parno dzisiaj jak w Afryce
duszno, upał - pełnia lata
trudno unieść słów zwrotnice
wyobraźnia figle płata
w skwarze topią się przenośnie
jak masełko na patelni
gdy gorąco jest nieznośnie
trudno znośny rym popełnić
daruj zatem mój Skangurze
rym koślawy, nieudolny
kiedy słońce grzeje w górze
pisać strofy człek niezdolny
słońce grzanki robi z głów
że parują z nich pomysły
mnie zabrakło celnych słów
kroplą potu "prysły zmysły"
jeszcze trochę, przyjdzie jesień
babim latem nas oplącze
rymów plony nam przyniesie -
więc na dzisiaj - wiersz zakończę
daruj , mój drogi Skangurze
Rozpoczęty przez
trigo
, lip 25 2003 19:04
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 25 lipiec 2003 - 19:04
#2
Napisano 25 lipiec 2003 - 19:18
co Ty Trigo - Wybierasz się gdzieś i piszesz na zapas? - Czy nadrabiasz to co nie wpisałaś przez tak dłuuuuugi czas :?:
Dzięki za ożywienie tego działu. Zaniedbałem go troszeczkę, ale postaram się nadrobić . Podobnie jak Ty.
W "Jednym Świecie", też coś wpiszę, jak przyjdzie do mnie Wena. To dziewczyna z którą ostatnio sypiam, choć tak często mnie opuszcza
Dzięki za ożywienie tego działu. Zaniedbałem go troszeczkę, ale postaram się nadrobić . Podobnie jak Ty.
W "Jednym Świecie", też coś wpiszę, jak przyjdzie do mnie Wena. To dziewczyna z którą ostatnio sypiam, choć tak często mnie opuszcza
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#3
Napisano 25 lipiec 2003 - 19:31
Hmmm, jak to dziewczynaW "Jednym Świecie", też coś wpiszę, jak przyjdzie do mnie Wena. To dziewczyna z którą ostatnio sypiam, choć tak często mnie opuszcza
Tak, wyjeżdżam 2 sierpnia i wracam 31. Nareszcie moje dzieci będą miały coś więcej niż plac zabaw między blokami.
Będziemy w Kowarach, potem w Krakowie i na koniec w Poroninie.
Obawiam się, że moja kieszeń tego nie przetrzyma, hihi - i stracę na jakiś czas kontakt z Netem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych