-
- 248 postów
Podpowiadacz
Napisano 28 listopad 2012 - 15:36
Ani mi w głowie wdawać się w tą dyskusję ale trochę rozwaliło mnie ostatnie zdanie - naprawdę naukowcy na konferencjach potrzebują tego zdjęcia żeby mieć dowód że w piątym miesiącu dziecko jest już stosunkowo dobrze rozwinięte?
To fajnych mamy naukowców, ja się o tym dowiedziałem na lekcjach biologii w szkole podstawowej.
To fajnych mamy naukowców, ja się o tym dowiedziałem na lekcjach biologii w szkole podstawowej.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
