Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Skazani na wózek, dzięki niemu uczą się tańczyć


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 zija

zija

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 83 postów

Napisano 24 wrzesień 2011 - 17:25

http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html
PROSTO Z POLSKI

Niektórzy mieli problemy z chodzeniem od urodzenia, inni dopiero od wypadku. Lekarze skazywali większość z nich na wózek inwalidzki. Pacjenci Macieja Abakumowa to przypadki, którym inni rehabilitanci nie dawali wielkich szans na poruszanie się. Jednak urządzenie, które wymyślił pan Maciej, pozwala z dnia na dzień stawiać coraz pewniejsze kroki. W niektórych przypadkach nawet taneczne.
Hubert Nowak jeździł na nartach, był ratownikiem pływackim i cieszył sie życiem. Do czasu, gdy 2 stycznia 2006 roku jechał wieczorem odwiedzić koleżankę, a jadący sąsiednim pasem autobus zepchnął jego samochód z drogi. Lekarz, który przyjechał na miejsce, stwierdził zgon i dopiero policjanci robiący zdjęcia wraku zauważyli, że Hubert się rusza. Po długim leczeniu i rehabilitacji miał być przykuty do końca życia do wózka inwalidzkiego. Pojawił się jednak Maciej Abakumow ze swoim pionizatorem.

Jak mówi rehabilitant, swoje cudowne urządzenie stworzył całkowicie sam na bazie uprzęży spadochronowej i wciąż je ulepsza.
- Prace nad tym urządzeniem trwają od 1998 roku. Ono sie cały czas rozwija. Jest kilka wersji. Jedna jest przeznaczona dla szpitali, ale są również wersje przeznaczone dla pacjenta do domu. Sprzęt jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia - mówi.

Spacer w górach

Jego pacjenci zakładają uprzęże i po podwieszeniu się na szynie zaczynają stawiać kroki.

Jedną z takich osób jest Ewa Lorek, która cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Jedyny sposób chodzenia jaki znała, to chodzenie o kulach. Kiedy trafiła na rehabilitację do Macieja Abakumowa, wszystko sie zmieniło. Najpierw kule zamieniła na kijki, a teraz coraz częściej kroki stawia zupełnie samodzielnie.
- Wszyscy do tej pory mówili, że to jest niemożliwe, żebym chodziła bez kul. Aż w końcu spotkałam pana Maćka, który powiedział, że jednak można, więc to było coś niesamowitego. Na początku nie chciałam w to wierzyć, bo przecież tyle lat już próbowałam i nie wychodziło. A teraz nagle ktoś mi mówi, że się da. Super uczucie - mówi Ewa.
- Wczoraj wróciliśmy z Karpacza i Ewa przeszła dwa kilometry samodzielnie. Ja szłam tylko obok - mówi ze wzruszeniem jej mama.

Maserak przed weselem
I ponieważ coś, co dawniej wydawało sie niemożliwe, stało się rzeczywistością, pojawiło sie jeszcze jedno marzenie dziewczyny.
- Teraz mamy wesele w rodzinie i Ewa wytyczyła sobie taki cel, że zatańczy na nim ze wszystkimi swoimi kuzynami i z panem młodym - zdradza jej mama.

Ponieważ Ewa nigdy w życiu nie tańczyła, wezwano prawdziwego specjalistę - Rafała Maseraka. Lekcja z zawodowcem zakończyła się sukcesem, choć Maserak w jej trakcie był równie stanowczy co dla swoich podopiecznych w "Tańcu z Gwiazdami".
  • 0
Kamila (avatar) 22l porażenie mózgowe dziecięce i epilepsja wygasła

#2 zija

zija

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 83 postów

Napisano 12 październik 2012 - 18:38

Nowa metoda rehabilitacji
2011-10-06 14:45
Tagi: rehabilitacja, niepełnosprawni, dziecięce porażenie mózgowe
Maciej Abakumow jest wynalazcą nowego urządzenia usprawniającego osoby z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dzięki niemu Ewa zamieniła kule na kije do nordic walking, a niebawem zatańczy na ślubie przyjaciółki. Już teraz pobiera lekcje tańca!
więcej na filmie pod adresem:
http://dziendobry.tv...west,13890.html 
http://www.echodnia....10101/314847997
Zdrowie i uroda » Zdrowie (serwis ZiU)
A A A
dodano: 13 kwietnia 2010, 12:10
tagi:chorobaKielcepionizatorrehabilitacja
Szansa na sprawniejsze życie dla dzieci z porażeniem mózgowym - w Kielcach odbyły się zajęcia z użyciem pionizatora dynamicznego
Luiza BURAS

Rehabilitacja małych pacjentów cierpiących na dziecięce porażenie mózgowe może być prostsza. W Kielcach przekonywał o tym Maciej Abakumow, konstruktor innowacyjnego pionizatora dynamicznego "Stand&go”.


Zaletą pionizatora "Stand & Go” jest odciążenie zarówno pacjenta, jak i rehabilitanta. Jest to możliwe dzięki specjalnej uprzęży podwieszonej do szyny.
(Dawid Łukasik)
Zdjęcia
Nowoczesna metoda pionizacji
Wynalazca prezentował sprzęt w Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa, gdzie studenci Wydziału Nauk o Zdrowiu mieli okazję zapoznać się z jego działaniem. Pionizator przetestowali także podopieczni Ośrodka Wsparcia Dziennego dla Niepełnosprawnych w Kielcach.
INNOWACYJNY POMYSŁ
Terapia osób, które w wyniku choroby utraciły bądź nie nabyły umiejętności samodzielnego poruszania się jest niezwykle ważna ze względu na uniknięcie odleżyn czy zaniku mięśni. Dotąd rehabilitacja była możliwa przy użyciu pionizatorów statycznych, w których pacjent był bierny. Natomiast, jak zapewnia Maciej Abakumow, urządzenie "Stand&go” jest na tyle mobilne, że może wspomagać wykonywanie czynności codziennych. Jego sercem jest stabilizator ruchu, który dopasowuje się do pacjenta ułatwiając naukę chodzenia. Chory umieszczany jest w specjalnej uprzęży, która zamocowana jest do szyny podsufitowej. Wysokość i kąt podniesienia pacjenta można odpowiednio dopasować, możliwe jest wykonywanie obrotów, podskoków czy przybranie pozycji siedzącej.

– Prace nad pionizatorem dynamicznym rozpocząłem ponad 10 lat temu. Zaciekawił mnie wtedy sprzęt powstały jeszcze w latach 50-tych. Już wtedy wykorzystywano szynę podsufitową do rehabilitacji osób z chorobą Heinego-Medina – tłumaczy konstruktor. – Od dostępnych na rynku pionizatorów różni go możliwość odciążenia pacjenta o wartość zadaną. To duże ułatwienie – dodaje. Wyjaśnia także, że choć sama idea powstania pionizatora "Stand&go” narodziła się w 1998 roku, jest ono stale ulepszane i wzbogacane o nowe elementy. Sięgnięto nawet po rozwiązania z techniki lotniczej, by poprawić jakość urządzenia.

BADANIA POTWIERDZAJĄ
- Gdy sprzęt był na etapie konstrukcji, prowadziłem badania z jego wykorzystaniem. Sześćdziesięcioro dzieci podzielono na dwie grupy – pierwsza poddana była kompleksowej rehabilitacji z użyciem pionizatora dynamicznego, druga z niego nie korzystała. W przypadku obu grup nastąpiła poprawa zakresu ruchomości stawów w warunkach dynamicznych i statycznych, przy czym w grupie rehabilitowanej przy pomocy pionizatora dynamicznego ta poprawa była większa – opowiada doktor Grzegorz Gałuszka, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa w Kielcach. Dodaje, że chciał, aby możliwość zapoznania się z tym nowoczesnym sprzętem mieli także jego studenci. – To dla nich szansa na zdobycie dodatkowego doświadczenia, pracy w bezpośrednim kontakcie z pacjentem. Po zakończeniu ćwiczeń wszyscy odebrali certyfikaty ukończenia warsztatów – mówi doktor Gałuszka.

Zalety pionizatora dynamicznego dostrzegła także Agata Michalska, dyrektor Ośrodka Wsparcia Dziennego dla Niepełnosprawnych w Kielcach, której mali podopieczni brali udział w zajęciach z użyciem urządzenia. – W podwieszeniu można w bardziej efektywny sposób ćwiczyć lokomocję. Poza tym jest to ogromna pomoc dla terapeuty, bo szelki przejmują ciężar dziecka, nie trzeba go podtrzymywać – komentowała.

Niestety pionizator dynamiczny "Stand&go” nie jest tani. Koszt zakupu dla opiekunów dziecka cierpiącego na porażenie mózgowe to około 7,5 tysiąca złotych. Na refundację sprzętu można liczyć raz na cztery lata.

Pomysł Polaka
Zasady działania pionizatora dynamicznego "Stand&go” zostały opracowane przez polskiego konstruktora Macieja Abakumowa. Pierwsze pomysły pojawiły się w 1998 roku w Dziennym Ośrodku Terapii i Rehabilitacji w Koszalinie. Urządzenie chronione jest patentami, a jego dystrybucją zajmuje się warszawska firma Activ-REH. Może być wykorzystywane bez względu na wiek pacjenta, między innymi w przypadku mózgowego porażenia dziecięcego, stwardnienia rozsianego, dystrofii, hemiplegii, paraplegii, tetraplegii, miopatii, urazów kończyn dolnych, porażenia wiotkiego i spastycznego. 
filmik na youtube.pl o pionizatorze stand & go  


Umieszczoną przez Ciebie reklamę firmy activcośtam usunąłem. Proszę w przyszłości powstrzymać się od umieszczania reklam na forum.
Admin

  • 0
Kamila (avatar) 22l porażenie mózgowe dziecięce i epilepsja wygasła

#3 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 12 październik 2012 - 19:35

Fajna reklama, bo ma fajne przesłanie:
1. Nie ma co ufać lekarzom - to dość okrutni i bezwzgledni ludzie, zsyłający na innych straszne nieszczęścia.
2. Lepiej weryfikować kompetencje rehabilitantów, bo lubią się mylić.

(...) Lekarze skazywali większość z nich na wózek inwalidzki. Pacjenci Macieja Abakumowa to przypadki, którym inni rehabilitanci nie dawali wielkich szans na poruszanie się.
(...)


Jedeno zdanie z powyższej reklamy jednak mnie niepokoi:

(...)
Po długim leczeniu i rehabilitacji miał być przykuty do końca życia do wózka inwalidzkiego.
(...)


Jestem przeciwnikiem przykuwania ludzi do czegokolwiek. Uważam wszystkich, którzy to robią lub się tym podniecają za dewiantów i zboczeńców.

I zdania nie zmienię :)
  • 0

KNP


#4 zija

zija

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 83 postów

Napisano 30 kwiecień 2013 - 12:17

Ja nie miałam zamiaru zamieszczać reklamy tylko rzetelną informację .


Użytkownik zija edytował ten post 01 maj 2013 - 12:19

  • 0
Kamila (avatar) 22l porażenie mózgowe dziecięce i epilepsja wygasła


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych