Sexterapeutki w Polsce?
#21
Napisano 04 listopad 2012 - 13:46
I myślę że każdy kto kiedyś przez dłuższy czas był w takiej sytuacji wie o czym mowa i sam może ocenić czy czasem to, jak się wtedy czuł i jak patrzył na świat nie było bardziej upokarzające. Bo oczywiście można sobie poprawiać humor mówiąc nawzajem nie martw się kiedyś spotkasz swojego królewicza/królewnę, ale wystarczy przeglądnąć i poczytać choćby to forum/portal żeby zauważyć, że jednak jest deficyt tych królewiczów, z jakiegoś powodu ludzie szukają partnerów. Nie twierdzę, że tylko dla seksu, ale idę o zakład, że i o tym myślą przy okazji tej poszukiwanej miłości. Mylę się?
#22
Napisano 04 listopad 2012 - 15:30
Nie twierdzę, że tylko dla seksu, ale idę o zakład, że i o tym myślą przy okazji tej poszukiwanej miłości. Mylę się?
Nie.
Seks jest integralna czescia naszej natury. Idealnie jest gdy jest partner, milosc i seks. Niestety jak piszesz to nie zawsze takie proste. Chetna kolezanka to moim zdaniem niezle racjonalne rozwiazanie, przypuszczam, ze w takich sytuacjach istnieje jakas ciepla wiez, sadze, ze ona tez jest w podobnej potrzebie.
Seks z prostututka? To juz jest sprawa bardziej indywidualna, kazdy ma okreslona odpornosc i wazne jest to czy bedziesz mogl z tym zyc. Wazne jest rowniez, zeby sie nie zaplatac za daleko w bagno, bo to zaglusza sumienie i wypacza osobowosc.
I na upartego(przepraszam z góry z może zbyt odważne zdanie) można poszukać sobie tzn. "f*ckfriend", czyli przyjaciela do sexu.
To sie nazywa "friends with benefits"
#23
Napisano 04 listopad 2012 - 15:45
Może będę obcesowa, bezczelna, ale uważam, że skoro nie mamy drugiej połówki, a tak bardzo tego potrzebujemy, to lepiej mieć tzw. fuckfriend i robić to z przyjemnością dla obu stron od czasu do czasu, a nie płacąc kobiecie ze świadomością, że ona robi to nie dla Ciebie, a dla pieniędzy i czeka aż to wszystko się skończy i rachunek zostanie uregulowany, jak ktoś wcześniej wspomniał.
*pojęcia "fuckfriend" a "życie z kimś na kocią łapę" trochę jednak się od siebie różnią ;-)
...
#24 Gość_corina_*
Napisano 04 listopad 2012 - 15:57
#25
Napisano 04 listopad 2012 - 17:26
Na wstępie uwagi moje pisane są z pozycji niepełnosprawnego fizycznie bo tylko takie mam doświadczenie.To jest trudny temat, ale bez przesady... dla mnie to obrzydliwe (artykuł, który przeczytałam). Aneta celnie to wszystko ujęła w swoim komentarzu, więc nie będę się powtarzać.
Hmm Nasz seks to bardzo trudny temat i nie sprowadza się wyłącznie do kwestii wyboru partner darmowy czy płatny ..... kwestia własnego wyboru ale według mnie tak naprawdę trzecio-czwartorzędna. Tu niczym nie różnimy się od sprawnej części społeczeństwa oddziałują na nas te same moralno kulturowe normy obostrzenia. i w przypadku osób dorosłych dojrzałych to ich wybór w jakim stopniu się tym normom podporządkujemy. Problem leży moim zdaniem gdzie indziej otóż jakaś część z nas ma problem z tym, żeby w ogóle do tego partnera potencjalnego dotrzeć. I nie chodzi mi tutaj o prosty problem z poruszaniem.A raczej pewne tabu jakie tę sferę życia otacza. i pewien rodzaj (z braku innego słowa użyje tego ) niewiedzy. I to tak w zakresie edukacji seksualnej samych niepełnosprawnych. Mam wrażenie że ją po prostu się pomija jako zupełnie zbędną. Przyczyna trudność techniczna takiego tematu. W przypadku naszych zdrowych przyjaciół wystarczy odpowiednia literatura W naszym przypadku mam wrażenie tak prosto nie jest Często my sami nie zdajemy sobie sprawy z naszych ograniczeń , w tej kwestii a z racji tego ze rodzice nauczyciele a często ui lekarze boją się tematu nie ma nas kto uczulić ze w naszym przypadku potrzeba duzo więcej cierpliwości wytrwałości by wogółe seks był możliwy. Sam swego czasu rozmawiając z lekarzem specjalistą dowiedziałem się że on nie ma pojęcia jak nakierować mnie na właściwą drogę bo nie ma odpowiedniej literatury. I nie chodziło o problem urologiczno neurologiczno ginekologiczny. Bo jak sam powiedział na pewno nie wszystko się da ale nie umiem powiedzieć w którym kierunku iść. Bo o ile wie nie prowadzi sie badań w tym, temacie wiec trudno powiedzieć. Drugim ważniejszym problemem jest tu fakt że spora cześć potencjalnych partnerów albo z racji niepełnosprawności odkłada te potrzeby na później albo uważa ze się nie da. Podobnie jest z sprawną częścią populacji nie bardzo wiedzą po pierwsze czy się da. Po drugie jest część która myśli że my nie mamy takich potrzeb. Sam spotkałem się z takimi twierdzeniami. Po trzecie po ludzku boją się wyzwań jakie seks z osobą dysfunkcyjną może nieść. Po prostu w niektórych przypadkach sprawny ( sprawniejszy ) partner ma więcej do zrobienia.
Nie każdemu starcza cierpliwości
Piotr M
(...)Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura
#26 Gość_bea69_*
Napisano 06 listopad 2012 - 05:05
#27
Napisano 06 listopad 2012 - 13:51
Seks odgrywa ważną rolę z życiu pełnosprawnych, czy niepełnosprawnych. Ale musimy sobie zromantycznych , przeplatanych KAMASUTRĄ . Na to już sami musimy sobie odpowiedzieć , chcemy uczucia czy zaspokojenia swoich potrzeb
Oczywiście masz racje mój post miał tylko zwrócić uwagę na braki w edukacji co moim zdaniem jest problemem dużo większym niż wybór seks jako wyłącznie potrzeba czy dopełnienie. uczucia.
Piotr M
(...)Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura
#28
Napisano 07 listopad 2012 - 16:45
Zostawcie koty w spokoju.Od tego kota można uczyć się bezinteresowności:
http://w638.wrzuta.p...rnela..._jezyki
Cudne:D
Może będę obcesowa, bezczelna, ale uważam, że skoro nie mamy drugiej połówki, a tak bardzo tego potrzebujemy, to lepiej mieć tzw. fuckfriend i robić to z przyjemnością dla obu stron od czasu do czasu, a nie płacąc kobiecie ze świadomością, że ona robi to nie dla Ciebie, a dla pieniędzy i czeka aż to wszystko się skończy i rachunek zostanie uregulowany, jak ktoś wcześniej wspomniał.
*pojęcia "fuckfriend" a "życie z kimś na kocią łapę" trochę jednak się od siebie różnią ;-)
...
100 % racji!
Przed chwilą na iponie odebrałam prywatną wiadomość następującej treści:
"jestem marcin wiesz mozemy sie poznac seks niewazne sprawna czy mnnie +to tesz czlowiek ale bez kasy".
Nie sądziłam, że ten wątek może sprowokować kogokolwiek do takich propozycji:dodgy:
#29 Gość_Tommy_*
Napisano 07 listopad 2012 - 17:49
Ludzie, czy wyście oszaleli, z takimi propozycjami do kogoś wyjeżdzać? :gaah:Nie sądziłam, że ten wątek może sprowokować kogokolwiek do takich propozycji:dodgy:
#30
Napisano 07 listopad 2012 - 20:32
chętny kolega - uderz w stół a nożyce się odezwą"jestem marcin wiesz mozemy sie poznac seks niewazne sprawna czy mnnie +to tesz czlowiek ale bez kasy".
#31 Gość_kuba_*
Napisano 07 listopad 2012 - 22:44
Ludzie, czy wyście oszaleli, z takimi propozycjami do kogoś wyjeżdżać?
Tomek, Anonimowość w sieci ośmiela - b. łatwo jest coś powiedzieć drugiej osobie nie patrząc jej w oczy i nie liczyć się z tym, co ta osoba o nas sobie pomyśli...
#32
Napisano 07 listopad 2012 - 23:52
co ma zrobic osoba na wózku , dajmy na to 35 lat, niepelnosprawnosc ma w wyniku wypadku w wieku 20 lat (mój kolega), gdzie on znajdzie przyjaciółke do seksu ? też na wózku ? gdzie ma szukać jak wygląda mało atrakcyjnie ? kto na niego poleci ? dlatego korzysta z usług pań do towarzystwa , czasami to nawet taniej wychodzi niż podloty które nie zawsze kończą się seksem ! więc ludzie wypasujcie ,czasami seks z taka Panią to jedyna możliwość zaznania seksu ,a to że niektórych to boli to tylko dlatego, że nikt na nich nie poleci z miłości i urody i taka jest bolesna prawda !!! I nie oszukujmy się , tak jest !!!
w UK normalnym jest , że weekend kończy się z przypadkową dziewczyną , na która i tak trzeba wydać
trochę funtów na drinki , więc suma sumarum wychodzi jak za prostytutke jak nie drożej , więc dziwię się
opiniom że płacenie za seks jest czymś niemoralnym skoro miliony ludzi robi to codziennie podrywjąc
dziewczyny w pubach, to jest to samo....
a wszystkim zniesmaczonym proponuję sex shop , dla kobiet jest wiele zabawek ...
#33
Napisano 08 listopad 2012 - 12:21
#34
Napisano 08 listopad 2012 - 12:41
Nie uogólniaj. W moim przypadku jest odwrotnie. Odkąd przestałem chodzić a zacząłem jeździć mam u kobiet lepsze branie niż kiedy byłem chodziakiem. Nie dociekam przyczyn tego zjawiska, ciesze się skutkami Dobra gadka, to połowa sukcesu - jeżeli jesteś wygadany to samotny nigdy nie będzieszteż na wózku ? gdzie ma szukać jak wygląda mało atrakcyjnie ? kto na niego poleci ?
Oczywiście nie oznacza to, że potępiam korzystanie z usług profesjonalistów w tej dziedzinie, bo przecież nikt nikogo nie zmusza do tego. Skoro jest popyt na tego typu usługi, to zawsze będzie podaż.
#35 Gość_Tommy_*
Napisano 08 listopad 2012 - 15:50
ciemnogród i moherowe berety !!!
Skoro jest tak jak napisałeś, to co tu robisz człowieku oświecony i nowoczesny?
Dla mnie to prymitywny sposób, iść do agencji, zrobić swoje, zapłacić i my się nie znamy. Jak zwierzęta A gadanie, że mam MPD w takiej czy w innej postaci jest jedynie głupim usprawiedliwieniem. Mówię tu o prostytutkach.
też na wózku ? gdzie ma szukać jak wygląda mało atrakcyjnie ? kto na niego poleci ?
Nie ocenia się książki po okładce tak samo nie ocenia się człowieka. Liczy się co ma się w głowie a nie nasze ułomności.
#36
Napisano 08 listopad 2012 - 16:17
Neguję prostytucję nie tylko u osób niepełnosprawnych, ale również i zdrowych. Dla Ciebie być może Twój kolega wydaje się brzydki, ale myślę, że znalazło by się trochę dziewczyn, dla których Twój kolega przypadł by do gustu. Myślisz, że tylko zdrowi i piękni mają szansę na stały związek i możliwość kochania się z miłości a nie z pieniędzy?
Jak ktoś jest brzydki, kulawy, garbaty czy na wózku to z miejsca powinien iść do agencji, bo taniej go wyjdzie niż podrywanie dziewczyn w pubie? Jeśli znasz tylko podryw na stawianie dziewczynom drinka to naprawdę mało wiesz o stosunkach międzyludzkich. Człowiek to nie automat, że wkładasz pieniążek, a on rozkłada nogi. No chyba, że ma taką pracę.
Znajdź siłę w swym sercu , aby biła blaskiem Twych oczu - Jaskółka Uwięziona
#37
Napisano 08 listopad 2012 - 17:21
Skoro jest tak jak napisałeś, to co tu robisz człowieku oświecony i nowoczesny?
Dla mnie to prymitywny sposób, iść do agencji, zrobić swoje, zapłacić i my się nie znamy. Jak zwierzęta A gadanie, że mam MPD w takiej czy w innej postaci jest jedynie głupim usprawiedliwieniem. Mówię tu o prostytutkach.
obalam stereotypy
w wielu krajach prostytucja jest zalegalizowana,i jak mawiają to jeden z najstarszych zawodów świata, więc co w tym prymitywnego, że ludzie korzystają z tego rodzaju usług gdyż w inny sposób nie są w stanie doświadczyć seksu ? mają gwałcić ?
czy nigdy nie zaznać w zyciu seksu ?
i nie każdy potrafi nawiązywać kontakty interpersonalne z których
narodzi się układ bezinteresownego seksu ,i nie każdy ma takie
mozliwości , czy to zdrowotne czy wynikające z innych aspektów,
już nie wspominając o znalezieniu miłości
Nie ocenia się książki po okładce tak samo nie ocenia się człowieka. Liczy się co ma się w głowie a nie nasze ułomności.
Tommy tu nie chodzi o ocenianie człowieka w aspekcie głębszych
uczuciowo związków, chodzi o atrakcyjność do bezinteresownego seksu ,bo o tym dyskutujemy a nie o miłości ,przecież nikt nie wyjdzie na ulice z tabliczką na której wypisze swoje wartości i za to
będzie prosił ,aby ktoś się z nim przespał ...
#38
Napisano 08 listopad 2012 - 18:04
Maxim, na forum wymieniamy zdania, udzielamy odpowiedzi na dany temat, ale nie obrażamy siebie nawzajem. Jeśli dla Ciebie jestem moherowym beretem, to nie chcę pisać kim Ty jesteś dla mnie
Anetko dla mnie moherowy beret to nakrycie głowy rozpowszechnione w XV wieku noszone przez ludzi ze środowisk z wyższych klas społecznych a z czasem i artystów, w tym przypadku wykonany z wełny z kóz angorskich a to szlachetna wełna,więc gdzie tu widzisz ,że ktoś kogoś obraża ???
a ciemnogród to odsyłam do książki Stanisława Kostki Potockiego "Podróż do Ciemnogrodu"
jeszcze jakieś pytania w tej kwestii ???
Neguję prostytucję nie tylko u osób niepełnosprawnych, ale również i zdrowych. Dla Ciebie być może Twój kolega wydaje się brzydki, ale myślę, że znalazło by się trochę dziewczyn, dla których Twój kolega przypadł by do gustu. Myślisz, że tylko zdrowi i piękni mają szansę na stały związek i możliwość kochania się z miłości a nie z pieniędzy?
masz prawo negować prostytucje, to indywidualna sprawa każdego człowieka, tak jak indywidualną sprawą każdego jest możliwość skorzystania z usług płatnego sexu , i nie pisz mi tu o miłości bo rozmawiamy o sexie za kase i o partnerze tylko do seksu
Jak ktoś jest brzydki, kulawy, garbaty czy na wózku to z miejsca powinien iść do agencji, bo taniej go wyjdzie niż podrywanie dziewczyn w pubie? Jeśli znasz tylko podryw na stawianie dziewczynom drinka to naprawdę mało wiesz o stosunkach międzyludzkich. Człowiek to nie automat, że wkładasz pieniążek, a on rozkłada nogi. No chyba, że ma taką pracę.
odnośnie podrywu w pubach i dyskotekach to niestety muszę Cie rozczarować ,ale to jeden z najpopularniejszych sposobów zawierania znajomości , ( sama organizujesz spotkanie w takim miejscu ) więc nie widzę w tym nic dziwnego ,a dałem taki przykład bo czym się różni pójście do agencji z pójściem do pubu w celu znalezienia dziewczyny na jedną noc ? chodzi mi o realne spojrzenie na sprawę bo to to samo tylko przykryte blichtrem
Anetko i jeszcze jedno, rozmawiamy tu o seksie bez podłoża emocjonalnego a nie czy ON mają prawo do miłości ,bo każdy
ma prawo do miłości i tego nie neguje .
PS bym się wybrał do was na zlot ,ale za daleko mieszkam ,chodź
mój ojciec pochodzi z Łap i chyba tam nawet mam jakąś rodzine : ))
Zatem miłego kulturalnego "chlania" : ))
#39 Gość_bea69_*
Napisano 08 listopad 2012 - 18:07
''a to że niektórych to boli to tylko dlatego, że nikt na nich nie poleci z miłości i urody i taka jest bolesna prawda !!! I nie oszukujmy się , tak jest !!! ''
Ja jestem atrakcyjną kobietą , mimo tego że jestem niepełnosprawna, znalezienie partnera na jedną noc nie było by dla mnie problemem. Ale straciła bym szacunek dla samej siebie i swojego ciała .
Wychodzę z założenia że lepiej umrzeć w celibacie niż skończyć z kimś w łóżku bez uczucia
''w wielu krajach prostytucja jest zalegalizowana,i jak mawiają to jeden z najstarszych zawodów świata, więc co w tym prymitywnego, że ludzie korzystają z tego rodzaju usług gdyż w inny sposób nie są w stanie doświadczyć seksu ? mają gwałcić ?
czy nigdy nie zaznać w Życiu seksu ?''
A dla czego nie poszukać partnerki na stałe , bo łatwiej jest iść zapłacić. I powiedzieć ja biedny niepełnosprawny na wózku nikt mnie nie chce . Niż poszukać uczucia , kogoś z kim się będzie na dobre i złe .
A wszystko dla tego że ludzie mają wypaczone pojęcie , seksu, atrakcyjności .
Znajdź na randkach faceta z którym można porozmawiać , ze świecą szukać . Jakie pierwsze pytania , tylko seks . Niektórzy tak daleko się posuwają , że chcą mi płacić bo jestem atrakcyjna. No i jak takiego imbecyla obdarzyć uczuciem. No ale przecież oni tacy biedni , nikt ich nie chce ( ale nie którzy są nawet atrakcyjni , ale zero inteligencji )
#40
Napisano 08 listopad 2012 - 19:24
Maxim no teraz to ty już przeginasz , a kto powiedział że osoba na wózku nie jest atrakcyjna . Co według Ciebie oznacza atrakcyjność ma wyglądać jak Brad Pit , a ona jak nie wiem kto Pamela Anderson.Piszesz a dokładnie starasz się nas obrażać pisząc
''a to że niektórych to boli to tylko dlatego, że nikt na nich nie poleci z miłości i urody i taka jest bolesna prawda !!! I nie oszukujmy się , tak jest !!! ''
Ja jestem atrakcyjną kobietą , mimo tego że jestem niepełnosprawna, znalezienie partnera na jedną noc nie było by dla mnie problemem. Ale straciła bym szacunek dla samej siebie i swojego ciała .
Wychodzę z założenia że lepiej umrzeć w celibacie niż skończyć z kimś w łóżku bez uczucia
''w wielu krajach prostytucja jest zalegalizowana,i jak mawiają to jeden z najstarszych zawodów świata, więc co w tym prymitywnego, że ludzie korzystają z tego rodzaju usług gdyż w inny sposób nie są w stanie doświadczyć seksu ? mają gwałcić ?
czy nigdy nie zaznać w Życiu seksu ?''
A dla czego nie poszukać partnerki na stałe , bo łatwiej jest iść zapłacić. I powiedzieć ja biedny niepełnosprawny na wózku nikt mnie nie chce . Niż poszukać uczucia , kogoś z kim się będzie na dobre i złe .
A wszystko dla tego że ludzie mają wypaczone pojęcie , seksu, atrakcyjności .
Znajdź na randkach faceta z którym można porozmawiać , ze świecą szukać . Jakie pierwsze pytania , tylko seks . Niektórzy tak daleko się posuwają , że chcą mi płacić bo jestem atrakcyjna. No i jak takiego imbecyla obdarzyć uczuciem. No ale przecież oni tacy biedni , nikt ich nie chce ( ale nie którzy są nawet atrakcyjni , ale zero inteligencji )
bea69 -my ciągle mijamy się w temacie ,ja o chlebie Ty o niebie ,
ja tu dyskutuje o tym że osoby ON mają prawo do korzystania z płatnego seksu a nie czy mają prawo do miłości ,bo to dwie różne sprawy , a jezeli chodzi o atrakcyjność to chodzi mi o to ,że są różne przypadłości ,które powodują ,że osoba jest mało atrakcyjna
w sensie aby znaleźć partnera do seksu ,a nie do związku rozumiesz ? bo pojawiły się takie opinie tutaj, że zamiast płatnego sexu mozna sobie znaleźć partnera do sexu pstryknięciem palcami ,a w rzeczywistości to jest w wielu przypadkach niewykonalne, czy to tak ciężko zrozumieć ?
I ja tu nikogo nie obrażam piszę brutalną prawdę ,to wy nazywacie
ludzi ,którzy chca zaznać troche szczescia jakim jest dla nich seks , dewiantami seksualnymi i wręcz zboczeńcami i prymitywami ( nie jestem pewien przytoczonych słów ,ale wiadomo o co chodzi)
_______________________________________________
a teraz do Tommy proszę mi wskazać miejsce w którym niby obraziłem tu kogoś , bo za to dostałem ostrzeżenie ,dyskutujemy
poważnie czy bawimy się w skojarzenia kto jak odbiera moje słowa ?.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych