Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Leki z Bożej apteki.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 23 sierpień 2003 - 16:44

Na początek przepis na surówkę piękności, nazywaną tak przez hollywoodzkie aktorki.
Rano i wieczorem (na surówkę wieczorną płatki moczymy rano, na poranną - wieczorem) jedną kopiastą łyżkę płatków owsianych (płatki owsiane obniżają poziom "złego" cholesterolu i podwyższają poziom "dobrego"!) zalewamy trzema łyżkami niegazowanej wody mineralnej. Po dwunastu godzinach (tyle czasu powinny moczyć się płatki) dodajemy sok z 1/2 cytryny, pół szklanki słodkiego mleka, łyżkę tartych orzechów i 2 średnie jabłka utarte w całości z ogryzkiem i ze skórką (błonnik, pektyny). Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.

Jabłka można zastąpić innymi owocami (mogą być również suszone), na przykład:
- rodzynkami (słynny średniowieczny filozof i lekarz Mojżesz Majmonides zalecał ich spożywanie w astmie),
- daktylami (pomagają w zaparciach, zawierają bor powodujący m.in. wzrost poziomu estrogenów u kobiet po menopauzie, co zapobiega osteoporozie),
- figami (mają działanie przeczyszczające, przeciwwrzodowe, przeciwbakteryjne i przeciwpasożytnicze, obecny w figach benzaldehyd jest skuteczny w leczeniu niektórych guzów),
- morelami (cenne źródło m.in. potasu i pektyny),
- bananami (działają kojąco na żołądek, szczególnie są korzystne w niestrawnościach. Chronią ścianę żołądka przed szkodliwym wpływem kwasu i zapobiegają powstawaniu owrzodzeń. Mają także działanie przeciwbakteryjne),
- brzoskwiniami (źródło boru, podnoszącego m.in. aktywność mózgu).
Jeśli używamy owoców suszonych, należy rozmoczyć je w wodzie lub mleku. Są owoce, które po wysuszeniu zawierają wielokrotnie więcej witamin, niż świeże (np. morele).

Mleko świetnie zastępuje kefir, naturalny bezsmakowy jogurt czy maślanka.

Płatki owsiane można stosować wymiennie z mąką razową lub innymi płatkami z całego ziarna (np. kukurydzianymi, jęczmiennymi, gryczanymi).

Sok z cytryny można zastąpić innym kwaśnym sokiem owocowym, a orzechy - migdałami.

Leniwi mogą używać do surówki gotowego, kupnego müssli, do którego dodajemy tarte jabłka. Ale to już drożej (i gorzej). Tańsze i zdrowsze müssli zrobimy sobie sami z tych samych składników.

Mniam, mniam - smaczne i zdrowe :P :D
  • 0

#2 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 23 sierpień 2003 - 23:46

Mi też taka suróweczka bardzo smakowała. :oops: :-P A co ważniejsze, jest również bardzo syta. :) Smacznego.
Pozdrowienia
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#3 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 24 sierpień 2003 - 11:28

Winko sercowe (H)

Podobno przed wiekami stosowała je zielarka, zakonnica Hildegarda von Bingen. Winko sercowe łagodzi "kłucia w sercu", wzmacnia miesień sercowy. Sporządza się je w następujący sposób: 10 łodyg zielonej pietruszki wraz z liśćmi zalewa się 1 litrem wina gronowego. Do tego dodaje się 1-2 łyżki octu winnego i wszystko gotuje przez 10 minut. Następnie dodaje się 300 gramów miodu pszczelego i gotuje następne 4 minuty. Miksturę cedzi się od razu, zlewa do ciemnych butelek i korkuje. Zakonnica zalecała przy dolegliwościach sercowych pić 2-3 łyżki winka dziennie.

:-D :-D :-D
  • 0

#4 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 24 sierpień 2003 - 22:52

Najodpowiedniejszym okresem na "oczyszczenie" organizmu z toksyn jest ranna pora dnia. Potrzebne sa do tego płyny i ruch. Dzień rozpoczynamy wypiciem "porannego napoju":
100 gramów ziemniaków,
po 50 gramów marchwi, selera i pietruszki
Warzywa starannie oczyścić, umyć i drobno pokroić lub poszatkować, gotować 10- 15 minut pod przykryciem w 1/2 litra nieosolonej wody (marchew dodaje łagodnego, , przyjemnego i lekko słodkawego smaku). Wszystkie składniki przecedzić, uzupełnić woda starty powstałe przy gotowaniu. Do 1/2 litra "napoju porannego" (porcja dla 1 osoby) dodać 2 łyzki otrąb pszennych, i 2 łyżki całego lub mielonego siemienia lnianego. Wszystko odstawic do następnego ranka (pod przykryciem w chłodnym miejscu) Następnego dnia napój lekko podgrzać i powoli wypić.
Zaleca sie przy reumatyzmie co 2-gi dzień (zamiast "napoju porannego") 1/2 szklanki soku z korzeni i liści mniszka lekarskiego. rozcieńczonego wodą w stosunku 1:1
Płyny przyjmowane rano powinny posiadac 3 właściwości:
- Powinny być wolne od substancji toksycznych jakie posiadaja np. kawa, herbata naturalna, alkohol
- powinny zawierać pewna ilosc soli mineralnych i witamin
- powinny posiadać właściwości alkalizujące i pobudzające perystaltyke jelit.

Pewnie ten "napój poranny" nie należy do najsmaczniejszych, no ale czego sie nie robi dla zdrowia :)

Pozdrawiam
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#5 -Ania-

-Ania-

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 131 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 10:17

Są takie krople, które polecam wszystkim Osobom długo przebywającym przed ekranem komputera (np. na czacie :-D ). Nazwa: Euphrasia Świetlik (homeopatyczne krople do oczu). Można je kupić w aptekach, a także w sklepach zielarskich. Naprawdę skutkują - łagodzą świąd i bóle oczu.
A oko jest zwierciadłem duszy...

Pozdrawiam Ania (Jeżyk) ;)
  • 0
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś nie widać epidemii.

A. Neveux

#6 Rufi

Rufi

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 13:46

Najodpowiedniejszym okresem na "oczyszczenie" organizmu z toksyn jest ranna pora dnia. Potrzebne sa do tego płyny i ruch. Dzień rozpoczynamy wypiciem "porannego napoju":


I tu powinien byc przepis na dobra kawe :-D do jeszcze lepszego papierosa :D :D :D .
Po takim poranku czlowiek wie, ze zyje, a nie jakies ziemniaki popijac. :?

Pozdrawiam
  • 0
Pozdrawiam

#7 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 20:06

Co do kawy Rufi, to jeszcze się zgodzę z Tobą, bo sama jestem wielbicielką kawy, ale z papierosem na czczo to nie jest chyba dobre zestawienie :) Poszukam jakiegoś dobrego przepisu na kawę, może Ci posmakuje ;)

Pozdrowienia
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#8 Rufi

Rufi

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 20:10

Co do kawy Rufi, to jeszcze się zgodzę z Tobą, bo sama jestem wielbicielką kawy, ale z papierosem na czczo to nie jest chyba dobre zestawienie :)


Gdzie na czczo przeciez najpierw pije lyk kawy :shock:

Pozdrawiam
  • 0
Pozdrawiam

#9 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 20:17

Jeden łyk to za mało :) a smietankę do tej kawy dolewasz? Ze śmietanką jest bardziej pożywniejsza :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#10 Rufi

Rufi

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 20:25

Przeciez smietanka calkowicie psuje smak kawy :shock: , poza tym idzie w biodra :D :D :D :D :D

Pozdrawiam
  • 0
Pozdrawiam

#11 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 20:33

:D Chyba nie musisz się odchudzać Rufi ? :) :lol: a zamiast śmietanki może być odchudzone mleczko ;) ale masz rację, prawdziwi kawosze piją czarną i bez cukru :)

Pozdrawiam :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#12 Rufi

Rufi

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 20:42

Bez jakiego cukru :shock: przeciez cukier musi byc przynajmniej trzy lyzeczki lub w przeliczeniu 6 slodzikow
(niech mi nikt nie opowiada bajek, ze jeden slodzik to jedna lyzechka cukru :evil: )
inaczej to sama goracz ma sie smak zepsuty na pol dnia, :?

Pozdrawiam
  • 0
Pozdrawiam

#13 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 19 wrzesień 2003 - 20:59

Hmm.. tylko, że... cukier też idzie w biodra Rufi :lol: . A wogóle jak można pić taką słodką kawę? :? :shock: Muszę poszukać jakiegoś dobrego przepisu, może zmienisz gust :oops: :lol:

Pozdrowionka ;)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#14 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 22 wrzesień 2003 - 16:54

Kawa "Pięć smaków"

Kawa ta oprócz wspaniałego smaku ma wiele walorów leczniczych. Pobudza wszelkie funkcje organizmu, reguluje przemianę materii, zimą rozgrzewa organizm - latem chłodzi. Kawa, na którą przepis podaję poniżej zawiera w sobie wszystkie pięć elementów - pięć smaków.
"Pięć smaków" to pięć elementów feng shui. Każdy element: drewno, ogień, ziemia, metal, woda - można określić za pomocą koloru, kształtu, rodzaju przepływu energii oraz smaku.
Kawę najlepiej gotować w specjalnym naczyniu do gotowania kawy, pojemniku do kawy z ekspresu lub w normalnym garnku. Ważne jest aby kontrolować czas gotowania poszczególnych składników, ponieważ dłuższe gotowanie któregoś z nich doprowadzi do wybicia się go a kawa ma być zbilansowana. Po wypróbowaniu można zwiększać ilość użytych przypraw na taką samą ilość wody.

Potrzebne składniki:
woda, cynamon mielony, goździki, imbir, sól, cytryna, miód (najlepiej wielokwiatowy), kawa arabika (np. "Diuna" Astry). Inne kawy jak Jacobs mają zmieniony smak (lekko kwaśny) i kawa nie smakuje odpowiednio oraz ma gorsze działanie. Można użyć kawy innej marki ale koniecznie powinna to być 100% arabika.

Przepis na dwie szklanki kawy:
- gotujemy wodę, po zagotowaniu czekamy 2 minuty. Woda stale ma się gotować na małym ogniu.
- do takiej wody wsypujemy szczyptę cynamony i gotujemy dalej 2 minuty
- dodajemy szczyptę imbiru i ok. 4-6 goździków - 2 minuty
- dodajemy łyżkę wody z odrobin± soli (bardzo mała szczypta) -2 minuty
- dodajemy 3-5 kropel cytryny - 2 minuty
- wsypujemy kawę w ilości ok. 1,5 do 2 razy większej niż sypiemy normalnie - gotujemy od 3 do 4 minut
- po tym czasie kawę zdejmujemy z ognia i odstawiamy na ok. 2 minuty
- rozlewamy do naczyń z miodem (ok. 1 płaska łyżeczka na szklankę kawy). Kawa musi być choćby symbolicznie osłodzona. Nie polecam słodzenia cukrem.

Kawę "Pięciu Smaków" mogą pić codziennie nawet osoby, którym normalna kawa szkodzi.
Smacznego :-D
  • 0

#15 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 23 wrzesień 2003 - 00:32

Dzięki Basiaczku za ten przepis :) (H) Twoja kawa jest zdrowsza od tej, którą pijemy na codzień. Szkoda tylko, że słodzona i z cynamonem (nie przepadam :oops: ), ale może innym posmakuje :) :-D
Rufi, co Ty na to? Spróbujesz dla odmiany innej kawy? Jest słodka, tak jak lubisz, tyle że z miodkiem.

Pozdrowienia :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#16 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 27 wrzesień 2003 - 00:05

Znalazłam przepis na pyszną kawę. Może nie jest tak zdrowa jak ta od Basiaczka, ale zachęcam do spróbowania :)

"Kawa Royal"
2 szklanki mocnej, świeżo zaparzonej kawy,
4 żółtka,
4 łyżeczki miodu,
4 łyżki koniaku lub winiaku,
8 łyzek śmietanki lub niesłodzonego mleka skondensowanego.

Do 4 wygrzanych filiżanek wbić po 1 żółtku, dodać miód oraz koniak i dokładnie wymieszać. Zalać - mieszając - świeżo zaparzoną kawę, wlać smietankę lub mleko skondensowane i zaraz podawać

Na poranna kawę raczej nie pasuje, ale w południe chyba można się takiej napić :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#17 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 21 luty 2004 - 22:44

Pomidor pochodzi z Ameryki Środkowej. W Europie swoją karierę rozpoczął od Hiszpanii. Początkowo traktowano go jako roslinę ozdobną, w Neapolu zaś uchodził za roslinę leczniczą. We Francji wierzyli, że ma moc afrodyzjaka. Z tej przyczyny Francuzi ochrzcili go mianem "jabłka miłości" (pomme d"amour). Sprzeciwili sie temu Włosi - pommodoro znaczy złote jabłko, mimo, że fonetycznie brzmi niemal tak samo :)
Współczesna medycyna potwierdziła zdrowotne zalety pomidorów. Wiadomo, że sa niezłym źródłem potasu i beta- karotenu, zaleca sie je przy zaburzeniach czynności przewodu pokarmowego i przemiany materii, w chorobach ukłądu krążenia. Najnowsze badania wskazuja, że likopen, czerwony barwnik pomidorów, chronić moze przed niektórymi postaciami raka, przeciwdziałajac szkodom wyrządzonym w organizmie przez wolne rodniki.
Medycyna ludowa leczy zainfekowane rany i wrzody miąższem pomidora - zawiera on silnie działajace substancje bakteriobójcze, fitoncydy.

Poza zdrowotnymi i miłosnymi zaletami pomidor ma także duże walory smakowe.
Smaczne lekarstwo :) polecane jest pod różnymi postaciami, na surowo, smażone i gotowane


Pozdrawiam :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych