nie wiem co mam robic mysle o samobojstwie ucila mnie ukochana kobieta a w domu bardzo iedobrze. WIEC DAJCIE MI RADE CO MAM Z SOBA ZROBIC??
pomocy
Rozpoczęty przez
Gość_konto_skasowane_*
, mar 06 2003 23:22
10 odpowiedzi w tym temacie
#2
Gość_konto_skasowane_*
Gość_konto_skasowane_*
-
- Gość
Napisano 07 marzec 2003 - 02:04
Skiąd ja to znam....Przechodziłem takie rozstania juz kilkakrotnie, ale dzięki Bogu 2 razy po takim zdarzeniu pojawiła się inna dziewczyna i jakos sie zagoiło...Niemniej jednak o samobójstwie z powodu dziewczyny, choćby była to księżniczka i ideał nigdy nie myślałem i z pewnością nie zrobiłbym tego. Teraz już się uodporniłem na takie wydarzenia życiowe, które to są na porządku dziennym. Nie ta to inna, jak nie inna to będę sam bo mam w życiu coś do zrobienia bez względu na kobiety.
Widzisz stary, tak to juz jest, że my chłopy narzekamy i psioczymy na baby, a one na nas. Tego nie zmienisz. Czasam sa to idiotyczne powody, czasem sami jestesmy winni i nie zdajemy sobie z tego sprawy. Taka jest prawda. Czasem po prostu przychodzi chwila, kiedy człowiek sie zastanawia czy taki związek ma sens i podejmuje decyzje, ktora według niego jest prawidłowa.
Rozumiem, że dobija Cie jeszcze nienajlepsza sytuacja w domu (jak piszesz) i jedno z drugim daje Ci kopa. Najlepiej w takim przypadku sie rozerwać, wyjechac gdzieś, gdzie w spokoju dokonasz przemysleń. W takich chwilach zazwyczaj wchodzi w człowieka nowa siła i mówi sam sobie, że sie nie podda, że jeszcze wszystkim pokażę . To jest złość , która motywuje do wszelkich poświęceń, dodaje siły i pozwala przetrwać dosłownie wszystko.
Więcej wiary w siebie przyjacielu i optymizmu, bo życie otrzymałes po to, żeby go dobrze wykorzystać. Nię wymiękaj.
Widzisz stary, tak to juz jest, że my chłopy narzekamy i psioczymy na baby, a one na nas. Tego nie zmienisz. Czasam sa to idiotyczne powody, czasem sami jestesmy winni i nie zdajemy sobie z tego sprawy. Taka jest prawda. Czasem po prostu przychodzi chwila, kiedy człowiek sie zastanawia czy taki związek ma sens i podejmuje decyzje, ktora według niego jest prawidłowa.
Rozumiem, że dobija Cie jeszcze nienajlepsza sytuacja w domu (jak piszesz) i jedno z drugim daje Ci kopa. Najlepiej w takim przypadku sie rozerwać, wyjechac gdzieś, gdzie w spokoju dokonasz przemysleń. W takich chwilach zazwyczaj wchodzi w człowieka nowa siła i mówi sam sobie, że sie nie podda, że jeszcze wszystkim pokażę . To jest złość , która motywuje do wszelkich poświęceń, dodaje siły i pozwala przetrwać dosłownie wszystko.
Więcej wiary w siebie przyjacielu i optymizmu, bo życie otrzymałes po to, żeby go dobrze wykorzystać. Nię wymiękaj.
#3
rrybka
-
- Użytkownik
-
- 729 postów
Gawędziarz
Napisano 07 marzec 2003 - 02:27
Po prostu musisz się wygadać, przemyśleć to co Cię spotkało... każdego czasami nachodzą takie myśli, ale po jakimś czasie uważamy, ze dobrze się stało, iż żyjemy... moglibyśmy tyle wspaniałych chwil stracić.
A moze kobieta, którą kochałeś nie była tą , którą warto było kochać... skąd wiesz, ze nie spotkasz innej...
Tobie mój drogi nie jest potrzebna rada, bo tak naprawdę nikt nie udzieli Ci recepty na zycie, bo nikt jej nie posiada. Potrzebujesz wysłuchania... chętnie bym to zrobiła, ale moge pogadać dopiero w poniedziałek. Wejdź na nasz czat, znajdziesz tam niejedną osobę, która Cię wysłucha, moze odkryjesz przyjaciela o którym nic jeszcze nie wiesz, a może nawet coś więcej niz przyjaciela... - zapewniam, jakem rrybka, która pomimo wielu przeciwności nie tonie :-D
Każdy z nas musi nauczyć się zyć z tym co jest mu dane, mam już troszkę lat, a ciągle się uczę ... Ty tez się uczysz i jak domyślam się otrzymałeś życiową lekcję, tylko masz problem z wysnuciem z niej wniosków...
"Próby zycia mają nas formować, a nie łamać"/Babcock/
Jedyna rada jakiej Ci udzielę, to taka, iz próbuj zlekceważyć to wszystko na co nie masz wpływu... po prostu to olej bracie!!!
Trzymaj się!!! Nie jesteś sam, skoro znalzłeś nas na IPONie, to juz wiesz, że masz nas :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
POZDRAWIAM
A moze kobieta, którą kochałeś nie była tą , którą warto było kochać... skąd wiesz, ze nie spotkasz innej...
Tobie mój drogi nie jest potrzebna rada, bo tak naprawdę nikt nie udzieli Ci recepty na zycie, bo nikt jej nie posiada. Potrzebujesz wysłuchania... chętnie bym to zrobiła, ale moge pogadać dopiero w poniedziałek. Wejdź na nasz czat, znajdziesz tam niejedną osobę, która Cię wysłucha, moze odkryjesz przyjaciela o którym nic jeszcze nie wiesz, a może nawet coś więcej niz przyjaciela... - zapewniam, jakem rrybka, która pomimo wielu przeciwności nie tonie :-D
Każdy z nas musi nauczyć się zyć z tym co jest mu dane, mam już troszkę lat, a ciągle się uczę ... Ty tez się uczysz i jak domyślam się otrzymałeś życiową lekcję, tylko masz problem z wysnuciem z niej wniosków...
"Próby zycia mają nas formować, a nie łamać"/Babcock/
Jedyna rada jakiej Ci udzielę, to taka, iz próbuj zlekceważyć to wszystko na co nie masz wpływu... po prostu to olej bracie!!!
Trzymaj się!!! Nie jesteś sam, skoro znalzłeś nas na IPONie, to juz wiesz, że masz nas :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
POZDRAWIAM
rrybka nigdy nie tonie
#4
Gość_konto_skasowane_*
Gość_konto_skasowane_*
-
- Gość
Napisano 08 marzec 2003 - 11:10
...Niech pociechą dla nas będzie to, iż żaden ból na świecie nie trwa wiecznie. Konczy się cierpienie, pojawia się radość, i tak równoważą się nawzajem...
(Albert Camus)
pozdrawiam , pierzasta
(Albert Camus)
pozdrawiam , pierzasta
#5
Gość_konto_skasowane_*
Gość_konto_skasowane_*
-
- Gość
Napisano 09 marzec 2003 - 14:30
(E) Pamiętaj tylko o tym ,ze nie wiesz co jest za zakretem!!!!!!!!!
A tam może być raj!!!!!!
I warto żyć dla tych pięknych chwil!!!!!!! :twisted: :twisted: :twisted:
A tam może być raj!!!!!!
I warto żyć dla tych pięknych chwil!!!!!!! :twisted: :twisted: :twisted:
#6
Gość_konto_skasowane_*
Gość_konto_skasowane_*
-
- Gość
Napisano 06 czerwiec 2003 - 10:38
Pamietaj ze TYLKO RAZ ODWIEDZAMY SWIAT-slowa Roberta Gawlinskiego
#7
basiak
-
- Użytkownik
-
- 716 postów
Gawędziarz
Napisano 06 czerwiec 2003 - 11:56
"Czas leczy wszystkie rany" :!:
Póki co, zapraszamy Cię do rozmowy. Jeśli się do nas przyłączysz, poczytasz, popiszesz, przetrwasz i zgasisz w sobie ten ból, który teraz wydaje Ci się nie do zniesienia. Zobaczysz, że po pewnym czasie ból złagodnieje, aż w końcu ustąpi zupełnie i w końcu sam stwierdzisz (uśmiechając się do swoich myśli), że nie warto było się tak zadręczać, bo to po prostu nie była Twoja połówka pomarańczy.
Ten (cmok) na powitanie w Iponkowie.
Sokolim lotem życie przemija,
Jak kwiat uczucie więdnieje:
Kochaj młodzieńcze, póki ci sprzyja
Młodość, z uśmiechem nadzieje.
A czy to błyśnie pogoda złota,
Czy łzy żałości popłyną,
Obie na drodze twego żywota
Najmilsze kwiaty rozwiną.
(A.E. Odyniec)
Póki co, zapraszamy Cię do rozmowy. Jeśli się do nas przyłączysz, poczytasz, popiszesz, przetrwasz i zgasisz w sobie ten ból, który teraz wydaje Ci się nie do zniesienia. Zobaczysz, że po pewnym czasie ból złagodnieje, aż w końcu ustąpi zupełnie i w końcu sam stwierdzisz (uśmiechając się do swoich myśli), że nie warto było się tak zadręczać, bo to po prostu nie była Twoja połówka pomarańczy.
Ten (cmok) na powitanie w Iponkowie.
Sokolim lotem życie przemija,
Jak kwiat uczucie więdnieje:
Kochaj młodzieńcze, póki ci sprzyja
Młodość, z uśmiechem nadzieje.
A czy to błyśnie pogoda złota,
Czy łzy żałości popłyną,
Obie na drodze twego żywota
Najmilsze kwiaty rozwiną.
(A.E. Odyniec)
#8
Korner
-
- Użytkownik
-
- 186 postów
Podpowiadacz
Napisano 15 grudzień 2003 - 11:36
Wariactwo! Nie ma takiej kobiety dla której warto się zabijać. Widocznie nie była Ciebie warta. Znajdź inną, to jest najlepsze "lekarstwo". Będą wspanialsze i mam nadzieję, że mądrzejsze. A na przyszłość trzeba być w 100% a nawet więcej pewnym i dopiero pokazać jej co się czuje. Nie będzie rozczarowań.
Pozdrowionka
Jerzuś
Pozdrowionka
Jerzuś
"Miłość nie zna pór dnia, nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami."
Gunter Grass
Gunter Grass
#9
Rocco
-
- Użytkownik
-
- 136 postów
Mruk
Napisano 15 grudzień 2003 - 14:59
Wariactwo! Nie ma takiej kobiety dla której warto się zabijać.
Święte słowa.
kocham walenie
#10
_Ayla_
-
- Użytkownik
-
- 277 postów
Podpowiadacz
Napisano 15 grudzień 2003 - 22:08
A ja bym powiedziała, że nie ma takiego człowieka, dla którego warto oddać życie... w taki sposób, to zupełnie pozbawione sensu.
Straciłeś kobietę, to dość powszechne schorzenie i wiem, że boli ale jak wszyscy tu piszą... czas leczy rany i skoro się skończyło to widać, nie warte było, by trwało.
Za jakiś czas traktować to będziesz tylko jako swoistą lekcję życia, a wspomnienia już nie będą tak bolały.
Ayla
Straciłeś kobietę, to dość powszechne schorzenie i wiem, że boli ale jak wszyscy tu piszą... czas leczy rany i skoro się skończyło to widać, nie warte było, by trwało.
Za jakiś czas traktować to będziesz tylko jako swoistą lekcję życia, a wspomnienia już nie będą tak bolały.
Ayla
#11
szalona
-
- Użytkownik
-
- 10 postów
Statysta
Napisano 02 luty 2004 - 11:53
eż przechodze różne okresy w mom życiu . Nie powinnaś siępoddawać życie polega na walce zegoimzem . Rozum że ci jest cieżko ale nie poddawaj się dszukaj pozytywnych żeczy np zaczni pisać poezje jakieś zainteresowania uwirerz własne możliwości .
nie poddaj się walcz . Wiemże masz doła każdy przedzi taki okres .Znajdż przyjaciela takiego oddanego . Pójść z psem na spacer .Zrób nową fryzure .A będzie wszystko oki . Magda z wrocławia
j
nie poddaj się walcz . Wiemże masz doła każdy przedzi taki okres .Znajdż przyjaciela takiego oddanego . Pójść z psem na spacer .Zrób nową fryzure .A będzie wszystko oki . Magda z wrocławia
j
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
