Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

endoproteza stawu biodrowego


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 penelopa2

penelopa2

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 06 styczeń 2009 - 15:26

Miesiac temu wszczepiono mi endoproteze stawu biodrowego i chcialam sie dowiedziec wiecej szczegolow odnosnie wlasciwej rechabilitacji w domu oprocz tego ze: nalezy siadac pod katem 90st,nie krzyzowac nog,nie odwodzic na boki, nie spac na bokach przez 3 mce... i wlasnie tu na skutek niewiedzy popelnilam blad spiac przez ostatni tydzien na zdrowym boku a to dlatego ze na plecach nie moglam spac i juz tak bylam wykonczona ze musialam troche odespac... teraz pozwalam sobie choc 2 godz w nocy tak pospac... czy to bardzo szkodliwe? i jeszcze jeden problem :boli mnie w pachwinie i posrodku pupy tam gdzie bywa rwa kulszowa w takim dolku - co prawda w szpitalu wypisano mi ZALDIAR ale nie wim czylepiej oszczedzac organizm i ograniczac leki p.bolowe a moze, ze dzialaja tez p.zapalnie to jednak brac?

Bardzo bede wdzieczna za garsc praktycznych porad od chorych ktorzy juz to przeszli i maja swoje wlasne doswiadczenia na ten temat.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich rekonwalescentow!!!
  • 0

#2 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 09 styczeń 2009 - 21:18

Penelopo, w sumie to każdy ośrodek wykonujący operacje wszczepienia stawu biodrowego ma swoje metody rehabilitacji.
Powinnaś dostać do domu instruktaż, jakie ćwiczenie możesz wykonywać np do 6 tyg. po operacji i po 6 tygodniach.
Ważne jest, żeby nie krzyżować nóg, nie robić ruchów rotacyjnych, ale co do spaniu na bokach, to większość szpitali zaleca w dosyć krótkim czasie przewracanie się z pleców na brzuch przez operowaną stronę ( z wałkiem z koca między kolanami). Na początku trochę się wszyscy boją, ale to nic strasznego.
Ale jeśli Twój lekarz nie zalecił leżenia na bokach, to trzeba się tego trzymać.
Jeśli chodzi o ból, o którym wspominasz, to pewnie nerw kulszowy, leki p/bólowe trzeba brać, bo działają przeciwzapalnie, z bólem żyje się trudniej. Później już nie będziesz potrzebowała tego typu środków.
ENDOPROTEZY tu znajdziesz może więcej informacji.
Znalazłam też wątek na forum. Patrz tu Iponki dzielą się swoimi doświadczeniami

Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#3 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 10 styczeń 2009 - 12:52

penelopa2,najlepiej skonsultuj się z lekarzem odnośnie tych bóli,niepokojące jest jak piszesz pobolewanie w pachwinie,raczej niepowinno Cię juz nic boleć po miesiącu od zabiegu i niema potrzeby szpikować się przeciwbólowymi,chyba że masz jakieś inne schorzenie.Ja zaczołem manewry łóżkowe po 2mieś,a do dwóch spałem na plecach i brzuchu, bez przewrotek,wchodziłem ślizgiem na łóżeczko od razu na brzuch:).Teraz jestem 4mieś po zabiegu,jak narazie wszystko ok,już nieraz wnosiłem sobie sam dużą butlę gazową,przenosiłem część regału,wypychałem samochód z garażu,a ostatnio przeszedłem sam siebie,będąc u mechanika,wchodziłem na oblodzony kanał samochodowy,taki najazdowy i schodziłem z niego ślizgiem majster za głowę się wzioł i zaczoł mnie asekurować:).Chyba robię jakiś test wytrzymałościowy tej protezki,no ale niestety,ja niemam już dobrej mamuni i tatulka i żadnej pomocy,wszystko muszę sam,a tym bardziej że za dwa tyg.muszę wracać do pracy,niema lekko:).Więc jeśli macie czas,nic was nie goni,to oszczędzajcie się i do pół roku spokojnie
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#4 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 10 styczeń 2009 - 20:22

Medicus, na Twoim miejscu jednak uważałabym z tymi testami wytrzymałości :)
Endoprotezy przy wysiłku fizycznym mogą się poluzować (czego Ci oczywiście nie życzę), zwłaszcza, że nie minęło jeszcze pól roku od operacji.
Wiem, że samemu po takim zabiegu jest trudno, ale mimo to uważaj na siebie.
Wiesz na pewno, ze lekarz dopuści Cię do pracy przed upływem 6 miesięcy po operacji? Mój ortopeda mawia, że po endoprotezie trzeba sobie żyć cicho i spokojnie :)

Penelopo, co do bóli w pachwinie, Medicus ma rację, tu nie powinno Cię już boleć. Natomiast ból nerwu kulszowego może się pojawiać, musisz powiedzieć o tym lekarzowi. Może jest jakiś ucisk na ten nerw.

pozdrawiam serdecznie i życzę wam dużo zdrówka :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#5 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 11 styczeń 2009 - 16:10

Medicus, dobrze, ze masz poczucie humoru :) Dobre nastawienie to podstawa.
A tak poważnie, to chyba będziesz musiał przedstawić zaświadczenie od swojego ortopedy, ze możesz pracować.
Może nie będzie robił problemów, bo jesteś młody i nic Cie już nie boli. ("przyjaciółki" już całkiem odstawiłeś?) :P
Ale i tak musisz na siebie uważać. Trzeba żyć cicho i spokojnie, ale wcale nie czekać na śmierć, tylko żyć w miarę możliwości normalnie, bo masz przed sobą jeszcze wiele lat (a może to tylko ja mam żyć cicho i spokojnie ;) )
Siedzenie w domu nie jest dobre, trzeba wyjść do ludzi, ale praca w której musisz dźwigać ciężary odpada.

pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#6 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 11 styczeń 2009 - 17:42

Maleństwo,wiesz, dzięki Tobie mam pewien plan działania:).Przyjaciółki?,hmm,no już kawał czasu sam,ale nie, absolutnie,skąd,nie z moim temperamentem:).Co do pracy,to akurat mam lekką i niczego na szczęście niemuszę dzwigać,jedynie swój własny krzyż:)
pozdrawiam!
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#7 MIXI

MIXI

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 154 postów

Napisano 11 styczeń 2009 - 18:25

Medicus jestem pod wrażeniem. Ja jestem chyba nadwrażliwa i raczej przestrzegam wszystkich zaleceń jakie otrzymałam wychodząc ze szpitala. Jestem prawie dwa miesiące po operacji, nie biorę żadnych leków przeciw bólowych, nie boli mnie tak by cokolwiek brać. Mówiono mi że do trzech miesięcy od operacji nie należy eksperymentować. Spie tylko na plecach, co przy moim skrzywieniu kręgosłupa nie jest sprawa prostą ale lekarze zabronili spać na bokach. W lutym mam kontrole zobaczę co mi powiedzą
  • 0

#8 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 11 styczeń 2009 - 19:49

Medicus, nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiałeś :)
"przyjaciółki" to pomocniki do chodzenia, zazwyczaj zalecają je po operacji :)
a z tym temperamentem ostrożniej proszę :):P te endo mają Ci starczyć na jak najdłużej. Wymiana nie jest przyjemna, wierz mi :)
Mam nadzieję, ze plan wymyśliłeś znakomity :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#9 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 11 styczeń 2009 - 08:25

maleństwo,ok.postaram się już uważać,niema żartów.Pewności niemam,że mnie dopuści,tzn.w dzień startu do pracy będzie róno 5mieś. po zabiegu,ale chyba weżmnie pod uwagę to jak chodzę i się czuję,nigdzie niejest zapisane że powinno minąć 6mieś.
Jak niedopuści,to stuknę jakiegoś cwaniaka co mi zawadza i wikt i opierunek z głowy,hehehe.Albo ruszę na wielką włóczęgę po europie,np.rowerem i będę głosił że państwo polskie kazało mi w wieku 40lat żyć cicho i spokojnie czekać na śmierć:)),tak przecierz mówi Twój lekarz,haha.Ok.a teraz poważniej,jak niedopuści,to pójdę do innej firmy,zatajając wogóle ten fakt,że tam coś mam-proste.
pozdro robocopy:)
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#10 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 12 styczeń 2009 - 09:29

Hahahahahah,jejejejejejejeje,ale numer!,niemogę,będę się śmiał cały dzień z siebie,nieżle wyszło z tymi przyjaciółkami.Tak żuciłem je po 3mieś,bo zaczeły mi przeszkadzac,wymiana niejest przyjemna,są prawdopodobnie większe ubytki kości i wytrzymałość już nie ta,ok.chyba zeszliśmy do boksu z tematu głównego,zastanawia mnie tylko,czy jesteś tak słodziudka,jak ten kociaczek w avatarze,hehehe
pozdrawiam wszystkich po tuningu
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#11 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 12 styczeń 2009 - 14:20

hi hi hi :D śmiech to zdrowie :)
3 miechy to trochę krotko, one zazwyczaj przeszkadzają, ale są po to, żeby odciążać operowana nogę.
Samowolka, czy za zgodą lekarza? :)
- no tak, przepisy i zalecenia są po to, żeby je łamać :)
:lol: Co do Twojego pytania, to chyba nie mnie to sądzić :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#12 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 14 styczeń 2009 - 11:13

Hey,samowolka,czy zgoda lekarza?,trochę przesadziłem:),rzuciłem zaraz po świętach,tj.4mieś po zabiegu:),no ale bez zgody lekarza,w karcie informacyjnej mam zapisane,że kontrola po 6mieś.Nikt Ci niewyznacza kiedy dokładnie(piszę tu dla Wszystkich),jedziesz po ok.pół roku,niewiem jak mieli inni,ja tak mam.A odnośnie żucania tych wspomnianych ,,przyjaciółek,,zapisane mam w karcie:po 3mieś.żucamy jedną,po kolejnych 3 odstawiamy ostatnią:)
pozdro
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#13 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 15 styczeń 2009 - 09:08

No przecierz pisałem wyrażnie,że kontrole mam po 6mieś.,co się zbiega z odstawieniem ost.kuli,więc niema potrzeby zdziwiania i paradowania z kulą:).
pozdro:)
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#14 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 14 styczeń 2009 - 21:45

A odnośnie żucania tych wspomnianych ,,przyjaciółek,,zapisane mam w karcie:po 3mieś.żucamy jedną,po kolejnych 3 odstawiamy ostatnią:)
pozdro

No właśnie :) to chociaż na kontrolę idź dla przyzwoitości z jedną, może unikniesz tzw opeer od wujka doktora :)
Zasady odstawiania kul są jak widać wszędzie takie same :)


pozdrowionka :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#15 bozena59

bozena59

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 54 postów

Napisano 16 styczeń 2009 - 17:53

Penelopa podaj nr gg , ja tez mialm operacje miesiac temu.
Pytasz jak sobie radze , cwicze , chodzę o dwoch kulach , jak bedzie dalej zobaczymy .
  • 0

#16 Anna8968

Anna8968

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 22 postów

Napisano 03 marzec 2009 - 14:12

Jestem zdziwiona tym co przeczytałam, nie wiem ile w tym wszystkim zależy od lekarza a ile od endoprotezy.Mnie czy zdjęciu szwów (po 14 dniach od operacji) lekarz kazał próbować chodzić bez kul przynajmniej po domu, bo niby moja endo lubi byc przydeptywana.Obecnie jestem po 5 tygodniach po operacji,od dwóch chodzę tylko z jedna kulą, po domu czasem bez.Myślę,że jeszcze z dwa tygodnie a i po podwórku bede chodzić bez kul.Rehabilitowana jestem od pierwszych dni po wyjściu ze szpitala, śpię na nieoperowanym boku, próbuję też na operwoanym , jednak nie należy to do przyjemności. Powrót do pracy też szykuję po dwóch miesiącach od operacji.Przecież nie ma sztywnego terminu bycia na L4. i wiem,że jeżeli bedę czuła się na siłach to lekarz mnie wypisze.Pozdrawiam!
  • 0

#17 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3583 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 03 marzec 2009 - 22:50

Ponieważ istnieją dwa wątki na temat endoprotezy stawu biodrowego, aby uniknąć duplikowania dyskusji, zamykam ten wątek.
do dalszej dyskusji na ten temat zapraszam do tego wątku: http://www.ipon.pl/f...ic.php?id=12420

Pozdrawiam
marder
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych