Mały książę
#1
Napisano 07 lipiec 2003 - 22:55
(Antoine Saint-Exupery: Mały książę)
Nie oswajaj mnie
deszczem swoich słów
pieszczotą dłoni,
spojrzeniem oczu,
uśmiechem
pocałunkiem
Niebo pozostanie niebieskie
nawet gdy Ciebie nie będzie
Nie oswajaj mnie
nie oswaja się przecież
dzikich ptaków
w złotej klatce snów
One umierają
w niewoli swych pragnień
Nie oswajaj mnie
by zostawić pustce
zamkniętych oczu
pełnych niedokończonych obrazów
gdzie nie ma tutaj
gdzie nie ma teraz
gdzie nie ma dokąd
gdzie nie ma z kim
Mały książę
nie oswajaj mnie
jeśli musisz o d e j ś ć
#2
Napisano 07 lipiec 2003 - 22:56
zbiory pajączków
wiążących sieci życia
Iść w ciemność
nie wiedząc czy wstanie świt
chwytać promyczki nadziei
raniąc ręce
o ich kolczaste futerko
kropelki krwi
jak owoce jarzębiny
a potem krople rosy na policzku
nie mam nadziei która góry przenosi
#3
Napisano 08 lipiec 2003 - 00:22
Pozdrawiam
Liwia
#4
Napisano 08 lipiec 2003 - 05:20
A może masz coś swojego :?: śmiało proszę, bo widzę że w prozie jesteś wielka. :oops: Co nie znaczy byś dalej nie wklejała "Małego Księcia" Tu podzielam zdanie Liwi .
Cieszę się, ze zasiliłaś szeregi Iponków (H)
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#5
Napisano 08 lipiec 2003 - 06:55
To jest CO MOJEGO!!! Wszystkie wiersze które tu zamieszczam sš mojego autorstwa!! Gdyby było inaczej byłoby pod nimi nazwisko autora! Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie!
#6
Napisano 08 lipiec 2003 - 07:35
A za wiersze które napisałaś tutaj tradycyjnie z mojej strony (H) (H) (H) (H) i dużego (cmok) na przeprosiny
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#7
Napisano 30 maj 2004 - 11:47
zajmuje cię magia liczb
ciągle na nowo
wpisujesz w ich szeregi
życie swoje i cudze
nieustannie szukasz
kamienia filozoficznego
podobny
Johnowi Dee
który nocą
nad Wełtawą
poświęcał się alchemii
spalili go na stosie...
Mistrzu
tobie to nie grozi
ciebie co najwyżej
zamkną w domu dla obłąkanych
tam jest miejsce
wszystkich
którzy słyszeli szyderczy śmiech
wolanda
małgorzata
zielonooka wiedźma
nie pójdzie do wrót piekieł
błagać o twe ocalenie
kazałeś jej iść precz
więc poszła...
pan bułhakow
napisał inaczej
ot... fikcja literacka
#8
Napisano 30 maj 2004 - 11:50
na nieba granacie
samotny
Nie chcę żeby spadały
nie spełniają marzeń i tak...
Jaka cisza
nawet zegar nie tyka
w pustym kościele
zepsuty...
Chciał zatrzymać czas
tak jak ja
... pękło mu serce.
#9
Napisano 30 maj 2004 - 11:51
Zawsze najbardziej fascynowały mnie
Twoje dłonie
o długich palcach arystokratki
Chciałbym być rzeźbiarzem
jak Rodin umieć zakląć ich piękno
w kamień
oddać szlachetne kontury
miłosnego uścisku
... ale wtedy byłyby zimne i nieczułe
nie mógłbym ich dotykać ustami
nabrzmiałymi pożądaniem
nie mogłabyś mnie nimi pieścić
do utraty tchu
Pocałunkami więc zapamiętuję
każdy kawałeczek przestrzeni
twych palców
na wieczność
tworzę rzeźbę w swym sercu
(marzec 2002)
#10
Napisano 30 maj 2004 - 11:53
Chciałem
zbudować schody do nieba
po wodzie chodzić
mieć wiarę taką co góry przenosi
Chciałem
na ziemi mieć sprawiedliwość
niebieską nie ziemską
Chciałem
świat stworzyć od nowa
według swego scenariusza
żeby było lepiej, szczęśliwiej, bez bólu
Chciałem...
i trochę się zdziwiłem
że dobry Bóg dał mi w pysk
#11
Napisano 30 maj 2004 - 11:54
listek
zerwany z drzewa przez wiatr
niepoprawnego psotnika
Chciałem zatrzymać
rosę
całowaną promykami słońca
do granicy jej trwania
Chciałem zatrzymać
leśne echo
zaśmiało się, uciekło
na nic się zdały moje starania
Chciałem zatrzymać
tamten dzień
ręce były za krótkie
odfrunął...
#12
Napisano 30 maj 2004 - 11:55
Straszni jeźdźcy Apokalipsy wyszli na ziemię
Idą i depczą, idą i sieją śmierć,
idą, a groza i zuchwalstwo idzie przed nimi na przedzie,
zaś pustynia i łzy za nimi.
Ziemia przeciw ziemi, naród przeciw narodowi, morze przeciw morzu...
Na niebie się ukazują znaki ognia, i śmierci i krwi!
Kto się ostoi?
Gdzie jest droga, która nas wywiedzie z owego kręgu niemocy i beznadziei?
Łodka moja słaba, poddana igraszkom wzburzonych fal.
Odpocząć mam w Tartarze?
Zali pognać łódkę dalej, ku zgubnym objęciom Scylli i Charybdy?
Dokąd? Gdzie?
Uszy moje głuche są a oczy oślepłe.
Szukam po omacku gdzie mógłbym zakotwiczyć moją łódkę.
Szukam mego ratunku...
Szukam Ciebie...
Miła moja, piękna moja, przyjaciółko moja, gołąbeczko moja....
Szczelino skalna, w której dusza moja w ciszy będzie odpoczywała.
- Pójdź!
- Wołasz mnie?
- Pojdź!
Pójdę. Ciernie ranią moje stopy.
Dzikie wichry wyją i gdzieś w oddali zapalają ognie.
Ale Ty miła moja, piękna moja, wołasz mnie.
Wierzę, że mnie poprowadzisz przez tę krainę grozy, smutku i biedy, pustą i straszną
gdzie moje oko na próżno wygląda zielonej oazy.
Nieskończona pustynia jako wielkie morze,
jak okrąg ziemi,
jak koniec świata,
w którym się topią niebieskie gwiazdy
Zatrzymajmy się!
Już dobrze...
Pustynia się skończyła a głębokie wody rozpłynęły
Słoneczko świeci i kwiaty tańczą pod dotknięciem motylich skrzydeł
Dobrze nam tu piękna moja, przyjaciółko moja.
Zostańmy tutaj.
Groza ludzkiej złości została daleko za nami,
jesteśmy tylko ty i ja
Tu zostaniemy w promieniach Bożego słońca, w pokoju i cichym szczęściu.
Mów do mnie, miła moja, przyjaciółko moja, gołąbeczko moja
niech zabrzmi twój głos w moich uszach
albowiem głos Twój jest słodki....
#13
Napisano 30 maj 2004 - 11:56
moje mieszkanie jest puste bez Ciebie
Robią się mokre jego oczy - okna
Nie odchodź, zostań
za Tobą tęskni moja kuchnia
nawet chleb nie chce się kroić
Nie odchodź, zostań...
gdy jesteś pokój drży radością
dywan otula miłośnie Twoje stopy
uśmiechają się szafy
tańczą listki kwiatów
Nie odchodź, zostań
moja kanapa nie chce zasnąć sama
ja nie chciałem Ciebie pokochać
pokochał Cię mój dom
nie istnieje bez Ciebie
#14
Napisano 30 maj 2004 - 11:57
nieobecności twoich palców
twego milczenia
Uczę się na pamięć
braku twoich ust
pod powiekami
pozostał tylko mrok
i wielka cisza
Jesteś? Nie ma cię
Na białej poduszce
leży Twoje nieistnienie
#15
Napisano 30 maj 2004 - 11:58
one są
posłuchaj mojego milczenia
dotknij moich ust
one są
podnieś powieki
w blasku świecy
w naszej ciszy
jestem jestem
na białej poduszce
leżę obok twojego nieistnienia
#16
Napisano 30 maj 2004 - 11:59
umiem latać
wiem to na pewno
pozwólcie mi tylko spróbować
ponad oceanem
ponad światem
w kosmosie
w życiu
jestem Aniołem
jestem Szatanem
jestem wielki
jestem nikim
#17
Napisano 30 maj 2004 - 18:09
Miło zobaczyć Ciebie po przerwie i na nowo czytać Twoje nastrojowe wiersze.
Pozdrawiam majowo i... makowo. :-D
#18
Napisano 31 maj 2004 - 09:24
#19
Napisano 10 czerwiec 2004 - 21:58
Znajdź siłę w swym sercu , aby biła blaskiem Twych oczu - Jaskółka Uwięziona
#20
Napisano 14 wrzesień 2004 - 11:30
szedlem z głowa odkrytą i bosymi stopami
szedłem po lodzie, lecz w duszy śpiewała mi wiosna
poprzez szum wichrów slyszalem śpiew ptaków
szedłem przez pustynię, lecz mialem w sercu perły rosy
za odrobiną miłości poszedłem na kraj świata
i teraz stoję u Twoich drzwi i kołaczę...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych