Mamy karnawał, więc na pewno jest to dobry czas, by się spotkać,
pogadać poważnie i jak najbardziej niepoważnie, pośmiać sie, a co za
tym idzie naładować akumulatorki. Myślę, że nie tylko mnie takie
spotkania dają potężny power.
Zatem każdy, komu potrzebna jest solidna dawka energii, będzie mógł ją
uzyskać w sobotę 20 stycznia w restauracji "Tatiana" przy ulicy
Staromiejskiej 5 w Katowicach. Porządne doładowanie od godziny 16.00.
Chętnych proszę o informacje mailową: monia74@ipon.pl lub
telefonicznie 509 530 761.
Pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia Monia
Karnawałowa kawka w Katowicach:-))
Rozpoczęty przez
Monia74
, sty 10 2007 17:54
9 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 10 styczeń 2007 - 17:54
#2
Napisano 10 styczeń 2007 - 18:45
Ja oczywiscie pisze sie razem ze swoja ekipą tzn 3 osoby:)
Nawet siwa może być szczęśliwa:)
#3
Napisano 17 styczeń 2007 - 17:34
Ja również będę .Pozdrawiam . Do zobaczenia w Katowicach .
Witajcie"Uśmiech wędruje daleko"-(James Joyce)
#4
Napisano 17 sierpień 2007 - 12:17
Lucyna, Monia 74---- czy my sie znamy? czy to jest tak praktykowane? /ale ja zielona jestem/
Szczęście to jedyna wartość, która sie mnoży,
jeśli się ją dzieli.
jeśli się ją dzieli.
#5
Napisano 19 sierpień 2007 - 18:43
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.
#6
Napisano 19 sierpień 2007 - 20:05
dzieki za oswiecenie - podoba mi sie to. Mam wrazenie ze to bezposrednio do mnie i mnie to cieszy - pozdrawiam
Szczęście to jedyna wartość, która sie mnoży,
jeśli się ją dzieli.
jeśli się ją dzieli.
#7
Napisano 19 sierpień 2007 - 23:01
Witaj Geeee
Napewno osobiscie się nie znamy,ale nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy się poznaly na najblizszym naszym spotkanku. Pozdrawiam cieplutko:))
Napewno osobiscie się nie znamy,ale nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy się poznaly na najblizszym naszym spotkanku. Pozdrawiam cieplutko:))
Nawet siwa może być szczęśliwa:)
#8
Napisano 19 wrzesień 2007 - 17:51
Dzieki za oswiecenie - mile to - mam nadzieje ze zeczywiscie sie spotamy - pozdrawiam /Lucyna/ w poniedzialek wyszlam ze szpitala po endopro... no i teraz sie kuruje a najlepsza kuracja to przegladanie
Szczęście to jedyna wartość, która sie mnoży,
jeśli się ją dzieli.
jeśli się ją dzieli.
#9
Napisano 19 wrzesień 2007 - 18:24
Witaj Geeee Ja wczoraj wyszłam ze szpitala i nadrabiam nieco zaległości na forum
Pozdrawiam i życzę dużo siły.
Pozdrawiam i życzę dużo siły.
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
— Victor Hugo
— Victor Hugo
#10
Napisano 20 wrzesień 2007 - 12:39
Witaj KICIA - ja ze szpitala wyszlam po miesiecznym pobycie i operacji /2/ endo. Jestem mocna i prę do przodu. Teraz tylko zaleglosci m,in w oplatach i realizowanie dalszych planow. Musze do PFRONU umowe podpisac - dostalam dofinansowanie. a potem wybierac skuterek. pozdrawiam
Szczęście to jedyna wartość, która sie mnoży,
jeśli się ją dzieli.
jeśli się ją dzieli.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych