Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

nie moge sie pozbierać..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1 Wiktoriabis

Wiktoriabis

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 116 postów

Napisano 23 maj 2008 - 19:42

Dorotko bardzo mi przykro. Wiem co to znaczy stracilam Tate niedawno ,bardzo mi go brakuje.Mała - Agnieszko pieknie to napisałaś łzy same mi poleciały z oczu tak taka wielka pustka wokół się zrobiła - TY zrozumiesz o co chodzi. Dziekuję Ci za te słowa ja bym nie umiała tak napisać tak jak TY.
  • 0
Nadzieja jest najceniejszą towarzyszką życia.

#2 dorota 01

dorota 01

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 25 postów

Napisano 25 maj 2008 - 09:57

Czytam te posty i łzy mi lecą,tyle w nich ciepła i zyczliwości.Bardzo Wam Wszystkim dziekuję!Pozdrawiam serdecznie.
  • 0

#3 dorota 01

dorota 01

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 25 postów

Napisano 11 maj 2008 - 09:59

19 kwietnia zmarła moja mama.Tak bardzo za nią tesknię!Doris.
  • 0

#4 AGATAwroclaw

AGATAwroclaw

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 110 postów

Napisano 11 maj 2008 - 11:57

Przykro mi, wiem jak się czujesz jestem w takim samym stanie mimo że od śmierci mamy mineło już prawie 11 miesięcy a od taty 4 lata.
Pamiętajmy o nich a zawsze będą w nas blisko.
  • 0
zawsze możesze [you] na nas liczyć.

#5 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 11 maj 2008 - 12:10

Współczuje Ci, to naprawdę nieodżałowana strata.
Życzę Ci dużo siły i wytrwałości.
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#6 andzia12

andzia12

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 351 postów
  • Skąd:Śląsk

Napisano 12 maj 2008 - 13:35

Ja wiem jak to jest to nie mama tylko dziadek a tak samo jest ,,Tęknię''

(*)
  • 0
Sprzedam rower trzykołowy

#7 magdan10

magdan10

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 452 postów

Napisano 12 maj 2008 - 13:42

Dorotko przykro mi bardzo, przytulam Cię mocno.
A jeśli chcesz pogadać to śmiało pisz- wysłucham Cię zawsze.
  • 0
Jeżeli nie możesz mieć tego, co najlepsze, zrób użytek z tego co masz

#8 dorota 01

dorota 01

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 25 postów

Napisano 13 maj 2008 - 08:21

Dziekuję Wam bardzo za wsparcie.Pozdrawiam.
  • 0

#9 Happy

Happy

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 351 postów
  • Skąd:woj. łódzkie

Napisano 13 maj 2008 - 18:19

bardzo Ci współczuje, bo wiem co to znaczy stracić kogoś
  • 0

#10 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 15 maj 2008 - 10:58

Bardzo mi przykro Doroto z powodu śmierci Twojej mamy, wiem ze to najwieksza strata jaką człowiek musi ponieśc w zyciu to śmierc matki.
Wieczny odpoczynek racz jej dac Panie...
Kati
Dołączona grafika
  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#11 donatelka1978

donatelka1978

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 101 postów

Napisano 15 maj 2008 - 17:42

Dorota 01 od śmierci mojej mamy minęło 20 lat a ja nadal tym żyję. Dzień zaczynam myslami o niej, myśli te towarzyszą mi aż do końca dnia, który często kończy się płaczem. Ze śmiercią trudno się pogodzić. Ja np. nigdy się z nią nie pogodzę i uważam że jest niesprawiedliwa. Pijaki chodzą po ulicach dożywając sędziwych lat a porządni ludzie umierają. Jaki w tym sens....?
Czytałam kiedyś jakies naukowe pismo, w którym była mowa o trzech etapach jakie następują po smierci kogoś bliskiego. Pierwszy to bunt, drugi to żal a trzeci to pogodzenie się z losem. Ja jestem ciągle na etapie tego pierwszego mimo, że minęło tyle lat. Przykre jest to jak niewielu ludzi to rozumie... Wszyscy mówią, że czas powinien leczyć rany. A co jak nie leczy??
  • 0

#12 Nika5

Nika5

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 463 postów

Napisano 15 maj 2008 - 19:16

A może warto się zastanowić,czy mama chciałaby byś prowadziła taką swoistą formę samoudręczenia.Ja też straciłam osobę mi bliską,która była mi całym światem.Ale wiem,że Ona nie chciałaby bym żyła w ciągłym opłakiwaniu Jej.Wspominam piękne chwile razem spędzone ,ale nie prowadzę samoudręczenia,bo wiem,że sprawiłabym Jej tym przykrość.
  • 0
...Olsztyn kocham,moją małą Amerykę ...

#13 Nataszka

Nataszka

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 16 maj 2008 - 08:48

Dorotko serdecznie Ci współczuję ....to przejście naszych bliskich na drugą stronę tęczy ....łączy się z ogromnym bólem . Moja Mama też odeszła w 1997r. ... ktoś pewnie pomyśli , dawno . Ale dla mnie czas się zatrzymał . Nie zawsze czas goi rani . Tak bardzo za nią tęsknię . A do siebie mam wielki żal ,że nigdy jej nie powiedziałam , jak bardzo ją kocham ....wydawało mi się ,że jeszcze zdążę ....,że mam czas . Niestety zabrakło mi tego czasu , a ja choć minęło tyle lat , nie potrafię sobie z tym poradzić . A tyle miałam jej do powiedzenia ...nie zdążyłam . Kochani mówcie swoim bliskim o tym ,że ich kochacie , że są dla was bardzo drodzy ....bo kiedy odejdą już nigdy nie wypowiecie najpiękniejszego słowa ...Mama ....już nigdy ....pozostanie tylko garść wspomnień i pożółkłe fotografie ....:(

Dorotko przytulam Cię mocno do serca ....

  • 0
" Patrz w gwiazdy , ale uważaj na drogę ..."

#14 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 16 maj 2008 - 09:17

Bardzo mi przykro, wiem co to znaczy :( Moja mama odeszła ponad 10 lat temu... w 1997 r...Dla mnie to nie jest dawno- czas co prawda w moim przypadku uleczył już nieco rany ale nadal bardzo mi jej brakuje a jeszcze bardziej za nią tęsknię.Jedyną pociechą dla mnie jest to,że nie cierpi już.Co to by była za moja radość z jej życia gdybym widziała jej cierpienie..?A ono nieodłącznie wiąże się z rakiem :( :(
Kiedyś ją spotkam, to wiem...
A teraz patrzy na mnie z góry i czasem mam nadzieję jest dumna...

PS.Mój tata codziennie słyszy że go kocham-może to dziwne,ale ja wiem,że gdyby któremuś z nas coś się stało...
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#15 Gość_adam poeta_*

Gość_adam poeta_*
  • Gość

Napisano 16 maj 2008 - 10:16

:(:(



OJCIEC
Ojciec umarł na
zapalenie popielniczki.

Trzynaście lat temu.

Popielniczki nie wyrzuciłem,
nie służy żadnym prochom,

czy można wyrzucić pamiątkę rodzinną?

Czternaście lat temu, ojciec nie pali
od czternastu lat.

Popielniczka śmierdzi. Ha,
pamiątka rodzinna śmierdzi.

Piętnaście lat temu?

Okrąg popielniczki spowalnia
przy
okręgu ziemi.

Poeta-syn nie pamięta,
pisze tylko wiersz.


Może ten wiersz pomoze?
  • 0

#16 niunia125

niunia125

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 173 postów

Napisano 16 maj 2008 - 12:35

przez ostatnie 3 lata wakaqcje kojarza mi sie ze smiercia.. z roku na rok coraz bardziej boli....
  • 0
tak mnir skrusz tak mnie złam tak mnie wypal Jezu byś został tylko ty


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych