Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

i po zlocie...


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3583 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 02 wrzesień 2003 - 22:55

Dwudziestego dziewiątego sierpnia, roku pańskiego dwa tysiące trzeciego, w Grotnikach pod Zgierzem, odbył się nasz zlot. :D
Dotarliśmy na miejsce, jako jedni z pierwszych. Wkrótce też zaczęli napływać inni :-D Nasza Dorotka, wzięła na siebie dzielnie obowiązki klucznika, przydzielając iponkom domki do zasiedlenia.
Bardzo charakterystycznym jest, iż od samego początku, każdy, nawet jeśli nie miał wcześniej kontaktu z innymi w świecie realnym, od samego początku czuł się jak w rodzinie. Nie potrafię zdefiniowac tego uczucia, nazywam to "magią IPONu" :D ;) . Tego dnia, każdy z nas miał możliwość wstąpienia do SKF "Integracja".
Od razu zaczęły się też rozmowy, żarty i ploteczki na kanale ogólnym (mieścił się on na ławkach obok grilla) oraz dno swe ukazały pierwsze butelki oraz puszki piwa :D (Wasz kronikarz, by zachować jasny umysł, pił sok :P ). Prawdziwe ożywienie wprowadziło przybycie Alojzik i Dadi. Zwłaszcza Dadi robiła straszny harmider (w pozytywnym znaczeniu) :P .
Zabawa trwała niemal do świtu... Wszyscy myśleliśmy, że weselej być już nie może, jednak następny dzionek pokazał nam, że myliliśmy się... :twisted:
W sobotę, odbyło się walne zgromadzenie SKF "Integracja" połączone z wyborem zarządu stowarzyszenia. W sobotę dotarli też do nas kolejni zlotowicze. Odbył się pokaz tresury psów "Alteri" którego niestety nie widziałem, gdyż byłem akurat zajęty działalnością kulturalną ;) :P wraz z Miruckim i Jarulkiem. Było także można jechać do Zgierza, by kibicować Daffy'emu w rozgrywkach mistrzostw Polski. Najlepszy był jednak wieczór... :twisted: :twisted:
Po grillu, nasze panie (Ono, Tesia, Zuza i Olimpia) zaserwowały nam ogromny tort z napisem "Grotniki 2003". :D Było mnóstwo śmiechu i żartów, oraz zaczęliśmy tańczyć :D zawzięcie ubijając trawę :D
Tegoż wieczoru, nasza droga Majeczka, zasłużyła sobie na zmianę nicka z Pszczoły na Świetlika, gdy przemykała wśród nas świecąc latarką, i rzucając swą kulę na nogi nieostrożnym ;) :P
Około pierwszej w nocy, okazało się że Broda posiada harmonijkę ustną, i co więcej, że potrafi na niej grać. :D Usiłowaliśmy śpiewać, jednakowoż spiewaliśmy coś zupełnie innego co on grał, ale kto by się tam tym martwił :twisted: . Tańce, śpiewy, dowcipy i pogwarki trwały całą noc. Większość z nas wymiękła około 04:30, jednak niektórzy ekstremiści nie kładli się spać w ogóle, twierdząc że dzięki temu nie będzie kłopotu ze wstaniem rano. :D
Niedziela była najsmutniejszym dniem zlotu, pełnym pożegnań, a także niekiedy i łez. Wielu z nas pojechało wprost ze zlotu do Zgierza, kibicować Waldkowi, żałuję że nie mogłem widzieć, jak zdobywa swój tytuł. :(
Niech każdy z Was opisze zlot, tu na forum. Sami dobrze wiecie, że działo się zbyt wiele, aby jedna osoba mogła ogarnąć wszystkie wydarzenia.
Z niecierpliwością czekam na nasze kolejne spotkanie...

A na koniec najważniejsze:
Waldku, w imieniu wszystkich Iponków, dziękuję Ci za zorganizowanie zlotu. Było naprawdę wspaniale :D :D Gratuluję też tytułu Mistrza Polski w bilardzie (B)
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#2 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 03 wrzesień 2003 - 07:16

Dziękuję drogi kronikarzu za sympatyczną relacją ze zjazdu Iponków 2003. :-D
Nie było mi dane uczestniczyć w zlocie, ale czytając Twój Marderku opis, czułam jakbym była wśród Was. Mam nadzieję, że inni uczestnicy zlotu również podzielą się swoimi wrażeniami - bardzo o to proszę. Czekam również na uchwały podjęte na zlocie, które dotyczą nas wszystkich, między innymi opłat wspomagających funkcjonowanie Iponu.
Pozdrawiam wszystkich, którzy zlecieli się w Grotnikach, by po odlocie nam wszystko opisać...z detalami. :oops: ;) :-D
  • 0

#3 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 03 wrzesień 2003 - 10:00

Hmmmmmm, opisanie zlotu i tego, co się na nim działo to ogromnie trudne zadanie. Jak wiecie, był to mój drugi (nie licząc sylwestra) zlot. Czekałam na niego niecierpliwie, bo wiedziałam, że będzie cudownie i za... (hmm.. ;) ). I nie pomyliłam się. IPON jest miejscem szczególnym w tej przepastnej wirtualnej rzeczywistości, bo tutaj nawiązują się prawdziwe przyjaźnie, czujemy tą szczególną więź między sobą. Nic więc dziwnego, że w realu tak świetnie się czuliśmy w swoim gronie. Nawet jeżeli ktoś czuł tremę to szybko ona zniknęła. Atmosfera panująca na zlocie dowodzi, że takie spotkania są potrzebne nam wszystkim i że spotykalibyśmy się o wiele częściej jeżeli byłoby to tylko możliwe.
Będę długo pamiętała ten zlot. Jak każde spotkanie z Wami Iponki, dał mi on niesamowitą energię, którą będę jeszcze długo czuła, i która będzie mnie napędzała w codziennych zmaganiach.
Buziaczki dla wszystkich Iponkow (cmok) (cmok)
  • 0

#4 alojzik

alojzik

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 267 postów

Napisano 03 wrzesień 2003 - 13:36

jak powiedziała Roza

... opisanie zlotu i tego, co się na nim działo to ogromnie trudne zadanie...

i to święta racja ... to trzeba tam być i zobaczyć jak ludzie w większości znający się tylko z neciku potrafią się bawić :-D

WALDKU jesteś WIELKI - to dzięki Tobie każdy z nas miał możliwość przeżyć niesamowiite wrażenia. (cmok) (cmok)

Ps.....mam nadzieję że to co tu napisaliśmy skusi wszystkich na następny zlot.
  • 0
Olik

#5 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 03 wrzesień 2003 - 20:11

Koniec i bomba, a kto nie był ten trąba :D :D :twisted: :D :D
  • 0

#6 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 05 wrzesień 2003 - 18:34

Hm Marderku w sumie wszystko co najważniejsze napisałes :). Nasz zlocik był swietny, ja cudownie się bawiłam. Ani minuty się nie nudziłam :-P. Wziełam udział w pokazie szkolenia psów, co mi się niezmiernie podobało, moze bede miała takiego dobermana (E) 8) :) . Faktycznie najsmutniejsze sa pozegnania, szkoda ze tak krótko ze soba bylismy, ale niedługo moze sie spotamy znowu :-P :-P . Dziękuję Wam wszystkim za to ze byliscie, ze mogłam Was poznać kofane iponki :lol:

Ps: Serdeczne dzięki za zlot Daffi jestes wielki :lol: 8) :D :D
  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#7 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 07 wrzesień 2003 - 15:00

Witam Was Cudne IPONki :-D

Skrupulatny kronikarz Marder vel Bolo w sposób dość dokładny oddał to, co nam dane było przeżyć w ostatnim weekendzie sierpnia. Ja wraz z Niuniuś (tutaj chcę wyrazić swe wielkie podziękowania dla rodziców Ilonki, za to, iż pozwolili mej skromnej osobie zapakować się do ich autka) pojawiłem się w Grotnikach zaraz po przybyciu klanu poznańskiego, warszawskiego i z BiałegoStoku. Oczywiście, pierwszą osobą jaka mnie powitała był jeden z mych RedBrother, wspomniany już wcześniej Bolo wraz ze swym znakiem rozpoznawczym, papierosem w ustach. Niektóre osoby były mi juź wcześniej znane, ale niezmiernie się ucieszyłem, iż mogłem w końcu poznać naszego Owadzika, czyli Majkę, Zuzę, Majoneza. Olimpie and Maxa, Micha, Miruckiego oraz Kofanego Kfiatuszka czyli Magnolie. Jeśli kogoś nie wymieniłem, to bardzo przepraszam, ale ma pamięć już zawodzi.
Szczególne podziękowania chcę złożyć Szymciowi i Dolores, którzy są świeżutkimi IPONkami, ale potrafili sie z nami wspólnie świetnie bawić, a mi osobiście nie pozwolili umrzeć z głodu :)

P.S. Właśnie rozpoczałem negocjacje z mym ojcem a'propo replay'u :-D :-D :-D :-D
  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#8 olimpia

olimpia

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 227 postów

Napisano 08 wrzesień 2003 - 18:48

Prawie wszystko tu juz zostało powiedziane, więc i ja nie będę się powtarzać...powiem tylko , że byłam po raz pierwszy...ale z pewnością nie ostatni.
Impreza była przednia , dzięki tym wszystkim, którzy mogli zagościć w Grotnikach i których było mi dane poznać ...nie będe wymieniać ani z niku ani z imienia, aby nikogo w tym nie pominąć... :-D

Dodam ,że dużą niespodziankę sprawiło nam "wspaniałe trio "/ Ono, Tesia i Zuza/ , które to wspólnymi siłami przyczyniło się do upieczenia przepysznego tortu i nie tylko.. . :-D ..
Mój skromny udział w tym przedsięwzięciu polegał jedynie na równym :D i sprawiedliwym ... :D jego rozdzieleniu... :D :D :D :) ...dalszą część wieczoru dość szczegółowo opisał Marderek...
Wszystko co piękne, szybko sie kończy, ale jedno wrażenie nasuwa się mi się po tym zlocie, iż chyba wszyscy bawili się wyśmienicie skoro apetyty na tyle wzrosły , że juz wkrórtce coniektórzy , chcą to powtórzyć na mini zlociku. :-D

Dziękuje organizatorowi jak i tym wszystkim, którzy nawet w najmniejszym stopniu przyczynili się do tego, aby ten zlot się odbył. :)

I ja w Grotnikach byłam , miód i ...soczki piłam (BB) i...jak powiedział Kuba :
cytat:
Koniec i bomba, a kto nie był ten trąba ....


Pozdrawiam wszystkich Iponków
olimpia :)
  • 0
"Pamiętaj, szczęście nie zależy od tego, kim jesteś i co wiesz. Zależy wyłącznie od tego co myślisz" (Dale Carnegie)

#9 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 13 wrzesień 2003 - 20:46

Hej Wszystkim Iponkom :)) To znów ja wasza pszczoła przechrzczona hihi na nijakiego świetlika :) Ponieważ każde z Was powiedziało coś co ja bym chętnie też powiedziała no i ten piękny opis Marderka to ja tylko powiem BYŁO SUPERRRRRRRRRRRR! Jesteście WSPANIALI! Cieszę się że nie których z Was mogłam spotkać po raz drugi w swoim owadzim życiu, a nie których zobaczyć po raz pierwszy :) Cieszę się że mogłam z Wami choć chwilę być, choć z pewnych okoliczności nie było to długo. Aaa no i dziękuję Robusiowi mojemu -Patykowi, a także nie odłącznemu przyjacielowi Marderkowi-Bolkowi za pomoc w pewnej kwestii. Fokusikowi za zrozumienie, poczęstunek i wogóle za wszystko! I Wam za to że byliście i nie gardziliście owadem choć ten czasem latał i nie opatrznie hihi rzucał swoją kulą nie chcący na stopy innym. Miło Mi było Was spotkać, poznać i znów zobaczyć. Dziękuję w swoim imieniu organizatorom za zlot IPON Grotniki 2003 -dzięki za piękne wspomniania! Liczę na kolejne choć wiem że niestety nie zawsze będę mogła jechać :( Ale jak pojadę to strzeżcie się ŻĄDŁA, pasków hihi i innych takich bo oto owad nadlatuje. Jeśli coś złego uczyniłam to przepraszam całym swym serduchem! Jesteście kochani!!!! Aha dziękuję też całym serduszkiem Ono bez której bym z ula nie mogła do Was dojechać -dzięki też Bolkowi za asekurację w podrózy -dzięki. Bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Pozdrawiam serdecznie padnięta po kawce weselnej mojej znajomej z której właśnie wróciłam hihi
Majka_Cz, bzzzz, pszczoła, świetlik i inne :))) :D (cmok) dla Wszystkich!
  • 0

#10 ozmo

ozmo

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 456 postów
  • Skąd:Konin

Napisano 18 wrzesień 2003 - 19:28

Cześć to ja ozmo (laki)

POwiem Ci jedno po tym co przeczytałem stwierdziłem , o kurde było by fajowo pojechać na taki zlot , chociaż nie chcę się wpraszać mam nadzieję że ludzie przekonają się do mnie i wypijemy po browarku przy okazji wyjazdu na organizowany zlor
graba :D
  • 0

#11 kinia_legionowo

kinia_legionowo

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 137 postów

Napisano 21 wrzesień 2003 - 10:59

Hejka
Też byłam w Grotnikach było poprostu rewelacyjnie :) Pomimo przeźiębienia bardzo dobrze się bawiłam. Żałuje tylko że nieznam was wszystkich. A tak bardzo bym chciała, dlatego zachęcam do skorobania :) Moze mnie pamiętacie pozdrowionka :-D

hmmm już niedługo Przysucha :)
  • 0
A my tak łatwopalni biegniemy w ogień by mocniej żyć!, tak śmiesznie marni dosłowni zbyt

#12 Gość_Majonez_lodz_*

Gość_Majonez_lodz_*
  • Gość

Napisano 22 wrzesień 2003 - 20:09

Dzieki Wam Kochani! To byla impreza najlepsza w moim zyciu!!!Mam nadzieje ze nie raz sie to jeszcze powtorzy z Wami! Dzieki Marderku,Dolores,Szymku i innym ktorych nie wymienilem a siedza gleboko w moiej pamieci! Ciesze sie ze Was poznalem, nie z wszystkimi mialem okazje zamienic slowa,ale nadrobi sie...Dla mnie to bylo jak Woodstock, do tej pory brzmi w moich uszach harmonijka Brody....
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych