jak odnalezione dusze
migocą płomienie
łuną pamięci
jak płaszczem Nadziei
otulają smutek człowieka
z powagi cmentarza
w zadumie i blasku
rodzi się
Radość
Zmartwychwstania
Zaduszki
Rozpoczęty przez
trigo
, lis 03 2003 22:54
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 03 listopad 2003 - 22:54
#2
Napisano 04 listopad 2003 - 08:06
Spacerowalem 1 i 2 listopada wieczorem po duzym cmentarzu w Gorzowie. Mrok rozjasniamy plomyki kolorowych lampek.
Niesamowity widok. Nie czulo sie smutku.
Nie umiem tylko swoichwrazen tak pięknie opisac.
Wierszyk bardzo ladny
Gratulacje:)
Niesamowity widok. Nie czulo sie smutku.
Nie umiem tylko swoichwrazen tak pięknie opisac.
Wierszyk bardzo ladny
Gratulacje:)
Fred nie łże!
#3
Napisano 05 listopad 2003 - 09:06
i ja spacerowałam po cmentarzu ... wśród bliskich .. bardzo mi bliskich ...
jednak nigdy nie umiałam powiedzieć o uczuciach które mną targają w ten dzień i każdy inny kiedy tam jestem
to smutek połączony z rodzajem radości - ale zawsze dziwiłam sie jak można czuć tak sprzeczne uczucia na raz.
Ten wiersz pozwolił mi to zrozumieć
Dziękuję Ci Trigo ...
http://www.forum.ipo...opic.php?t=2056
jednak nigdy nie umiałam powiedzieć o uczuciach które mną targają w ten dzień i każdy inny kiedy tam jestem
to smutek połączony z rodzajem radości - ale zawsze dziwiłam sie jak można czuć tak sprzeczne uczucia na raz.
Ten wiersz pozwolił mi to zrozumieć
Dziękuję Ci Trigo ...
http://www.forum.ipo...opic.php?t=2056
Olik
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych