Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Prawo jazdy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
52 odpowiedzi w tym temacie

#1

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 04 kwiecień 2011 - 17:06

Dzien dobry! chcialabym sie dowiedziec czy po paralizu calej prawej strony reka i noga moge zrobic prawo jazdy mam niedowlad tych konczyn? prosze o odpowiedz
  • 0

#2 kixo81

kixo81

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 04 kwiecień 2011 - 17:55

Oczywiscie ze mozesz. Musisz tylko znalezc taka szkole jazdy ktora dysponuje odpowiednim samochodem.
  • 0

#3 xmen

xmen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 237 postów

Napisano 04 kwiecień 2011 - 22:37

szybciej i wygodniej będzie zrobić prawo jazdy na własnym dostosowanym aucie
  • 0

#4 Ukcio31

Ukcio31

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 05 kwiecień 2011 - 07:19

Dzien dobry! chcialabym sie dowiedziec czy po paralizu calej prawej strony reka i noga moge zrobic prawo jazdy mam niedowlad tych konczyn? prosze o odpowiedz


Marzenal17, Ja jestem po dziecięcym paraliżu mózgowym i mam sparaliżowaną od urodzenia prawą część ciała rekę i nogę.
Posiadam prawo jazdy przeszło już 12 lat i jeżdzę samochodami bez żadnych wspomagań, jedynie mam tylko naklejoną naklejkę na szybie osoby niepełnosprawnej.
Tak naprawdę liczą się prawdziwe chęci i samozaparcie, jeżeli pragniesz tego mocno, czujesz w sobie że chcesz to zrobisz prawo jazdy , nie będzie czasem łatwo, będą nerwy i chwile zwątpienia, ale dasz rade nie podjąc się i podchodząc do sprawy na spokojnie bez skrajnych emocji. Strach ma wielkie oczy tylko i nie potrzeba zaraz specjalnej szkoły i zaraz własnego samochodu. Jestem tego przykładem
Ja poszedłem do normalnej auto szkoły, powiedziałem tylko instruktorowi co i jak, piersza jazda była próbna, okazało się że daje rade i tak się zaczeła moja przygoda. Uczyłem się pilnie testów i znaków to na samym egzaminie to już po obrazkach i ilości tylko testu wiedziałem jaka będzie odpowiedz, potem placyk i miasto byłem normalnie jak Małysz w formie i mam co chciałem. Jeżdze sobie to tu i tam, czasem mi się zdarza róźne modele prowadzić.
Jak mogę Ci jeszcze jakoś pomóc to zapraszam Cię do napisania do mnie prywatnej wiadomości.
  • 0

#5 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 05 kwiecień 2011 - 11:51

Ukcio szkoda tylko, ze nie zdajesz sobie sprawy jakie niesiesz zagrożenie dla innych kierowców, domyślam się, że nie miałeś jak na razie żadnej kontroli skoro nadal jeździsz, mój kolega też jeździł po wylewie aż go nie zatrzymali
  • 0

#6 Ukcio31

Ukcio31

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 05 kwiecień 2011 - 12:43

Ukcio szkoda tylko, ze nie zdajesz sobie sprawy jakie niesiesz zagrożenie dla innych kierowców, domyślam się, że nie miałeś jak na razie żadnej kontroli skoro nadal jeździsz, mój kolega też jeździł po wylewie aż go nie zatrzymali


Oli mój drogi, miałem kontrole i to nie raz ale to nie jest temat do chwalenia się i nie strasz marzenal17 i innych co marzą o prawie jeżdzie bo to jest co jak co taka przepustka do wolności.
Z tym zagrożeniem to też daj spokój mówiąc takie rzeczy
Lepszy na drodze uważny kierowca ON niż sprawny wariat w swym gracie co jest może wypity lub przecenia swoje umiejetności i swego auta.
Każdy niesie zagrożenie na drodze , to życie, jak Ty w kogoś nie wjedziesz , to w Ciebie wjadą.
Jak twój znajomy po wylewie go zatrzymali , to pewnie miał trochę problemów z koncentracją i go łapli, a za kółkiem przede wszystkim liczy się trzeźwa i świeża głowa z rozumem i z wyobraźnią (ale nie z ułańską!)

poprawiane błędy ortograficzne
moderator xxx

  • 0

#7 Gość_jolantaa_*

Gość_jolantaa_*
  • Gość

Napisano 05 kwiecień 2011 - 14:06

Ukcio 31 zgadzam się z Tobą w 100%. Ja również jestem ON -"amputantką"mam prawo jazdy od 1991 r.
Jeżdżę samochodem bez żadnych przeróbek i jak do tej pory szczęśliwie.
I dla mnie samochód jak to pięknie nazwałeś to wolność.........a marzenia są przecież po to ,żeby się spełniały.
  • 0

#8 piotr79

piotr79

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 268 postów

Napisano 05 kwiecień 2011 - 15:39

A badania lekarskie to kto wam daje?
  • 0

#9 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 05 kwiecień 2011 - 16:11

Ja mam niedowład kończyn dolnych i na upartego dałbym radę jeździć zwykłym autem ale mam rozum i wolę polegać na zdrowych rękach niż chorych nogach ale to wasze życie i gratuluję odwagi (żeby nie nazwać tego głupotą).
  • 0

#10 kixo81

kixo81

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 05 kwiecień 2011 - 17:47

Czy ktos wam odbiera ta wolnosc piszac abyscie jedzili samochodami oprzyrzadowanymi?
W prawie jazdy macie pewnie napisane jakies ograniczenia i ich powinniscie sie trzymac.
Kierowca z 2 promilami alkoholu we krwi prawdopodobnie lepiej wlada swoimi konczynami niz osoba z porazaniem mozgowym. Wiec pomyslcie sobie o tym. I nie ma co porownywac amputanta z porazeniem mozgowym.
  • 0

#11 xmen

xmen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 237 postów

Napisano 05 kwiecień 2011 - 18:02

Oli mówisz do rzeczy i odpowiedzialnie.
Ja sam mówię zawsze że ON może mieć prawo jazdy ale:
1) Bądź świadomy swoich ograniczeń
2) Zniweluj swoje ograniczenia właściwą adaptacją dobrej jakości
3) Znajdź sobie instruktora który będzie odpowiedzialny i będzie wymagał od ciebie minimum tyle co od sprawnego
  • 0

#12 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 05 kwiecień 2011 - 18:50

Xmen wiem co mówię bo jestem świadomy zagrożenia mogłem nie wydawać kasy na jakieś oprzyrządowania tylko dołożyć na lepsze auto ale wioząc rodzinę czy kolegów mogę nie odpowiednio zareagować na np nagłe hamowanie i nie wyobrażam sobie jak bym żył ze świadomością, ze przez głupotę doprowadziłem kogoś do kalectwa lub do śmierci. Więc Ukcio31 zastanów się zanim komuś dasz dobrą radę czy ona oby na pewno jest dobra, na dzień dzisiejszy jeździsz wolno i ostrożnie ciekawe co przyniesie kolejny dzień
  • 0

#13 Ukcio31

Ukcio31

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 06 kwiecień 2011 - 07:34

Oli, ja Cię podziwiam na innym forum dotyczącego renty socjalnej i tej całej akcji, ale tu to jesteś troszku upierdliwy. Masz rację dla siebie, lepiej Ci z przyżądowaniem to sobie miej i jeżdził sobie czym chcesz i ile chcesz - szerokiej drogi życzę, ale nie truj za mocno i nie zniechęcaj ludzi. Dobrze xmen napisał to "świadomość odpowiednia". Jak ON czyje się na siłach i wie że da rade i to niech robi prawko i jak lekarz pozwoli (no niestety w przypadku ON czasami to musi być całe konsylium lekarskie), to niech idzie za ciosem.
Oli pamiętaj że na wszystko jest rada i na to aby ON z porażeniem móżgowym jeżdziła sobie autkiem i to całkiem dobrze i na próg renty socjalnej też jest rada, a ty w tym przypadku dobrze o tym wiesz i wierzysz i walczysz o to.
Dziewczyna, twórca tego wątku się pyta jak tu zrobić prawo jazdy, prawdopodobnie ma to samo schorzenie co ja, chce być miły i jej pomóc, doradzić bo przeszedłem tę drogę i teraz służę poradą, a ty mi się wcinasz ;).
A co powiecie na taką sprawę, widziałem raz gościa w tv na wóżku inwalidzkim , i zrobił kategorię "R2" (czyli może się legalnie ścigać) z powodzeniem. Oli też zrób takową kategorię , opowiednia tylko kierownica z oprzyżadowaniem , ja mogę być pilotem i ze szyldem iponu będziemy się z sukcesem ścigać na rajdach samochodowych ;)))))))).
  • 0

#14 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 06 kwiecień 2011 - 09:53

Ukcio31 wg mnie Twórca tego wątku ma cytuję "paraliż całej prawej strony ręka i noga " więc nie wiem ile to ma wspólnego z MPD. Co do konsylium lekarskiego to na pewno nikt taki Cię nie badał bo byś nie jeździł. Znam kilku znajomych, chorych na epilepsję i MPD, którym lekarze zabronili prowadzić auto więc nie mam pojęcia jak Tobie się to udało na dodatek bez oprzyrządowania. Nie zniechęcam dziewczyny wierze, że jej to się uda kwestia wybrania odpowiedniego Ośrodka polecam CKR w Konstancinie oraz oprzyrządowania a reszta to zapał i umiejętności. Pozdrawiam
  • 0

#15 xmen

xmen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 237 postów

Napisano 06 kwiecień 2011 - 20:28

Ukioo31 masz te 30 lat a zaczynasz gadać jakbyś miał 13.
To że ty dajesz rade bezpiecznie bądź nie bez oprzyrządowania to nie znaczy że inni też dają radę.
Oli podchodzi do tego odpowiedzialnie.
  • 0

#16 Ukcio31

Ukcio31

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 07 kwiecień 2011 - 08:05

Ukioo31 masz te 30 lat a zaczynasz gadać jakbyś miał 13.
To że ty dajesz rade bezpiecznie bądź nie bez oprzyrządowania to nie znaczy że inni też dają radę.
Oli podchodzi do tego odpowiedzialnie.


xmen 'ie, na poczatku chciałbym Ci powiękować za komplement że mnie odłodziłeś (tak naprawdę mam już 31 L ;) ), a po drugie to co z tego że mam 31L ale się nie czuję na tylę i niechcę się zachowywać jak zramolały dziadek.
Teraz do rzeczy.
Owszem mają ludzie schorzenia co chcą prowadzić auto to muszą mieć to dodatkowe oprzyrządowanie, no i trzeba pomyśleć w tedy o samochodzie i o przyrządowaniu aby móc spełnić marzenie o prowadzeniu auta, (ale są to dodatkowe koszta i szlak mnie trafia że nie ma jakiś zniżek lub rabatów aby ON kupił auto w normalnej cenie), ale też są tacy ON co w gruncie rzeczy dali by całkowitą rade na prowadzenie auta bez oprzyrządowania, tylko sobie myślą " a że jestem niepełnosprawny to nie mam co marzyć bo muszę miec oprzyrządowanie, bo inaczej się nie da, że muszę gdzieś znaleść specjalny ośrodek szkoleniowy a tu kasy nie mam na tyle i takie inne" a to nie prawda! , bo nie wierzy w swoje możliwości i ja tu się wypowiadam aby podnieść takie osoby na duchu i aby nie tak łatwo się nie zniechęcały do zdobycia prawa jazdy w obydwóch przypadkach.
  • 0

#17 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 07 kwiecień 2011 - 09:21

Ukcio na dobrą sprawę jeżeli posiadasz jakieś orzeczenie to powinieneś przejść szkolenie w specjalnym ośrodku i mieć oprzyrządowane auto chociaż by zwykłą gałkę na kierownicy (koszt około 300 zł). Cieszę się, że udało Ci się ominąć te wszystkie koszty ale wg mnie bądźmy szczerzy łamiesz przepisy ruchu drogowego i niesiesz zwiększone ryzyko wypadku na ulicy, jeździsz do czasu tylko do kogo będziesz miał pretensję jeżeli zawiedzie Cię Twoja spastyka kończyn czy inne dolegliwości związane z niepełnosprawnością ?? Pozdrawiam
  • 0

#18 pragmatyk_liryczny

pragmatyk_liryczny

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 169 postów

Napisano 07 kwiecień 2011 - 14:07

Prawo jazdy to bardzo indywidualna sprawa. To nie jest tak, że żaden niepełnosprawny nie może jedzić lub wszyscy mogą. Wszystko zależy od stanu zdrowia, jeśli kończyny są spasmatyczne, to odradzałbym prawo jazdy.
  • 0
Nie jesteś dzieckiem specjalnej troski. Jesteś obywatelem i tego się trzymaj!

#19 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 07 kwiecień 2011 - 14:47

Dokładnie prawo jazdy to indywidualna sprawa. Mnie tylko dziwi i zastanawia jedna sprawa znam chłopaka, który jeździ na wózku a samochodem jeździ bez żadnych urządzeń wspomagających czyli ma na tyle sprawne nogi by wciskać pedały kręgosłup do chodzenia już nie ??
  • 0

#20 majjkka

majjkka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 07 kwiecień 2011 - 15:32

Dziewczyna, która założyła ten wątek pragnie jeździć samochodem. Rozumiem, że podchodzi do tego z obawą. Ja dokładnie ją rozumiem, bo sama kiedyś też bałam się. Pierwszy raz poszłam do lekarza z koleżanką, która nie miała ręki. Lekarz ją odrzucił, a mnie kazał iść do ortopedy po stosowne zaświadczenie. Spanikowałam. Prawko zrobiłam kilka lat później. Nie miał mnie kto wesprzeć. Jeżdżę bez oprzyrządowania ponad 30 lat, bezkolizyjnie. Nogę mam ciężką i lubię ostrą jazdę. Objechałam całą Polskę. Dziewczyno nie czytaj tych wywodów, zacznij działać. Nie szukaj specjalistycznych ośrodków, jeśli nie potrzebujesz. Wszystko zależy od lekarza, a potem instruktora. Ja miałam to szczęście, że spotkałam dobrego instruktora. Mnie też napisano " samochód przystosowany", a w praktyce okazało się, że z przystosowaniem nie mogę sobie poradzić. Wtedy były inne realia. Teraz samochody są znacznie lepiej dostosowane. A ja i tak najlepiej czuję samochód w pedałach. Podróże są przyjemnością, zwłaszcza dla
nas. Dlatego idź za ciosem. Odważnie! Wszystko zależy od lekarza, bo on najlepiej zna Ciebie. Tutaj rozmawiamy praktycznie o niczym, bo nikt nie wie w jakim stanie jesteś. Schorzenie niby takie samo u wielu, powoduje jednak inne możliwości u każdego. Życzę powodzenia!
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych