Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Jan Paweł II


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Iwona

Iwona

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 29 marzec 2006 - 13:13

:) [i]Kochani witam Was bardzo serdecznie. To już rok od odejścia do Pana naszego ukochanego Papieża Jana Pawła II. Mam propozycje abyście tutaj opisywali Wasze przeżycia dotyczące spotkań z Ojcem Świętym. Może wielu z Was nie było na żadnej pielgrzymce, ale może macie inne przeżycia. Np. czytaliście słynne dzieła Papieża. Chcę aby ten temat był naszym wspólnym tematem wspomnień dotyczących życia i śmierci Jana Pawła II.
Zapraszam.
  • 0
Iwona

#2 slonko

slonko

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 30 marzec 2006 - 13:17

Witam. Słusznie warto wspomniec o tak cudnym człowieku .Mi daja wiary ksiązki Papieza z tych nowszych co przeczytałam i tych starszych.teraz jestem w trakcie '"Rozwazań na każdy dzien"cytuje to :"Człowiek o zatwardziałym sercu, o znieprawionym sumieniu, choc może cieszyc się pełnią sił i sprawności fizycznych, jest duchowym kaleką i trzeba wszystko czynić , ażeby mu przywrócić zdrowie ducha."Pozdrawiam.
  • 0

#3 ewita

ewita

    Gawędziarz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1156 postów

Napisano 30 marzec 2006 - 13:43

Mam prawie 55 lat... Wielu z Was pewnie nie zrozumie, czym dla nas - zgromadzonych wtedy przed telewizorami (ulice opustoszały zupełnie, transmisja z Rzymu była czymś niezwykłym) - były słowa "habemus Papam" i... nazwisko Polaka, a potem widok uśmiechniętej i emanującej ciepłem, mądrej i dobrej twarzy... Już nie naszego Karola Wojtyły, a Jana Pawła II...
To może dziwnie zabrzmi, ale ja - od pierwszego momentu pontyfikatu, do ostatnich Jego dni miałam wrażenie, że... mam tatę. Nie ojca, nie zwierzchnika - tatę! Kogoś, kto wszystko zrozumie, kto - wymagając - kocha, kto jest najbliższym, najlepszym i najbardziej kochanym człowiekiem...
Nie potrafię tego ocenić, nie potrafię wytłumaczyć... Dla mnie to był mój tata...
  • 0
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)

#4 Al

Al

    Sufler

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPip
  • 322 postów

Napisano 30 marzec 2006 - 15:51

http://forum.ipon.pl...opic.php?t=6750

Pozdrawiam.
  • 0
Non si apprende niente di quanto ti viene raccontato, devi scoprirlo da solo.

#5 Gość_Tygrysek_*

Gość_Tygrysek_*
  • Gość

Napisano 30 marzec 2006 - 21:44

Kochani moi. Ja od przeszło roku kupuję książki, gazetki i zbieram zdjęcia (z internetu). Do tego doszło ze już mama zauważyła i powiedziała że chyba zostanę świętym ;) Nie było to złośliwe ale w moim przypadku dziwne. Co ciekawsze książki znalazłem o papieżu lub autorstwa Jana Pawła II to kupowałem.
Dzisiaj kupiłem specjalnie "Panią Domu" z ksiażeczką "Jan Paweł - poza protokołem". Już na jutro się przygotowuję, bo w Gazecie Wyborczej jest książka opisująca przeżycia ludzi w chwili śmierci papieża.
Mozecie pomyśleć że wpadłem w nałóg kupowania książek ale jestem na tyle świadomy że wszystkich pieniędzy na to nie wydam. Chociaż wolę wydawac na takie rzeczy pieniądze niż np. na jaieś batony, colę nawet na piwo.
Karol Wojtyła był dla mnie autorytetem. Ktoś mnie sie zapytał w tamtym roku ok czerwca: "czy czuję się z Pokolenia JPII". Tak!! czuje sie. Wychowałem się na Janie Pawle II. Nie zawsze oglądałem Modlitwę na Anioł Pański, ale jak przyjeżdżał do Polski na pielgrzymki to ogladałem kazda mszę. Nie byłem na żadnej jego mszy i teraz tego BARDZO żałuję :(
Co było to nie wróci już. Będę go miał w myślach, serduszku. Jest ciągle ze mną, chodź mija rok od jego śmierci.

"Niech zstąpi duch Twój i odmieni oblicze Ziemi, Tej Ziemi"

[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]
[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]
[*][*][*][*][*][*][*]
  • 0

#6 kasieńka22

kasieńka22

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 21 styczeń 2008 - 22:33

Cześć!
Dla mnie Papież Jan Paweł II zawsze będzie autorytetem. Chociaż nie ma Go z nami ciałem, duchem będzie obecny zawsze. Tym, którzy nie oglądali polecam film biograficzny o papieżu z Piotrem Adamczykiem w roli głównej. Obie części świetne.

Tygrysku :) :)
  • 0

#7 Happy

Happy

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 351 postów
  • Skąd:woj. łódzkie

Napisano 25 luty 2008 - 09:37

dla mnie JPII był, jest i zawsze będzie autorytetem... i na zawsze pozostanie w moim sercu!!!
  • 0

#8 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 18 styczeń 2011 - 01:00

chyba wlasnie teraz warto pobudzic do zycia ten watek do zycia :)
- to wlasnie Janowi Pawlowi II w duzej mierze zawdzieczam to, kim jestem, jak rozumiem swiat,jak rozumiem czlowieka, jak rozumiem milosc...zastanawiam sie, jaka bylabym dzis kobieta, gdybym wiele lat temu nie natknela sie na Jego cudowne dziela...m.in Mezczyzna i niewiasta stworzyl ich....
Potem bylo spotkanie z tym Czlowiekiem....stalam dluga chwile w zachwycie i powtarzalam... widze Go, widze...
Prawdopodobnie w maju polece na beatyfikacje ..aby za wszytsko podziekowac...

Lubie ogladac ten teledysk


i jeszcze fragmencik poezji naszego Papieża :)


  • 0

#9 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 18 styczeń 2011 - 21:26

Przenoszę do właściwego działu.
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych