Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Loty ze SkyEurope


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 kurczak

kurczak

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 325 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 06 sierpień 2006 - 17:46

Karolinko będzie wszystko dobrze. Bądź dobrej myśli :)
  • 0
CZASEM TRZEBA DAC SIĘ ZGIĄĆ ŻEBY NIE DAĆ SIĘ ZŁAMAĆ. AGA

#2 Gość_Majonez_lodz_*

Gość_Majonez_lodz_*
  • Gość

Napisano 05 sierpień 2006 - 11:04

czesc!
Ostatnio moja kolezanka poleciala z Lodzi do Londynu liniami "Raynair" i mowila mi ze widziala "wózkersa" ktoremu pomagali sie dostac do samolotu. Kolezanka mowila mi ze jesli ktos jest na wozku, to musi wczesniej poinformowac o tym przewoznika (przy zakupie biletu) - aby oni sie dostosowali.
Pozdrowionka i udanego lotu :)
  • 0

#3 Karolina

Karolina

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 05 sierpień 2006 - 18:43

Dziekuje Majo : )
Tak, juz ich zawiadomilam oczywiscie, ale na moje pytanie "jak dokladnie bedzie wygladac moje wsiadanie do samolotu?" pan odpowiedzial mi, ze mam sie nie martwic.
Ale ja jednak sie martwie. O! :)
  • 0

#4 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 06 sierpień 2006 - 20:28

Nic sie nie martw, lecialem do Afryki pelen obaw jak ty teraz beingiem 747, straszne malenstwo, gdzie wozek ni diabla nie przejdzie. W Warszawie byl wylot, ale to jakies tanie i prywatne linie, wiec najpierw wywiezli mnie daleko poza standardowe miejsce startow, dojechalem tam na pace duzego samochodu dostarczajacego jedzonko do samolotu, cala paka po dojechaniu sie uniosla, a przede mna otwarlo sie tylne wyjscie do samolotu, a dokladnie naprzeciw standardowego. Czyli wchodzilem do samolotu kuchennym wejsciem. Przesadzili mnie jeszcze na pace na waziutki wozek mieszczacy sie w waskim korytarzu samolotu i juz po chwili bylem na swoim miejscu, szybciutko i bezproblemowo. Najwazniejsze, ze zalatwilem z obsluga aby moj wozek lecial na pokladzie a nie w luku bagazowym, bo mog;lby byc klopot przy ladowaniu. Zanim dostalbym wozek spowrotem mineloby mase czasu. Tak wiec po ladowaniu, wpadlo 2 ludzi, ktorzy zlapali mnie pod nogi i ramiona, a zaraz po przerkroczeniu progu samolotu juz czekal moj wozek. Najwazniejsze aby wlasnie uprzedzi przewoznika o sobie i bedzie luzik i wszystko ok. Tak wiec nic sie nie mart i milego lotu.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#5 Karolina

Karolina

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 04 sierpień 2006 - 19:27

Witajcie!
Zamowilam sobie bilety w SkyEurope.
Konkretnie wylot jest z Krakowa i tutaj pojawiaja sie moje obawy :) Pierwszy raz polece tanimi liniami i boje sie troche wsiadania do samolotu (jestem na wozku) - zazwyczaj odbywa sie to przez tzw rekaw, niestety w tanich liniach tego nie ma, albo jest rzadko i wchodzic do samolotu trzeba po schodkach.
Czy ktos z Was (Osoba na wozku) lecial z Balic liniami SkyEurope?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych