Prawo jazdy
#1
Napisano 04 kwiecień 2011 - 17:06
#2
Napisano 04 kwiecień 2011 - 17:55
#3
Napisano 04 kwiecień 2011 - 22:37
#4
Napisano 05 kwiecień 2011 - 07:19
Dzien dobry! chcialabym sie dowiedziec czy po paralizu calej prawej strony reka i noga moge zrobic prawo jazdy mam niedowlad tych konczyn? prosze o odpowiedz
Marzenal17, Ja jestem po dziecięcym paraliżu mózgowym i mam sparaliżowaną od urodzenia prawą część ciała rekę i nogę.
Posiadam prawo jazdy przeszło już 12 lat i jeżdzę samochodami bez żadnych wspomagań, jedynie mam tylko naklejoną naklejkę na szybie osoby niepełnosprawnej.
Tak naprawdę liczą się prawdziwe chęci i samozaparcie, jeżeli pragniesz tego mocno, czujesz w sobie że chcesz to zrobisz prawo jazdy , nie będzie czasem łatwo, będą nerwy i chwile zwątpienia, ale dasz rade nie podjąc się i podchodząc do sprawy na spokojnie bez skrajnych emocji. Strach ma wielkie oczy tylko i nie potrzeba zaraz specjalnej szkoły i zaraz własnego samochodu. Jestem tego przykładem
Ja poszedłem do normalnej auto szkoły, powiedziałem tylko instruktorowi co i jak, piersza jazda była próbna, okazało się że daje rade i tak się zaczeła moja przygoda. Uczyłem się pilnie testów i znaków to na samym egzaminie to już po obrazkach i ilości tylko testu wiedziałem jaka będzie odpowiedz, potem placyk i miasto byłem normalnie jak Małysz w formie i mam co chciałem. Jeżdze sobie to tu i tam, czasem mi się zdarza róźne modele prowadzić.
Jak mogę Ci jeszcze jakoś pomóc to zapraszam Cię do napisania do mnie prywatnej wiadomości.
#5
Napisano 05 kwiecień 2011 - 11:51
#6
Napisano 05 kwiecień 2011 - 12:43
Ukcio szkoda tylko, ze nie zdajesz sobie sprawy jakie niesiesz zagrożenie dla innych kierowców, domyślam się, że nie miałeś jak na razie żadnej kontroli skoro nadal jeździsz, mój kolega też jeździł po wylewie aż go nie zatrzymali
Oli mój drogi, miałem kontrole i to nie raz ale to nie jest temat do chwalenia się i nie strasz marzenal17 i innych co marzą o prawie jeżdzie bo to jest co jak co taka przepustka do wolności.
Z tym zagrożeniem to też daj spokój mówiąc takie rzeczy
Lepszy na drodze uważny kierowca ON niż sprawny wariat w swym gracie co jest może wypity lub przecenia swoje umiejetności i swego auta.
Każdy niesie zagrożenie na drodze , to życie, jak Ty w kogoś nie wjedziesz , to w Ciebie wjadą.
Jak twój znajomy po wylewie go zatrzymali , to pewnie miał trochę problemów z koncentracją i go łapli, a za kółkiem przede wszystkim liczy się trzeźwa i świeża głowa z rozumem i z wyobraźnią (ale nie z ułańską!)
poprawiane błędy ortograficzne
moderator xxx
#7 Gość_jolantaa_*
Napisano 05 kwiecień 2011 - 14:06
Jeżdżę samochodem bez żadnych przeróbek i jak do tej pory szczęśliwie.
I dla mnie samochód jak to pięknie nazwałeś to wolność.........a marzenia są przecież po to ,żeby się spełniały.
#8
Napisano 05 kwiecień 2011 - 15:39
#9
Napisano 05 kwiecień 2011 - 16:11
#10
Napisano 05 kwiecień 2011 - 17:47
W prawie jazdy macie pewnie napisane jakies ograniczenia i ich powinniscie sie trzymac.
Kierowca z 2 promilami alkoholu we krwi prawdopodobnie lepiej wlada swoimi konczynami niz osoba z porazaniem mozgowym. Wiec pomyslcie sobie o tym. I nie ma co porownywac amputanta z porazeniem mozgowym.
#11
Napisano 05 kwiecień 2011 - 18:02
Ja sam mówię zawsze że ON może mieć prawo jazdy ale:
1) Bądź świadomy swoich ograniczeń
2) Zniweluj swoje ograniczenia właściwą adaptacją dobrej jakości
3) Znajdź sobie instruktora który będzie odpowiedzialny i będzie wymagał od ciebie minimum tyle co od sprawnego
#12
Napisano 05 kwiecień 2011 - 18:50
#13
Napisano 06 kwiecień 2011 - 07:34
Oli pamiętaj że na wszystko jest rada i na to aby ON z porażeniem móżgowym jeżdziła sobie autkiem i to całkiem dobrze i na próg renty socjalnej też jest rada, a ty w tym przypadku dobrze o tym wiesz i wierzysz i walczysz o to.
Dziewczyna, twórca tego wątku się pyta jak tu zrobić prawo jazdy, prawdopodobnie ma to samo schorzenie co ja, chce być miły i jej pomóc, doradzić bo przeszedłem tę drogę i teraz służę poradą, a ty mi się wcinasz .
A co powiecie na taką sprawę, widziałem raz gościa w tv na wóżku inwalidzkim , i zrobił kategorię "R2" (czyli może się legalnie ścigać) z powodzeniem. Oli też zrób takową kategorię , opowiednia tylko kierownica z oprzyżadowaniem , ja mogę być pilotem i ze szyldem iponu będziemy się z sukcesem ścigać na rajdach samochodowych ))))))).
#14
Napisano 06 kwiecień 2011 - 09:53
#15
Napisano 06 kwiecień 2011 - 20:28
To że ty dajesz rade bezpiecznie bądź nie bez oprzyrządowania to nie znaczy że inni też dają radę.
Oli podchodzi do tego odpowiedzialnie.
#16
Napisano 07 kwiecień 2011 - 08:05
Ukioo31 masz te 30 lat a zaczynasz gadać jakbyś miał 13.
To że ty dajesz rade bezpiecznie bądź nie bez oprzyrządowania to nie znaczy że inni też dają radę.
Oli podchodzi do tego odpowiedzialnie.
xmen 'ie, na poczatku chciałbym Ci powiękować za komplement że mnie odłodziłeś (tak naprawdę mam już 31 L ), a po drugie to co z tego że mam 31L ale się nie czuję na tylę i niechcę się zachowywać jak zramolały dziadek.
Teraz do rzeczy.
Owszem mają ludzie schorzenia co chcą prowadzić auto to muszą mieć to dodatkowe oprzyrządowanie, no i trzeba pomyśleć w tedy o samochodzie i o przyrządowaniu aby móc spełnić marzenie o prowadzeniu auta, (ale są to dodatkowe koszta i szlak mnie trafia że nie ma jakiś zniżek lub rabatów aby ON kupił auto w normalnej cenie), ale też są tacy ON co w gruncie rzeczy dali by całkowitą rade na prowadzenie auta bez oprzyrządowania, tylko sobie myślą " a że jestem niepełnosprawny to nie mam co marzyć bo muszę miec oprzyrządowanie, bo inaczej się nie da, że muszę gdzieś znaleść specjalny ośrodek szkoleniowy a tu kasy nie mam na tyle i takie inne" a to nie prawda! , bo nie wierzy w swoje możliwości i ja tu się wypowiadam aby podnieść takie osoby na duchu i aby nie tak łatwo się nie zniechęcały do zdobycia prawa jazdy w obydwóch przypadkach.
#17
Napisano 07 kwiecień 2011 - 09:21
#18
Napisano 07 kwiecień 2011 - 14:07
#19
Napisano 07 kwiecień 2011 - 14:47
#20
Napisano 07 kwiecień 2011 - 15:32
nas. Dlatego idź za ciosem. Odważnie! Wszystko zależy od lekarza, bo on najlepiej zna Ciebie. Tutaj rozmawiamy praktycznie o niczym, bo nikt nie wie w jakim stanie jesteś. Schorzenie niby takie samo u wielu, powoduje jednak inne możliwości u każdego. Życzę powodzenia!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych