Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

strach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 mocna

mocna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 27 czerwiec 2010 - 17:32

czy wy tez tak macie ze sie denerwujecie nawet przed rozmowa ze znajomym nie mowiac juz o kims obcym? czy to tylko moja psycha? ja sie poprostu boje odezwac a serce wali mi jak mlot.....
  • 0

#2 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 27 czerwiec 2010 - 19:20

Mocna; musisz się postarać ustalić przyczynę tego stanu.
Zastanów się, czy Twoje podejście podyktowane jest jakimś REALNYM "zagrożeniem" ze strony rozmówcy, czy może sama "nakręcasz" ten stres. Możesz się czegoś obawiać - nawet podświadomie, przez co w sytuacjach mało dla Ciebie komfortowych blokujesz się w kontaktach z innymi. Walenie serducha, to reakcja Twojego organizmu na stres.

Ja np. denerwuję się tylko w przypadku, gdy mam do czynienia z obcą mi osobą, ale chyba normalne. W odniesieniu do znajomych nie mam tego problemu. Znamy się już tyle lat, potrafimy rozmawiać o wszystkim i bez oporów.

Nie "zamykaj się" na znajomych - to oni powinni być dla Ciebie wsparciem - wal do nich z "grubej rury", bez zahamowań.
Obcych traktuj podobnie - jak potencjalnych znajomych, których CHCESZ POZNAĆ, a bez rozmowy się nie obejdzie. Będzie Ci łatwiej :)

Pozdrawiam serdecznie. 3maj się i nie daj się stresom :)
  • 0

#3 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 28 czerwiec 2010 - 06:32

Mocna kiedyś tak miałam ale w wieku n nastoletnim. teraz wszystko jest ok. nie mam więkiszych problemów w kontaktach z ludźmi. zdarza mi się że zapomnę języka w gębie i czasem nie umiem się odnaleźć w sytuacji ale to nic dziwnego chyba pewnych rzeczy nie wiedzieć. strach mi został jesli chodzi o występy publiczne, o ty m wiem i unikam jak ognia.
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#4 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 28 czerwiec 2010 - 15:58

Mocna, z tego, co piszesz wynika, że masz poważny problem. Rozumiem, że można czuć się niepewnie w kontakcie z obcymi-to ludzkie i normalne. Jednak paraliżujący strach, to już poważny problem. Powinnaś go stopniowo neutralizować poprzez coraz częstsze przebywanie wśród ludzi, znanych, w wąskim gronie i stopniowo rozszerzać krąg znajomych.
Jeśli jesteś z okolic Katowic zapraszam na sobotnie spotkanie (szczegóły w dziale Zloty).
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych