39 odpowiedzi w tym temacie

[michal_pietrzykowski]

Nie oglądam TVP, niestety

To szkoda że nie oglądałeś.
To byś dobrze się dowiedział na temat dofinansowania w tym roku.

[neo]

Hmm.. Czyli już nie ma szans na żadne dofinansowanie? - ja mam 21 prawie lat i się jeszcze uczę... w tym roku mnie (dopiero;/) czeka matura ;/ Czy są jakieś na to szanse jeszcze? - Ile kosztuje kurs prawa jazdy dla osób niepełnosprawnych bez tego dofinansowania? Mogę z kimś kto się zna lepiej porozmawiać prywatnie np. gg albo skype? ;(

[evelunka]

Kurs bez dofinansowania kosztuje tyle samo ,co dla osób zdrowych. Musisz tylko zorientować się ,czy w twojej miejscowości są przystosowane samochody w szkołach jazdy.

[michal_pietrzykowski]

Hmm.. Czyli już nie ma szans na żadne dofinansowanie? - ja mam 21 prawie lat i się jeszcze uczę... w tym roku mnie (dopiero;/) czeka matura ;/ Czy są jakieś na to szanse jeszcze? - Ile kosztuje kurs prawa jazdy dla osób niepełnosprawnych bez tego dofinansowania? Mogę z kimś kto się zna lepiej porozmawiać prywatnie np. gg albo skype? ;(

Nie wiem czy mamy jakieś zniżki na prawa jazdy poza dofinansowaniem którego się nie otrzyma wcale.
Bo po za prawem jazdy to mamy tak jak:
Przejazdy autobusami miejskimi.
Raz do roku przejazd koleją, jeśli masz legitymacje emeryta i rencisty.
Zależy również od schorzenia i grupy inwalidzkiej oraz miejscowości w której mieszkasz.

[apacz]

Fajną dyskusję o prawie jazdy dla dzieci prowadzicie rozmywając wątek o dofinansowaniu prawa jazdy dla ON. Pozwalam sobie wrócić do tematu. Przez wiele lat doprowadziłem do prawa jazdy kilkaset ON i mogę powiedzieć, że się na tym znam. Rzeczywiście jest problem z finansowaniem szkolenia, bo urzędnicy przyznający publiczne środki na dofinansowanie szkoleń wciąż prawo jazdy kat. B uznają za nie do końca potrzebny luksus. Wolą kasę przeznaczyć na szkolenia, które de facto mają charakter rekreacyjny, a niektóre nawet egzotycznie się nazywają. Podczas takich szkoleń organizatorzy dużo zarabiają, przy minimalnym wysiłku i zerowym efekcie. Tymczasem prawo jazdy kat. B dla ON ruchowo to prawo do życia lub ucieczka z więzienia, a szkolenie jest trudne i bardzo indywidualne. Jest kilka sposobów dofinansowania, w niektórych przypadkach nawet w 100%, ale trzeba spełnić kilka warunków, w zależności od indywidualnej sytuacji kandydata. Info dla neo: koszt kursu nie powinien przekroczyć 1800 zł w zależności od potrzeby indywidualnego dla Ciebie oprzyrządowania samochodu. Musisz wziąć jeszcze pod uwagę koszty lekarza, koszty egzaminacyjne i wydania prawa jazdy. Jeśli szkolenie w cenie kursu będzie nieskuteczne, konieczne będą jazdy doszkalające w cenie około 50 zł za godzinę. w razie pytań dzwoń: 514.891.300

[puntodivista]

[quote name='evelunka]Kurs bez dofinansowania kosztuje tyle samo ' date='co dla osób zdrowych. Musisz tylko zorientować się ,czy w twojej miejscowości są przystosowane samochody w szkołach jazdy.[/quote']
Kursy dla kulawych są droższe (nawet jeśli się tylko jeździ na automacie)... trzeba jeszcze liczyć kasę za wypożyczenie samochodu (standardowo 2 stówy za 30-60 min. jazdy - niezły biznes swoją drogą)i za egzamin, czyli najmarniej ponad 2000zł.
Choć w MotoKurs w Wawie jest za 1600 (http://www.motokurs....lnosprawni.html). Dowiadywałam się na początku roku i jeszcze tak było

Średnio kurs dla zdrowych to 1400-1500zł.

[japa119]

Co do dofinansowania to nie potrafię nic powiedzieć, ale miesiąc temu sama zdałam egzamin na prawo jazdy i jeśli chodzi o koszty, to za badania lekarskie zapłaciłam tyle, ile każda inna osoba - 80 zł z tego co pamiętam, albo 70, za kurs 1250 zł, a za egzamin mniej nawet niż standardowo, bo 75 zł w czasie gdy zwykle płaci się 120 chyba, a to dlatego, że WORD musiał tak jakby "wypożyczyć" samochód, na którym się uczyłam z mojej szkoły jazdy i na tym jakoś cena zeszła, w szczegóły nie wnikałam I odebranie prawka - też standardowo, 79 zł. Łącznie więc mnie to wyniosło niecałe 1500 zł. Jazd doszkalających nie brałam, ale gdybym brała, to też byłyby po standardowej cenie, czyli 40 zł za godzinę. Samochód był przystosowany do prowadzenia ręcznego - automatyczna skrzynia biegów, gałka na kierownicy i gaz/hamulec pod prawą ręką.
A robiłam w Lublinie, w Kulce.

A jeśli chodzi o czas, który mi to zajęło, to też stosunkowo krótko - 3 miesiące, bo niewiele osób robi na automatach, więc nie było problemu z ustalaniem terminu jazd, a potem na egzamin krótko czekałam, ale to dlatego, że zima jeszcze była, a wtedy mało osób w ogóle robi prawko

[ewelina02091991]

Witam japa119 była by możliwość porozmawiania na gg?

[stelo]

japa119 i jak tam jeździło się na seledynowej corsie . A koszty w KULCE są takie jak napisał japa i nie są wyższe niż standardowy kurs.

[japa119]

A jeździło się bardzo dobrze
I napisała

ewelina, napisałam Ci maila

[puntodivista]

japa119 i jak tam jeździło się na seledynowej corsie . A koszty w KULCE są takie jak napisał japa i nie są wyższe niż standardowy kurs.

Bo to normalne, że koszty są uzależnione też od miasta w którym się zdaje
W Wawie są wyższe.

[JuStYnKa1987]

Witam jesli ktoś jest ze Śląska) okolic Żor ) mogę polecić kilka szkół nauki jazdy dla osób słabosłyszących

[seba2302]

witam! przymierzam się do zrobienia prawo jazdy na kategorie B ale ma problem z prawą nogom nie mogę jej z gazu przełożyć na hamulec wiec po pewnym czasie pomyślałem czy jak bym miał samochód w automacie czy mógłbym hamować lewom nogom ale się zastanawiam czy by mnie do dopuścili do egzaminu i nie wiem czy tak można. Proszę o pomoc pozdrawiam

[apacz]

Jeśli masz problem wyłącznie z prawą nogą, to bez problemu mogę Cię szkolić Pandą z automatyczną skrzynią biegów i pedałem gazu po lewej stronie. Egzamin państwowy jest możliwy na tym samochodzie. Zdecydowanie odradzam naukę jazdy z oprzyrządowaniem ręcznym, bo będzie cię to w przyszłości słono kosztować z uwagi na wpis w prawie jazdy wynikający z orzeczenia lekarskiego. Unikaj wpisu 107 bez szczegółowych subkodów, bo prawo jazdy będzie ważne wyłącznie na polskich drogach. Szczegółowych odpowiedzi udzielę pod numerem tel: 514.891.300.

[mysza20]

Apacz mogę dostać namiary na twoją szkołę?

[apacz]

Podaję namiar: Przemysłowy Instytut Motoryzacji w Warszawie, ul. Jagiellońska 55, (www.pimot.org.pl). Jest to państwowa jednostka badawczo - rozwojowa, w której prowadzę Integracyjny Ośrodek Mobilności. Realizujemy tu zadania nie tylko z zakresu nauki jazdy ON (również niesłyszących), ale także pomagamy w ich zmotoryzowaniu w szerszym zakresie. Ponieważ mobilność ON musi być traktowana bardzo indywidualnie, nie jestem w stanie szczegółów opisać na forum. Dlatego proszę o kontakt telefoniczny. Jak będę miał Twój numer, to oddzwonię.

[seba2302]

witam! czyli nie będę mugł zdawać tak jak napisałem wyżej że prawą nogą gaz a lewą hamulec? czekam na odpowiedz. pozdrawiam

[apacz]

W twoim przypadku zdrowa lewa noga powinna obsługiwać gaz i hamulec. Prawa jako niesprawna odpoczywa. Jazda z użyciem naprzemiennie dwóch nóg do hamowania i gazu jest niebezpieczna i na egzaminie państwowym raczej nie przejdzie. Przeniesienie pedału gazu na lewą stronę w automacie nie jest kosztowne, a rozwiązuje problem całkowicie.

[seba2302]

witam! a tak szkoła to gdzie jest dokładnie a czyli nie można tak jak napisałem wyżej.Pozdrawiam czekam na odpowiedz. tutaj jest mój mejl sebastianfanik@o2.pl lub gg 4462636

[apacz]

seba, trzy pozycje wyżej masz namiar na mój ośrodek, jednak ja nie podejmuję się szkolenia naprzemiennie dwiema nogami gaz - hamulec. Istnieje zbyt wielkie niebezpieczeństwo pomylenia pedałów. Posiadam natomiast świetną opcję na lewą nogę.