Propozycje cięć wicepremiera Hausnera: "Renty do kontroli"
Tu caly tekst
http://www1.gazeta.p...99,1701590.html
[cyt]
Osoby uznane za całkowicie niezdolne do pracy po podjeciu pracy byłyby
automatycznie przekwalifikowywane na osoby z "częsciową" lub "ograniczoną" niezdolnościa do pracy. Oznaczałoby to automatyczne obniżenie renty.
W przypadku "częsciowej niezdolnosci do pracy" wysokosc renty zalezalaby od innych dochodów. Zasada jest taka, ze renta plus dochody z pracy nie moga byc wyższe niż dochody osiagane przed przyznaniem renty. W innym wypadku należy pożegnać sie z renta.
[koniec cyt]
Już chyba wiem dlaczego min. Banach chciała podac się do dymisji ;-(((
Jak tu patrzeć optymistycznie na nasze zycie i przyszłość?
Napiszcie co o tym sądzicie.
Czy tylko mi włosy stanęły dęba i czy to ja jestem nie z tej bajki?
Nie z tej bajki ;-(((( Co o tym sądzicie?
Rozpoczęty przez
Ono
, paź 03 2003 16:16
1 odpowiedź w tym temacie
#1
Napisano 03 październik 2003 - 16:16
Gdy człowiek kocha życie, nawet medycena jest bezradna
Pozdrawiam
Ono
Pozdrawiam
Ono
#2
Napisano 08 październik 2003 - 20:58
Ono nie tylko Tobie zapewniam - mnie też włosy staja dęba i ciarki przechodza po plecach.
Uważam, ze samo przyznawanie grup inwalidzkich jest w naszym kraju chore.
Skoro kwalifikujemy się do pierwszej grupy inwalidzkiej, to jasne jest, że każdej pracy jaka nam się trafi nie będziemy mogli podjąć - ale zdarzają się sytuacje, że trafia nam się praca w domu lub obok naszego miejsca zamieszkania - praca na którą może sobie pozwolić nawet rencista z Igrupą - nie rozumiem dlaczego takowej pracy nie możemy podjąć? Dlaczego nasz rząd nie rozumie, iż praca dla osoby niepełnosprawnej, praca w odpowiednich warunkach to super rehabilitacja psychiczna i fizyczna???
Musimy wybierać - albo rezygnujemy ze świadczeń albo pracujemy, albo.... pracujemy na czarno!
I w takiej sytuacji to chyba najbardziej traci nasze państwo - osobiście usprawiedliwiłabym siebie gdybym takową pracę wykonywała - państwo nie pomaga i nie rozumie mnie to ja nie muszę rozczulać się nad potrzebami państwa. (E)
Czytałam gdzies w necie o inwalidach i rencistach w UE - nie łączy się grupy inwalidzkiej z mozliwością zatrudnienia, w żadnej z grup inwalidzkich nie ma zakazu pracy... chyba tak właśnie być powinno.
W przepisach unijnych są niepokojące zapisy dotyczące inwalidów, ale to już nie dotyczy tego tematu.
Pozdrowionka :-D
Uważam, ze samo przyznawanie grup inwalidzkich jest w naszym kraju chore.
Skoro kwalifikujemy się do pierwszej grupy inwalidzkiej, to jasne jest, że każdej pracy jaka nam się trafi nie będziemy mogli podjąć - ale zdarzają się sytuacje, że trafia nam się praca w domu lub obok naszego miejsca zamieszkania - praca na którą może sobie pozwolić nawet rencista z Igrupą - nie rozumiem dlaczego takowej pracy nie możemy podjąć? Dlaczego nasz rząd nie rozumie, iż praca dla osoby niepełnosprawnej, praca w odpowiednich warunkach to super rehabilitacja psychiczna i fizyczna???
Musimy wybierać - albo rezygnujemy ze świadczeń albo pracujemy, albo.... pracujemy na czarno!
I w takiej sytuacji to chyba najbardziej traci nasze państwo - osobiście usprawiedliwiłabym siebie gdybym takową pracę wykonywała - państwo nie pomaga i nie rozumie mnie to ja nie muszę rozczulać się nad potrzebami państwa. (E)
Czytałam gdzies w necie o inwalidach i rencistach w UE - nie łączy się grupy inwalidzkiej z mozliwością zatrudnienia, w żadnej z grup inwalidzkich nie ma zakazu pracy... chyba tak właśnie być powinno.
W przepisach unijnych są niepokojące zapisy dotyczące inwalidów, ale to już nie dotyczy tego tematu.
Pozdrowionka :-D
rrybka nigdy nie tonie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych