Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Ale plama....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 05 lipiec 2003 - 09:22

Pewien starszy człowiek wsiadł do pociągu i swoim starym zwyczajem zajął miejsce w przedziale dla palących. Usiadł wygodnie przy oknie i wyciągnął rękę do paczki papierosów leżącej przed nim na stoliku. Jego rękę wyprzedziła dłoń młodziana siedzącego naprzeciwko.
Młody człowiek w skórzanym ubraniu wyjął z paczki papierosa i ostentacyjnie zapalił.
Starszy oniemiał z oburzenia, ale zrobił to samo. :shock:
Palili obaj patrząc na siebie w osłupieniu pomieszanym z oburzeniem.
Septimus - to starszy z mężczyzn - jeździł pociągiem każdego dnia, od kilku lat, ale tego dnia nie dostrzegł żadnej znajomej twarzy obok siebie, wracał do domu z pracy zbyt późno.
Rozmyślał - cóż może uczynić, mając przed sobą tak bezczelnego młodziana. (ding)
Wyciągnął rękę po gazetę, ale i tym razem dłoń młodziana była szybsza. Septimus nie zastanawiał się, wyszarpnął gazetę ze złością młodzianowi, pozostawiwszy tylko jej urwany róg w dłoni młodego człowieka. (M)
Młodzian wyraźnie się zdenerwował (M) , wyjął z paczki leżącej na stoliku papierosa i za chwilkę puścił obłok dymu w stronę Septimusa faja . Starszy uczynił to samo. :shock1:
I tak palili papierosy niemal jeden za drugim, wyprzedzając swoje dłonie sięgające do paczki. faja
Septimus był wściekły (MM) co za paskudny dzień dzisiaj przezywa. Trzymając w dłoni gazetę, nie czytał jej tylko rozmyślał o bezczelności, odwadze i chamstwie młodego człowieka.
Po dwugodzinnej jeździe pociąg zaczął się wtaczać powoli na tory rodzinnego miasteczka Septimusa.
W paczce fajek został jeden papieros.
Młodzian wyciągnął dłoń.... O nie!!! - warknął w myśli Septimus. Wyprzedził dłoń młodziana, wyjął z paczki papierosa i ostentacyjnie rozkruszył go nad popielniczką.
Podniósł się ze swego siedzenia, złożył gazetę, porwał ją skrupulatnie na cztery kawałki i złożył na kolanach bezczelnego młodziana. (ble) Był dumny z własnego posunięcia - sięgnął po swoją walizeczkę leżącą nad głowami iiiiii.............. :shock1: (wlos) :oops:
Oniemiał z wrażenia. Na walizce leżała paczka papierosów i gazeta, którą kupił na dworcu.
Ale plama... :-D :D

>>>>>
Przytoczyłam fragment opowiadanka Archera ( przekazałam to własnymi słowami).
Ciekawa jestem czy zdarzyło się Wam przezyć jakąś historię, gdzie sami popełniliście podobne gafy. :-D :D
A może Wasza historia była jeszcze bardziej niesamowita???? ;)

Pozdrawiam :D
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#2 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 05 lipiec 2003 - 15:07

Moja koleżanka miała podobne przeżycie. Niedaleko technikum do którego uczęszczałem, był niewielki bar mleczny. Wpadaliśmy tam nieraz po lekcjach, by coś przekąsić. Tego feralnego dnia, poszła tam sama. Zamówiła zupę, pierogi oraz kefir. Zaniosła do stolika zupę i pierogi, powiesiła torebkę na krześle, i wróciła do lady po kefir.
Gdy powróciła z kefirem do stolika, okazało się, że torebka zniknęła, a przy stoliku siedzi murzyn i wcina zupę!!! :shock:
Tak ją to zdenerwowało, ze nie wiedziała jak ma postąpić... (he2)
Machinalnie usiadła do stolika, przysunęła do siebie talerz z pierogami, i zaczęła jeść. Murzyn podniósł jedynie głowę znad talerza, powiedział: "Kryzys!", po czym powrócił do konsumpcji.
Gdy zjadła już pierogi, jej wzrok padł na sąsiedni stolik - stały na nim talerze z pierogami oraz z zupą, a na oparciu krzesła wisiała jej torebka.
Była jednak tak zmieszana, że zamiast oddać Murzynowi pierogi, porwała tylko torebkę i uciekła... (hihi)
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#3 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 05 lipiec 2003 - 17:02

(hihi) (hihi) (hihi) :D :D :D (hihi) (hihi) (hihi)
... to dopiero przygoda. :!: :!: :!:

Marderku, uśmiałam się do łez. :-D
  • 0
rrybka nigdy nie tonie


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych