nie moge sie pozbierać..
#1
Napisano 23 maj 2008 - 19:42
#2
Napisano 25 maj 2008 - 09:57
#3
Napisano 11 maj 2008 - 09:59
#4
Napisano 11 maj 2008 - 11:57
Pamiętajmy o nich a zawsze będą w nas blisko.
#5
Napisano 11 maj 2008 - 12:10
Życzę Ci dużo siły i wytrwałości.
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#6
Napisano 12 maj 2008 - 13:35
(*)
#7
Napisano 12 maj 2008 - 13:42
A jeśli chcesz pogadać to śmiało pisz- wysłucham Cię zawsze.
#8
Napisano 13 maj 2008 - 08:21
#9
Napisano 13 maj 2008 - 18:19
#10
Napisano 15 maj 2008 - 10:58
Wieczny odpoczynek racz jej dac Panie...
Kati
#11
Napisano 15 maj 2008 - 17:42
Czytałam kiedyś jakies naukowe pismo, w którym była mowa o trzech etapach jakie następują po smierci kogoś bliskiego. Pierwszy to bunt, drugi to żal a trzeci to pogodzenie się z losem. Ja jestem ciągle na etapie tego pierwszego mimo, że minęło tyle lat. Przykre jest to jak niewielu ludzi to rozumie... Wszyscy mówią, że czas powinien leczyć rany. A co jak nie leczy??
#12
Napisano 15 maj 2008 - 19:16
#13
Napisano 16 maj 2008 - 08:48
Dorotko przytulam Cię mocno do serca ....
#14
Napisano 16 maj 2008 - 09:17
Kiedyś ją spotkam, to wiem...
A teraz patrzy na mnie z góry i czasem mam nadzieję jest dumna...
PS.Mój tata codziennie słyszy że go kocham-może to dziwne,ale ja wiem,że gdyby któremuś z nas coś się stało...
#15 Gość_adam poeta_*
Napisano 16 maj 2008 - 10:16
OJCIEC
Ojciec umarł na
zapalenie popielniczki.
Trzynaście lat temu.
Popielniczki nie wyrzuciłem,
nie służy żadnym prochom,
czy można wyrzucić pamiątkę rodzinną?
Czternaście lat temu, ojciec nie pali
od czternastu lat.
Popielniczka śmierdzi. Ha,
pamiątka rodzinna śmierdzi.
Piętnaście lat temu?
Okrąg popielniczki spowalnia
przy
okręgu ziemi.
Poeta-syn nie pamięta,
pisze tylko wiersz.
Może ten wiersz pomoze?
#16
Napisano 16 maj 2008 - 12:35
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych