Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Słowa o ciszy innej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#1 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 11 wrzesień 2003 - 10:17

WIERSZ "SŁOWA O CISZY INNEJ"

Jest milczenie trudne, co włócznią
non stop zadaje rany
Jest i złotem nazwane, co
ponad srebro bywa wywyższane
I milczenie dobre, co
prowadzi do wieczności
Oraz te piękniejsze od muzyki.
Milczenie modlitwą nazwane,
Adoracją
I milczenie mową, o, takie
jak w przyjaźni prawdziwej
Jest też oznaką zła, nienawiści,
niezgody, gniewu,
gdy za dużo zostało powiedziane
Milczenie buntem, buntownicze,
gorsze od ciszy,
zdradliwe.
Broń Panie mnie od tego ostatniego,
od złego milczenia zachowaj Panie.
Obdarz sztuką milczenia,
co dobro daje,
co z pięknym przystaje,
co modlitwą nazwane, oraz,
Przyjaźń buduje.
Milczenie Święte.
Twoje, Boże- Boskie.
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#2 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 11 wrzesień 2003 - 12:25

Witam w gronie :) i już milczę zadumany w ponownym czytaniu.
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#3 blue

blue

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 336 postów

Napisano 23 wrzesień 2003 - 22:05

nieprawda ze reszta
calosc jest milczeniem
J. Twardowski
  • 0
Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.

#4 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 26 listopad 2003 - 18:50

tekst, który czytam i czytam... i na nowo cięgle poznaje... tu zapisuje z oryginalną interpunkcją:

Modlitwa kochającego, lecz samotnego Francisa Thompsona, poety, pisana przy moście Charing Cross w Londynie na ławce w parku, w pobliżu bulwaru Tamizy.

"Królestwo Boże W ziemi nieobcej"

O świecie niewidzialny, widzimy ciebie,
O świecie niedotykalny, dotykamy ciebie,
O świecie niepoznawalny, znamy ciebie,
Nieuchwytny, chwytamy ciebie!

Czyż ryba wzbija się, aby znaleźć morze,
A orzeł nurkuje w poszukiwaniu powietrza-
Że pytamy gwiazdy w biegu,
Czy mają jakąś wieść o tobie?

Nie tam, gdzie obracające się systemy ciemnieją,
I nasza odrętwiała wyobraźnia się wzbija!
Bieg małych kół zębatych, usłyszymy,
Bębnienie w nasze własne zamknięte drzwi gliną.

Aniołowie zajmują swe pradawne miejsca:
Zaledwie przewracają kamień, i zaczynają szybować
To wy, to wasze zniechęcone twarze,
Co utraciły rzecz wielorakiej wspaniałości.

Jednak, (gdy jesteś tak smutny, że bardziej być nie możesz)
Płacz; a nad twoją stratą tak wielką
Zajaśnieje ruch uliczny drabiny Jakuba
Rozpiętej między Niebiosami Charing Cross

Zaiste, Zaiste nocy, moja Duszo, moja córko,
Płacz, trzymając się kurczowo skraju Niebios;
I spójrz, Chrystus kroczy po wodzie
Nie Genezaret, lecz Tamizy!
Francis Thompson
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#5 _Ayla_

_Ayla_

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 277 postów

Napisano 26 listopad 2003 - 19:10

Aniu kochana...

Podziwiam i zazdroszczę tej niezłomnej wiary, bo pamiętam, że taka pewność i ufność daje człowiekowi poczucie spełnienia i wewnętrznego spokoju. Podziwiam i szanuję ludzi odważnie głoszących swoje przekonania. Każdy ma prawo do własnych, ale nie każdy ma odwagę...


Pozdrawiam Cię Aneczko (cmok)
  • 0

#6 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 26 listopad 2003 - 21:13

Ayla.. dziękuje (cmok)

nie ma co podziwiać... to wszystko nie moja zasługa ani wiara, ani odwaga

pozdrawiam Ania
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#7 Kasiaczek

Kasiaczek

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 304 postów

Napisano 04 grudzień 2003 - 07:58

Aniu moja Kochana!!!
Bardzo lubie czytać te wiersze :) one sprawiają że ja myślę nad sobą :) a przeciez wiesz doskonale co ja mylsę :D KOCHAM CIĘ ANIU (cmok) pozdrawiam
  • 0
Szczęściem może być każdy uśmiech,
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie . . .
a moim szczęściem jest to, że żyję wśród Was !!!

#8 fred

fred

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 405 postów

Napisano 04 grudzień 2003 - 16:34

Piękny wiersz.
Mam starszego przyjaciela z ktorym zawsze mi sie dobrze milczało i to na każdy temat. ....
To mój pierwszy nauczyciel jogi.
  • 0
Fred nie łże!

#9 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 04 grudzień 2003 - 22:47

wiesz, jakie ważne jest dla mnie milczenie. wiesz, jak wiele ono ma znaczeń dookoła mnie... czy muszę cokolwiek dodawać????????
  • 0

#10 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 04 grudzień 2003 - 23:31

nie.. to, co napisałaś Rogue wystarczy:)

dziękuje za wszystkie komentarze

p.s. Kasia ja też (cmok)

pozdrawiam Ania
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#11 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 12 grudzień 2003 - 12:16

Miałam dwa tygodnie praktyk w świetlicy środowiskowej dla dzieci z rodzin patologicznych. Na ścianie jednej z grup wisi taki wiersz, który wszystkie dzieci znają na pamięć. Autorem jest młody chłopak- Michał Budak

"Czarodziej"

Gdybym mógł
wyczrowałbym sto gór
sięgających az do chmur.

wokół tych gór,
wyczarowałbym bór.

W borze na sośnie gruszkę,
i ośmionogą muszkę.

Gdybym tak dalej robił,
cały świat bym inny zrobił.

  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#12 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 14 grudzień 2003 - 16:07

Dla Ani i nieobecnego już wśród nas Mikołaja

14.12.2003

"Mikołajowi śp."

Nie ma nas
Tir
Niech aniołowie zaprowadzą Cię...
A ona
Ania płacze
Klawiatura milczy
Zastygły klawisze w głuchej ciszy
Nie ma nas
Wiesz - niedawno dał mi pierścionek...
Klikając trzeba
Napisać uczucia głębsze od studni bez dna
Wyrazić słowa obce bez emocji
Jak
Gorliwe modlitwa palce nad klawiaturę
Oddech i Ira
Masz siłę
Masz wiarę
Stop! Nic dalej
Ania prosi - zwróć mi Go...
Nie mogę
Łzy kapią na klawisze M-I-Ł-O-Ś-Ć
Ona jest w szoku
Nie dziwię się
Dziś jej nie ma
Czerwone słonko i nick -Aniołek
Pusto
Muszę wyjść, żegnam się z Iponkami
Zostaje tylko Ania

Gaudete dziś niedziela radości
Mała świeczka tli się
Nie, nie Roratnia
Lecz znak pamięci
Setki razy, -dlaczego?
Deszcz płacze
Za oknem
Nie ma nas
Aniu, jestem z Tobą - mam na gg
To tak mało znaczy...
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#13 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 19 styczeń 2004 - 19:07

2004-01-19

Rodzina w sieci


Opisać myśli
Wydobyć puentę
Nazwać nienazwane
Dotknąć wirtualne

Zabawa w iluzje
Gra nicków, kolorów
Wśród wielu serwerów
Jedno iponkowe duże

Tu Ci, co są "inni"
Skrzywdzeni niewinni
Walczący o szczęście
Marzenia piękniejsze

Życzeniem forum się zaczyna
By przejść
I pomoc otrzymać
Zamilknąć przy wierszu
Dotknąć krąg myśli

By potem móc wiedzieć
Jakie zainteresowania mieć
By bezczynnie nie siedzieć

Nie jesteśmy zamknięci
Dla siebie bezimienni
Na zloty zapraszamy
Czat swój mamy

Pośmiać się trzeba
A dania mają smaki nieba
Na koniec działy nasze
Nadzieja, choroby i schorzenia

By kończąc komputerowym akcentem
Forum lśni swym pięknem

Choć mniej na czacie bywam
Wiersz prosty w poezji
Ukrywam
By dać swą iskrę obecności
By uśmiech dziś zagościł

Dopóki siły nie opuszczą
A internet będzie stały
Na iponkowym forum
Będzie mój akcent mały, lecz wytrwały


Ania
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#14 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 19 styczeń 2004 - 20:27

Aniu... wspaniale. :!:
Ta przerwa zaowocowała takim ślicznym iponkowym wierszem :-D
Pisz dalej i wytrwale siebie tu akcentuj. (cmok)
  • 0

#15 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 20 styczeń 2004 - 11:16

Basiu kochana.. ja pisze, tylko w zeszycie, :oops: ech jakoś pokochałam bardziej kratki od klawiatury :-D a z przepisywaniem jest cieńko, postaram się nadrobić. Ten wiersz tez nieco spóźniony- miał być na drugie urodziny iponu, lecz natchnienie później przyszło no i cosik wyszło ;)

dziękuje Ci i pozdrawiam (cmok)
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#16 fred

fred

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 405 postów

Napisano 20 styczeń 2004 - 12:19

Dopóki siły nie opuszczą
A internet będzie stały
Na iponkowym forum
Będzie mój akcent mały, lecz wytrwały


Ania

Sympatyczne :D
zycze powodzenia :)
  • 0
Fred nie łże!

#17 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 04 luty 2004 - 13:24

dziękuje Fred :-D

Te dwa wiersze powstały w szpitalu, są jeszcze świeże i ciepłe.


28.01.2004r.
Czekając na uśmiech

Tylko jedna gwiazda zabłysła
Słabiutko
Patrząc z ukosa na klinikę
Cichutko
W czworoboku zamkniętym
Ludzie umierają
Śnieg tu nietknięty
Ławki w śniegu białym

Cisza przerywana
Bziuczeniem dzwonków od chorych
Bezszelestne płyny
Do żył się wtłaczają
Czasem ruch, krzyk
Bo umiera ktoś z chorych
Siostry"Zdrowaśkę" zmawiają

Słychać płacz kobiet,
Bo wyniki są kiepskie
Po badaniu bolesnym
Tylko łóżko miękkie,
Zgrzyt kieliszków, ampułek
Na porządku dziennym
Trzy razy za dnia
Jeździ wózek zwany "kuchennym"

Posiłki w walizkach
Ci zdrowsi dostają
Kasia dziś leży,
Inni też źle się mają

Przyozdobione śniegiem
Krzaki wkoło stoją
I chodnik donikąd
Słyszy jak rany się goją

Wieczorem im dalej,
Tym ciszej na oddziale
Niewidoczne łzy bólu płyną
Z oczu, przyciemnione sale

Tylko choinka radosna
Nam świeci
I patrzy się wkoło szukając
Uśmiechu dorosłych i dzieci...

29.01.2004r.
Dziwny...

Będzie mi brakować wieczornych
Zamyśleń
Życia w czworoboku
Zamkniętego
I kota białego
Białego czarnym ogonkiem
I choinki strojnej
Smutnej, pachnącej

W oknie naprzeciwko
Siostry leki szykują
Gabinety endoskopowe
Pacjentów oczekują

Bezsenni panowie za zieloną
Zasłoną
Ci inni maja telewizję,
Lampę zapaloną

Czy będzie brakować...
Tych ludzi uwięzionych
Sal pełnych łóżek
Igieł do żył przyczepionych

Wieczornej modlitwy
Wyblakła Bozia na ścianie wysłucha
I Jezus szepce
Każdemu coś do ucha...

Te ściany zszarzałe
I śnieg śnieżnobiały
Czekają na wiosnę
I radość, radość, choć uśmiech mały

Tylko radio głośno
Modlitwę zmawia
Ale Maria w ostatnim
Wersecie zostawiam

Ania
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#18 fred

fred

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 405 postów

Napisano 04 luty 2004 - 14:22

Realistycznesą te Twoje szpitalne widoki.
W pazdzierniku spędzilem tydzien w szpitalu.
Nie lubię tej atmosfery.
Na szczęśćie nie trwalo to dlugo.
Mam nadzieję, że wrócilaś do zdrowia :)
  • 0
Fred nie łże!

#19 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 04 luty 2004 - 15:24

Dziękuje za słowa-Fred

Do pełni sił nigdy nie wróce, ale jest lepiej.

pozdrawiam
Ania :)
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#20 Kasiaczek

Kasiaczek

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 304 postów

Napisano 04 luty 2004 - 15:40

Łzy z mych oczów popłyneły po przeczytaniu wierszy z kliniki :cry: Aniu chciałam przeprosić... Za złe słowa i cierpienie :(((

Pozdrawiam

Kasiaczek
  • 0
Szczęściem może być każdy uśmiech,
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie . . .
a moim szczęściem jest to, że żyję wśród Was !!!


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych