Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

po jakim czasie sie spotkac?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#21 nonames

nonames

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 319 postów

Napisano 15 marzec 2010 - 00:41

[quote name='t-edmmugi]Jak sadzicie- jaki jest najlepszy okres czasu' date=' po ktorym nalezy przeniesc fajna znajomosc internetowa do tzw realu?[/quote']
z doświadczenia wiem i sądzę że im szybciej tym lepiej ale nie szybciej niż 2 tygodnie

późniejsza znajomość na odległość jest zabijana przez internet paradoksalnie największa zaleta internetu w relacjach między ludzkich jest jego największą wadą - szybkość i częstotliwość kantaku przez co po pół roku znajomości człowiek zna drugą osobę jak by 20 lat już z nią był a zarazem nie zna jej reakcji które poznał by po 20 latach

internet jest pomocny w procesie poznawania jest szkodliwy w procesie budowania więzi jeśli niema częstego kontaktu dwojga ludzi w realu ot moje zdanie
  • 0
życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci, jest raczej ślizganiem się z boku na bok, z czekoladą w jednej dłoni, winem w drugiej, ciałem gruntownie wyeksploatowanym, totalnie wyczerpanym i z krzykiem... ??
O Cholera, Ale Jazda!!

#22 sith

sith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 324 postów

Napisano 15 marzec 2010 - 01:38

sam spotkales sie kiedys z kims stad lub ogolnie z netu?

Stad nie - ale ogolnie z netu tak :images1:
  • 0
Istnieje tylko jeden rozsądny powód by wejść w paszczę Śmierci: żeby ukraść mu złote zęby.

#23 Gość_Dominisia_*

Gość_Dominisia_*
  • Gość

Napisano 15 marzec 2010 - 10:06

uważam, że jeśli tylko są jakieś przesłanki, że chcemy bliżej poznać tą osobę i możliwości ku spotkaniu to jak najszybciej :) żeby skonfrontować wirtual z realem...
  • 0

#24 zaba1

zaba1

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 15 marzec 2010 - 10:47

temat faktycznie trudny.......wszyscy pragniemy milosci akceptacji ........czesto jednak ludzie klamia koloryzuja zbytnio to i owo na swoj temat koloryzacja jet potrzebna i owszem ale nie klamstwo a mozr to zabrzmi przykro ale panowie klamia sami nie wiedza czego oczekuja zapalaja sie jak zapalki i gasna szybciutko szukaja pieknej bogarej elokwentnej i seksownej super kucharkii praczki czyli wszystko w jednej kobiecie a co daja w zamian ?????????Wielu z nich poprostu nie umie kochac szukaja li tylko przygod seksualnych czyli jak to mawiaja zaliczen smutne pozdrawiam
  • 0

#25 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 16 marzec 2010 - 00:45

[quote name='Dominisia]uważam' date=' że jeśli tylko są jakieś przesłanki, że chcemy bliżej poznać tą osobę i możliwości ku spotkaniu to jak najszybciej :) żeby skonfrontować wirtual z realem...[/quote']
Trzymajcie za mnie i za kobietę którą tu poznalem kciuki mamy s' spotkać w VIII br. Nie ma jej w Pol., lecz jesli w 50% jest taka jak pisze - piszemy od ub.r. to znalazłem II połowę. Planujemy życie w Skandynawii, godne dla niepełnosprawnych!!!
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#26 sith

sith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 324 postów

Napisano 16 marzec 2010 - 01:18

No to godnego zachłyśniecia sie skandynawią :)
  • 0
Istnieje tylko jeden rozsądny powód by wejść w paszczę Śmierci: żeby ukraść mu złote zęby.

#27 Gość_Dominisia_*

Gość_Dominisia_*
  • Gość

Napisano 16 marzec 2010 - 13:11

trzymam kciuki :D grubby77
  • 0

#28 marcinek77

marcinek77

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 56 postów

Napisano 27 czerwiec 2012 - 16:22

ja umowilem sie po miesiacu czasu ale nic z tego nie wyszlo
  • 0

#29 Gość_Tommy_*

Gość_Tommy_*
  • Gość

Napisano 27 czerwiec 2012 - 16:57

Najlepiej na dwóch dniach. Poco męczyć oczy i wyobraźnie :D
  • 0

#30 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6292 postów
  • Skąd:home

Napisano 27 czerwiec 2012 - 17:00

Najlepiej na dwóch dniach. Poco męczyć oczy i wyobraźnie :D

Popieram im szybciej, tym lepiej ;) Mniej męczarni ... :rumieniec: :P
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#31 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 27 czerwiec 2012 - 18:05

Najlepiej na dwóch dniach. Poco męczyć oczy i wyobraźnie :D


No cóż... Nie każdy jest gotów na spotkanie przy kawie w ciemno ;)
  • 0

#32 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 27 czerwiec 2012 - 18:48


Najlepiej na dwóch dniach. Poco męczyć oczy i wyobraźnie :D


No cóż... Nie każdy jest gotów na spotkanie przy kawie w ciemno ;)


Czemu przecież nie musisz od razu się żenić / wychodzić za mąż .....kawa do niczego nie zobowiązuje a skoro w wirtualu jest fajnie czemu na żywca miało by być inaczej
  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#33 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 27 czerwiec 2012 - 19:40

Oczywiście, że nie, ale... swoje wiem
  • 0

#34 staniew

staniew

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 27 czerwiec 2012 - 21:25

Ryzyko że nie trafimy w 10-tkę jest zawsze.Lepiej spotkać się jak najprędzej i jeżeli spudłowaliśmy niech wyjdzie to jak najszybciej.
Statystyki rozwodów są i tak wysokie . :(
  • 0
Lecz ci,którzy ufają Panu,nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły,
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.

#35 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 28 czerwiec 2012 - 11:04

Oczywiście, że nie, ale... swoje wiem


Oczywiście cię rozumiem każdy boi się odrzucenia .....zwłaszcza jeżeli kilkakrotnie tak się stało ale trzeba próbować no przynajmniej ja próbuje na razie to w tym meczu wyniki mam jak polska reprezentacja
  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#36 Roger

Roger

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 57 postów

Napisano 28 czerwiec 2012 - 11:52

temat faktycznie trudny.......wszyscy pragniemy milosci akceptacji ........czesto jednak ludzie klamia koloryzuja zbytnio to i owo na swoj temat koloryzacja jet potrzebna i owszem ale nie klamstwo a mozr to zabrzmi przykro ale panowie klamia sami nie wiedza czego oczekuja zapalaja sie jak zapalki i gasna szybciutko szukaja pieknej bogarej elokwentnej i seksownej super kucharkii praczki czyli wszystko w jednej kobiecie a co daja w zamian ?????????Wielu z nich poprostu nie umie kochac szukaja li tylko przygod seksualnych czyli jak to mawiaja zaliczen smutne pozdrawiam


A spójrz w drugą stronę czy nie dostrzegasz podobieństwa w sposobie zachowania się kobiet wobec mężczyzn?. Nie będę zanudzał przykładami bo jest ich bez liku. Czasem aby coś napisać warto zagłębić się w temat. Równie dobrze mogę napisać że to kobiety częściej posuwają się do różnego rodzaju intryg aby osiągnąć swój cel i to nie ważne jaki czy sexualny czy finansowy a to jest jeszcze bardziej smutne.
Pozdrawiam cieplutko.
  • 0

#37 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 28 czerwiec 2012 - 12:46

A spójrz w drugą stronę czy nie dostrzegasz podobieństwa w sposobie zachowania się kobiet


I co będziemy sie tak przerzucać kto bardziej intryguje ...przecież tu płeć nie ma znaczenia albo się jest intrygantem albo nie ..... wzajemne pretensje nic nie dadzą mogą tylko zbudować mur z uraz.

Swoją drogą zeby być uczciwym nikt z nas od intryg wolny nie jest każdemu choć raz w życiu się zdarzyło taka już nasza ludzka grzeszna natura ale mi sie na filozofie zebrało
  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#38 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 14 wrzesień 2012 - 23:19

Na to wpływa wiele czynników, a głównymi z nich są zaangażowanie i odległość z tym że wśród osób mających poważne ograniczenia fizyczne właśnie ona bywa największym problemem. Pamiętam jak ze 3 lata temu z nudów praktycznie napisałam do faceta który mieszkał w sąsiednim mieście i z tego co pisał to miał zainteresowania podobne do moich. Spotkałam się z nim chyba po tygodniu od czasu wysłania wiadomości. Dodać jednak muszę że to on bardziej nalegał i jak powiedziałam że najszybciej za tydzień to był zmartwiony czemu tak "późno"!!!. Przez pół roku chyba trwała ta nasza znajomość, chociaż była to tylko znajomość, to jednak nie wspominam źle tamtego czasu. Bywałam często u niego w domu, rodzina (przynajmniej w tamtym czasie) traktowała mnie jak "swoją", chociaż byłam zupełnie obca. Poróżniły nas jednak cele życiowe, więc rozstaliśmy się równie szybko jak poznaliśmy i nie do końca w przyjaźni. Ale wracając do tematu to na myśl nasuwają mi się 2 rozbieżne kwestie. Po pierwsze osoba poznana w realu bardzo szybko nie zawsze musi się okazać jakimś "tajemniczym demonem" i z reguły naprawdę nie ma się czego bać (tym bardziej jeżeli to również osoba ON), po drugie jednak jestem za tym żeby trochę tych dni, tygodni, czy nawet miesięcy spędzić na konwersacji wirtualnej, bo wtedy wbrew temu co mówią niektórzy też można poznać po części charakter człowieka, bo pismo również jest słowem i przynajmniej później w realu nie ma niedomówień...
  • 0

#39 Lilith

Lilith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 423 postów

Napisano 15 wrzesień 2012 - 00:22

Nie zgadzam się Valeska z tym co piszesz.
"tym bardziej jeżeli to również osoba ON"- czyli, że ON to krzywdy zrobić nie może i nie okaże się nigdy świrem, psychopata czy zboczeńcem? Bzdura totalna.
Druga sprawa to taka, że nigdy nie poznasz dobrze człowieka przez tzw. literki. Pisać sobie można wiele...dorabiać teorie. W internecie można być kim się chce.
Najlepiej spotkać się szybko. Albo jest chemia albo nie.
  • 0

#40 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 16 wrzesień 2012 - 23:19

"tym bardziej jeżeli to również osoba ON"- czyli, że ON to krzywdy zrobić nie może i nie okaże się nigdy świrem, psychopata czy zboczeńcem? Bzdura totalna.


Napisałam z reguły, ale od reguły bywają też wyjątki jak chociażby znakomita kreacja Bogusława Lindy w filmie "Kobieta Samotna". Jedynie to mi przychodzi na myśl, bo w realu nigdy nie spotkałam się ze zjawiskiem inwalidy- psychopaty i mam nadzieje że nigdy nie spotkam. Natomiast co do potencjalnej "krzywdy" to miałam bardziej na myśli pierwsze spotkanie, czy też początek znajomości, a jeżeli ktoś decyduje się na kontynuację związku wiedząc że będzie cierpieć to już jego sprawa (podobnie zresztą jak się ma rzecz ze związkami osób zdrowych), bo chociaż uważam że osoby ON przez to jakimi są lub jakimi się stali wiedzą i rozumieją więcej, to jednak nigdy upierałam się przy tezie że są oni aniołami...Natomiast czy mam rację czy się mylę? Trudno powiedzieć, ja tylko opisuję moje (dzięki Bogu) bezpieczne doświadczenia, natomiast jeżeli Ty masz jakieś swoje to również ciekawie by było je poczytać, bo co innego nawet najwznioślejsza, ale jedynie sucha teoria, a co innego teoria oparta na faktach.

Druga sprawa to taka, że nigdy nie poznasz dobrze człowieka przez tzw. literki. Pisać sobie można wiele...dorabiać teorie. W internecie można być kim się chce.
Najlepiej spotkać się szybko. Albo jest chemia albo nie.


Ja do niedawna też byłam zwolenniczką tej prawdy, ale inaczej ma się rzecz gdy ktoś mieszka bardzo daleko ale mimo jest nadzieja na spotkanie w realu to wtedy nawet samo pisanie zbliża. Kiedyś nawet znajoma z iponu, która miała podobnie mówiła że wytwarza się dzięki temu silna więź, nie wiadomo dlaczego, ale tak się dzieje...Ja na początku śmiałam się z tego, bo wydawało mi się że "literkowa" więź to tylko wymysł czyjejś chorej wyobraźni i racją jest też że w necie można udawać kogo się chce, ale gdy z kimś rozmawia się ponad rok i do tej pory jest o czym, to mam nadzieję że w realu będzie tym bardziej. A czy będzie ten real... życie pokaże.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych