Byli sobie przyjaciele
mieli wspólne, piękne cele
kiedyś sobie przygadali
no i szybko się rozstali
byli sobie mąż i żona
on ją kochał, jego ona
lecz się kiedyś posprzeczali
no i zaraz się rozstali
byli ludzie obojętni
zimni, oschli, beznamiętni,
czyichś nieszczęść wyglądali
spory wszystkie podsycali
w duszy bardzo się cieszyli
gdy się inni pokłócili
nie umieli żyć swym życiem
w końcu pozostali z ... niczym
A mąż z żoną? Przyjaciele?
nie minęło czasu wiele
pogodzili się przy piwie
znowu żyją więc szczęśliwie
a historia tak się kończy:
kiedy przyjaźń was połączy
najcenniejsza wszak nagroda!
to na kłótnie - czasu szkoda
Nie dajmy się :)
Rozpoczęty przez
trigo
, lip 28 2003 15:02
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 28 lipiec 2003 - 15:02
#2
Napisano 28 lipiec 2003 - 15:04
Marna ta fraszka
bo autor? - Grażka (E)
bo autor? - Grażka (E)
#3
Napisano 28 lipiec 2003 - 15:18
Oj, Grażka, Grażka :-D
Twa fraszka jest ważka!
Twa fraszka jest ważka!
#4
Napisano 28 lipiec 2003 - 15:24
Super fraszki , tylko u Grażki :-D
Wspaniała i prawdziwa Trigo
Wspaniała i prawdziwa Trigo
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#5
Napisano 28 lipiec 2003 - 16:18
więc me rymy ktoś tu czyta?
toż to strawa pospolita!
Dobrym słowem mnie chwalicie
to dopiero miłe życie!
Słucham pochwał na iPONie:
oko błyszczy, ucho chłonie
już uderza mi do głowy
napój wodny i sodowy!!!!
toż to strawa pospolita!
Dobrym słowem mnie chwalicie
to dopiero miłe życie!
Słucham pochwał na iPONie:
oko błyszczy, ucho chłonie
już uderza mi do głowy
napój wodny i sodowy!!!!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych