2 odpowiedzi w tym temacie

[owysocki]

Witajcie tytuł sugeruje rozległy temat ale już przechodzę do rzeczy jak wiecie pisałem maturę i myślę że ją zdałem no może oprócz Matyki z której naliczyłem 13 pkt a trzeba mieć 15 ale też nie pamiętam wszystkich zadań co zaznaczałem więc może się uda a jak nie to się pójdzie na poprawkę w sierpniu a jak by było więcej w plecy nisz jeden to za rok tragedii też nie będzie bo nie wiem jeszcze jak j. polski bo wiecie ten zakiszany klucz , ale jak patrzyłem to moje odpowiedzi były pokrewne z tym co było na Onecie.
Ale to nie jest główny wątek który chciałem rozwinąć więc już piszę jak się zapewne domyślacie chcę coś robić dalej a nie koniecznie na studia bo wiecie nie jestem zbyt zdolny musiałem naprawdę dużo się uczyć żeby podejść do tej matury i jeszcze nie wiadomo czy uda się wszystko w tym roku ale myślę że bd.. Dobrze i się wszytko uda w tym roku jak zdam to zdam wiecie na 30 parę procent wszystko no może z j.obcy na 40% i chciałem was się poradzić co można robić dalej niekoniecznie idąc na studia niektórzy mówią idź do szkoły policealnej a jeszcze inni zrób kurs instruktorski więc chciałbym znać opinie osób które już przez to wszystko przeszły i dalej walczą o swoje życie.
W dalszej części mojego wątku chciałbym się zapytać ilu z was ma dziewczyny , żony dzieci i prowadzi normalne życie seksualne przepraszam że pytam o takie rzeczy ,ale myślę że tylko mówiąc o tym możemy się jednoczyć i walczyć o swoje życie. I pokazywać że się da i że nasze życie niekoniecznie musi się zgończyć w domu i całe spędzone przy swoich rodzicach mamy takie samo prawo do życia jak inni skoro osoby po urk którzy poruszają się większości tylko na wózku są samodzielni i mają swoje rodziny może sprawni trosze bardziej umysłowo bo nie mają wiecie problemów z orientacją w terenie z wyobraźnia itd. Ale to jeszcze o niczym nie świadczy co prawda w moim przypadku do osiągniecie pełnej sprawności jeszcze trosze ale cały walczę nie poddaje się.

pozdrawiam was wszystkich! I liczę na dużo odp. Szczególne jeśli chodzi o ten pierwszy bo wiecie bliska przyszłość jest na razie najważniejsza bo nie chce być na utrzymaniu starszych po prostu chce żyć. ale liczę też na odp. Co do drugiego wątku jeśli ktoś się nie wstydzi liczę że podyskutujemy na te tematy!

[Anka_20]

Jesli chodzi o mnie, jestem już dwa lata po maturze, studiuję na 2 roku historii a co Twojego zapytania, mhm moim zdaniem musisz sie zastanowić w czym jestes dobry Jeśli dasz radę proponuje jakiegoś technika w szkole policealnej ale naprawdę to Ty musisz się zastanowić czego chcesz w życiu. mam nadzieję ciut pomogłam

Pozdrawiam.

[Marta S]

ja mieszkam z rodzicami ale im się chyba wydawało, że potrzebuję tylko jeść i pić. Mam mpd ale sprawy związane z leczeniem od lat załatwiam sama. Żeby pojechać do lekarza musiałam go znaleźć potem znaleźć kierowcę, zapłacić za paliwo i pojechać. Uważam się za osobę samodzielną, pracuję a z nimi tylko mieszkam. Przyniosą mi oczywiście zakupy ale turnusami leczeniem, wyjazdem gdziekolwiek to już się muszę sama zająć. No i pokazałam gdzie raki zimują, miałam 28 lat i wstałam z wózka na kule, teraz złożyłam podanie o mieszkanie. Mieszkam na wsi i mam pod tym względem przerąbane bo autobusów mało a kierowcę znajduję tylko na załatwianie spraw urzędowych i wizyty lekarskie. A chciałabym sobie pojechać do miasta na pizzę albo do koleżanki. Rodzice nie mają prawa jazdy, ja mieć nie mogę a oni nie chcą. Nie mam jak dużo osób, że powiedzą a rodzice pakują manatki i jadą gdzieś z nimi. Życzliwi ludzie często mi pomagają ale brakuje tego jedynego serca. Próbować zawsze trzeba:) Powodzenia życzę wam i sobie, przed nami trudna droga