7 listopada, w sobote najblizsza
LISTOPADOWE SPOTKANIE IPONKÓW W WARSZAWIE!!!
Rozpoczęty przez
AsiaC
, paź 28 2009 17:28
47 odpowiedzi w tym temacie
#41
Napisano 06 listopad 2009 - 15:42
#42
Napisano 06 listopad 2009 - 17:51
Moi drodzy mam nadzieje że wasze zapisy są wiążące i pewne.... wychodzi na to że będzie ponad 30 osób :). I na tyle potwierdziłam rezerwacje szefowi restauracji.
W takim razie do zobaczenia
PS. Jak nawalimy to nas później do knajpy nie wpuszczą
W takim razie do zobaczenia
PS. Jak nawalimy to nas później do knajpy nie wpuszczą
A my tak łatwopalni biegniemy w ogień by mocniej żyć!, tak śmiesznie marni dosłowni zbyt
#43
Napisano 06 listopad 2009 - 18:09
i wyglada na to ze to bedzie najwieksze spotkanie w historii
Kobiety nie są po to, by je rozumieć, lecz po to by je kochać - Oskar Wilde
Marianna
Marianna
#44
Napisano 06 listopad 2009 - 19:08
A mnie znów nie będzie... buuuu
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
/Antoine de Saint-Exupéry/
/Antoine de Saint-Exupéry/
#45
Napisano 07 listopad 2009 - 22:37
No i nie myliłam się że największe spotkanie ipon w historii aż brakło miejsca i było trzeba dostawiać stoły fajnie było i nastrojowo bardzo nie spodziewałam się że spotkam co niektórych moich znajomych i bardzo mnie to uradowało. Tylko szkoda mi było tych kelnerek bo tak biegały jak mrówki bo miały naprawdę co robić
Fajnie by było zorganizować np andrzejki lub mikołajki w Warszawie zresztą dowiem się co i gdzie może coś wykombinujemy jak by co to będziemy informować lecz liczymy również na wasze propozycję i organizację . Więc do następnego spotkania ...... cmok
Fajnie by było zorganizować np andrzejki lub mikołajki w Warszawie zresztą dowiem się co i gdzie może coś wykombinujemy jak by co to będziemy informować lecz liczymy również na wasze propozycję i organizację . Więc do następnego spotkania ...... cmok
Kobiety nie są po to, by je rozumieć, lecz po to by je kochać - Oskar Wilde
Marianna
Marianna
#46 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 08 listopad 2009 - 20:24
A mi jest bardzo przykro ze jednnak nie dotarlam do Was no coz roznie bywa w zyciu tym razem nie milam szczescia
#47
Napisano 08 listopad 2009 - 21:24
Niestety, nie mogliśmy dotrzeć... Bear późno wracał z Suchedniowa od swojej mamy, a ja wróciłam ok. 17-tej z zajęć i do 2 w nocy kwitłam nad statystyką :/ na dzisiejsze zaliczenie...
Może następnym razem bardziej nam się poszczęści i w końcu przyjedziemy zobaczyć dawno niewidziane buźki
Może następnym razem bardziej nam się poszczęści i w końcu przyjedziemy zobaczyć dawno niewidziane buźki
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
— Victor Hugo
— Victor Hugo
#48
Napisano 11 listopad 2009 - 21:01
bardzo zaluje ,ze tym razem nie moglam byc z wami,,,,,infekcja polozyla mnie do lozka,,no coz do nastepnego,,pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych