Witam.
Jestem studentem Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego. Piszę prace magisterską na temat, małżeństwa osób niepełnosprawnych, jak są postrzegane w społeczeństwie polskim. Wiem, że to utrapienie, ale gdyby ktoś rzyczliwy, przy okazji niepełnosprawny chciałby mi pomuc, to byłbym wdzięczny.
Muj mail to....
Xeromancer@wp.pl
Odpowiem na wszelkie pytania.
Poszukuję kobiet i mężczyzn niepełnosprawnych, które nie zawarły związku małżeńskiego, jak również małżeństw, gdzie jedna osoba jest niepełnosprawna.
Z góry dziękuje.
Magisterka [małżeństwa osób niepełnosprawnych]
Rozpoczęty przez
Xeromancer
, lut 10 2008 11:33
3 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 10 luty 2008 - 11:33
#2
Napisano 10 luty 2008 - 16:19
Musi byc fajny z Ciebie student jesli piszesz takie byki ortograficzne :P:D
"Chwytaj życie takim jakim jest ... Pomagaj innym, zrób jakis gest ... Więc warto mieć NADZIEJĘ i znią do przodu przez życie iść ... Inaczej człowiek oszaleje, a potem uschnie jak jesienny liść ..... "
#3
Napisano 10 luty 2008 - 16:33
Zarazliwy optymizm a może ten student to dyslektyk . Zresztą mój kuzyn skonczył Wyższą Szkołę Morską a błędy ortograficzne straszne robił.
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)
#4
Napisano 10 luty 2008 - 19:52
Pewnie. Błędy ort. to nie takie straszne.
Temat mnie interesuje. sama nie mogę pomóc na razie ale również szukam wiadomości na temat małżeństw osób niepełnosprawnych intelektualnie. Jak sobie radzą. Czy maja w ogóle szanśę żyć w społeczeństwie?
zainteresoawana jestem bardzo mocno tematyką małżeństw, w których jedna osoba jest pełnosprawna a druga niep. umysłowo w stopniu lekkim.
Podobno osoby z up. um. bardzo się przywiązują, lecz czy są w stanie naprawdę pokochać?
Co myślicie na ten temat?
Temat mnie interesuje. sama nie mogę pomóc na razie ale również szukam wiadomości na temat małżeństw osób niepełnosprawnych intelektualnie. Jak sobie radzą. Czy maja w ogóle szanśę żyć w społeczeństwie?
zainteresoawana jestem bardzo mocno tematyką małżeństw, w których jedna osoba jest pełnosprawna a druga niep. umysłowo w stopniu lekkim.
Podobno osoby z up. um. bardzo się przywiązują, lecz czy są w stanie naprawdę pokochać?
Co myślicie na ten temat?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych