Proszenie o pomoc
#1
Napisano 14 czerwiec 2009 - 21:40
Zgadzam się z moimi przedmówcami. Kiedy czuję, że nie dam sobie rady, to pytam, czy pan/ pani może mi pomóc. To żaden wstyd, a nam ułatwi funkcjonowanie:). Pozdrawiam.
#2
Napisano 03 czerwiec 2009 - 20:37
#3
Napisano 09 czerwiec 2009 - 20:37
Nie powinnaś mieć oporów,bo ludzie wcale nie są tacy źli,tylko czasami nie wiedzą jak nam pomóc i często stoją obok czekając na inicjatywę z naszej strony.No i nieodzowny uśmiech zawsze pomaga
#4
Napisano 10 czerwiec 2009 - 13:07
Nie należy czekać, aż ktoś okaże się jasnowidzem i domyśli się, że potrzebujemy pomocy, że jej chcemy i jeszcze jak nam pomóc. Każdy ON jest inny i innej pomocy potrzebuje, a wielu wręcz jest oburzonych, że im się w ogóle pomoc proponuje.
Wystarczy się uśmiechnąć i poprosić. A czami wytłumaczyć, jak nam pomóc.
#5
Napisano 10 czerwiec 2009 - 14:25
Pozdrawiam serdecznie:)
#6 Gość_Karina_*
Napisano 23 czerwiec 2009 - 08:25
#7
Napisano 24 czerwiec 2009 - 22:08
#8
Napisano 25 czerwiec 2009 - 20:59
#9
Napisano 25 czerwiec 2009 - 21:29
Wracalam pierwszym autobusem do domu (wypad z przyjaciolka) Ja wlasciwie nie mam problemu z wejsciem do autobusu ale kierowca otwiera tylko pierwsze drzwi i kontroluje bilety a te wejscie jest troche ciasne dla mnie gdy wchodze o 2 kulach wiec grzecznie poprosilam o otworzenie srodkowych drzwi gdy juz wszyscy wsiedli i mial skonczona kontrol i wiecie ze odmowil
Do pazdziernika 2008 roku pracowalam i bardzo mi sie podobalo gdy wchodzilam do autobusu o jednej kuli a ludzi dopadala ogolna slepota
Tego typu przypadkow jest mnostwo Wiec powiedzcie mi jak prosic gdy panuje taka znieczulica
#10
Napisano 25 czerwiec 2009 - 21:33
#11
Napisano 25 czerwiec 2009 - 21:35
Mlodziez bo nie jestem stara ale kule w rece trzymalam a dorosli to szkoda gadac Obrazki informacyjne w autobusie predzej zerwa niz ustapia
Tylko ze jak wczesniej pisalam mam problem z biodrami i wygladam jakbym noge np skrecila Wiesz jak gipsu conajmniej nie ma to pewnie nic takiego nie ma :/ a
#12
Napisano 25 czerwiec 2009 - 21:46
No fakt, że ja nie proszę dresiarzy ani innych zadymiarzy, tylko ludzi wyglądających na normalnych, przeważnie mężczyzn.
Natomiast niewybredne komentarze pod adresem ON, które "nie chciały ustąpić" babciom miejsca, słyszę nagminnie z ust tychże babć i to mnie dziwi. Mam to w nosie. Nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy, żeby w autobusie nie było ani jednej normalnej osoby. Mam raczej inny problem - w moim przypadku ta normalna osoba, która zechciałaby mi ustąpić miejsca, musi jeszcze siedzieć tak, żeby po prawej stronie mieć szybę bądź wysoki podłokietnik, a to znacznie ogranicza możliwości. Ale mimo to i tak mi się nie zdarzyło, żeby ktoś odmówił. I to mimo że jestem młoda, wyglądam jeszcze młodziej, a wielu twierdzi, że nie wyglądam na ON.
Ale fakt, im bardziej "nośny atrybut niepełnosprawności" się ma, tym większą pomoc się dostaje, i to bez pytania. Jak jestem na wózku, to nawet prosić nie muszę, bo wszyscy chcą mi nagle pomagać. Jak jestem bez wózka, to zdarza mi się słyszeć, że jestem debilką, kiedy np. nie jestem w stanie otworzyć ciężkich drzwi. Nie wiem, skąd to uprzywilejowanie wózkowiczów, ale często się zastanawiam, czy nie brać wózka nawet wtedy, kiedy nie jest mi potrzebny, żeby wszyscy byli mili.
#13
Napisano 26 czerwiec 2009 - 15:16
#14
Napisano 03 maj 2010 - 13:10
#15
Napisano 03 maj 2010 - 12:34
#16
Napisano 03 maj 2010 - 12:06
Ale dlaczego, to żaden wstyd. Większość ludzi nie odmawia?Moja sytuacja wyglada tak jest porecz to biore jedna kule i niose w placach gdzie mam druga jak jest winda to sobie z niej korzystam jak nie ma poreczy a jest pare schodkow to sobie tez radze bez pomocy jesli gdzies nie moge wyjsc to sobie daruje nie prosze nikogo ...
#17
Napisano 09 styczeń 2010 - 21:31
Miałem podobny przypadek jak ty z kierowcą. Jestem licealistą i jadąc z mamą na szkolną wycieczkę pociągiem, spotkaliśmy w przedziale młode małżeństwo z dzieckiem. Chłopiec wyglądał na zdrowego, ale po krotkiej rozmowie okazalo sie ze tez jest chory. Gdy mielismy wysiadac tata chlopca tez wzial mnie na rece i wyniosl z pociagu. szkoda ze nie wszyscy tacy sa...
#18
Napisano 10 styczeń 2010 - 20:18
#19 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 11 styczeń 2010 - 20:40
#20
Napisano 11 styczeń 2010 - 22:47
A ja proszę np. o ustąpienie miejsca tylko GŁOŚNO i grzecznie!!!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych