Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Prosze tylko nie moja mama !!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 Alchemia

Alchemia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1234 postów

Napisano 20 luty 2006 - 20:18

Ostatnio u mojej mamy wykryto zlosliwego raka piersi jestem zalamana .... jutro rano mama ma jeszcze badania czy nie ma przezutow na kosci i tego samego dnia do szpitala na zabieg usuniecia piersi ... Zlota rybko jezeli isniejesz prosze cie nie pozwol by mama miala przezuty, nie pozwol by cos zlego sie jej stalo to wspaniala kobieta ma dopiero 54 lata duzo w zyciu wycierpiala juz DOSC!!! ...STARCZY!!! ona zasluguje by zyc i cieszyc sie z zycia !!! oddalabym wszystko nawet wlasne zycie zeby tylko byla ze mna jak najdluzej ... NIE POZWOL ZABRAC MI MAMY SPRAW BY BYLA ZDROWA PROSZE, PROSZE, PROSZE !!!!!!!!!!
  • 0

#2 elola

elola

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 206 postów

Napisano 20 luty 2006 - 21:29

Jestem z Tobą. Pomodlę się o zdrowie Twojej mamy.
  • 0

#3 kurczak

kurczak

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 325 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 20 luty 2006 - 21:55

Doriss wysyłam ciepłe myśli ku Wam... trzymajcie się dzielnie... Ty i Mama... wspieraj ją... bądź przy niej bo Twoja rozpacz może ją załamać. Rozumiem jak bardzo się boisz, ale uwierz mi to ważne... Pewnie pomyślisz że ja nic nie wiem na ten temat bo mnie nie dotyczy...Wiem jak Ci trudno... postaraj się... będe myślami przy Was...
  • 0
CZASEM TRZEBA DAC SIĘ ZGIĄĆ ŻEBY NIE DAĆ SIĘ ZŁAMAĆ. AGA

#4 ewita

ewita

    Gawędziarz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1156 postów

Napisano 20 luty 2006 - 23:41

Wszyscy będziemy Cię wspierać psychicznie! Bo musisz teraz być silna, musisz myśleć pozytywnie i wierzyć, że będzie dobrze, bo musi być dobrze!!!
Twoja wiara, Twój uśmiech są potrzebne Mamie tak samo, jak miłość i troska...
A ten strumień życzliwości i ciepłych, dobrych myśli, który płynie do Was obu z Iponu - to jest siła! Naprawdę, uwierz!
Trzymaj się dziewczyno i pamiętaj: nie jesteś sama! Ja... też mam 54 lata... Jestem z Twoją Mamą myślami...
  • 0
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)

#5 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 21 luty 2006 - 08:13

Jestem z Tobą i Twoją Mamą myślami oraz ciepłym słowem.

Wspieraj ją duchowo. Teraz szczególnie potrzebuje ciepła i poczucia, że ktoś jest blisko...
  • 0

#6 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 21 luty 2006 - 08:18

Trzymajcie się obydwie,przesyłam wszystko co najlepsze.Jestem z Tobą. (cmok)
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#7 MariannaS

MariannaS

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 257 postów

Napisano 21 luty 2006 - 10:22

Doriss Jestem z Tobą całym (H) i myślami wysyłam całą masę pozytywnej energii i (cmok) (cmok) (cmok)
  • 0
Kobiety nie są po to, by je rozumieć, lecz po to by je kochać - Oskar Wilde



Marianna :)

#8 Malcolm

Malcolm

    Sufler

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPip
  • 419 postów

Napisano 21 luty 2006 - 10:32

musi byc dobrze
  • 0
"Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej hołoty" - Umberto Eco

#9 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 21 luty 2006 - 13:38

Doris pomodlę się , musisz być silną osóbką. Jesteś mamie bardzo potrzebna.
Bądź dobrej myśli i nie poddawaj się (cmok)

Pozdrawiam serdecznie
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#10 Yen

Yen

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 149 postów

Napisano 21 luty 2006 - 17:19

Trzymajcie się, nie jesteś sama.
Jeśli myśli czyjeś mogą pomóc, to moje masz.
  • 0
Yen

nie myl nieba, z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...

#11 różyczka

różyczka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 70 postów

Napisano 21 luty 2006 - 22:52

jestem z Wami.Zycze wiele sił.choc wiem ze czasem o nie trudno...ale badz silna,wspieraj mamę.I uwierz ze bedzie dobrze.
  • 0
"Rzeczą człowieka jest walczyć.Rzeczą nieba-dać zwycięstwo."

#12 Alchemia

Alchemia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1234 postów

Napisano 23 marzec 2006 - 23:13

Przepraszam ze nie odpowiadalam ale nie dostalam powiadomien o odpowiedzi :? . Mama juz jest po amputacji piersi czuje sie nijak , jest juz w domu, wycieli jej rowniez 14 wezlow chlonnych z pod pachy (zeby czasem ten 'psozyt sie nie przezucil' i caly czas zbiera sie jej tam plyn ktory musza jej kilka razy w tygodniu sciagac; po miesiacu od amputacji pojawily straszne bole w miejscu po zabiegu :/ .niewiadomo dlaczegho ale lekarze mowia ze ma bolec .... Badania wykazaly nacieki na wezly chlonne mama jezdzi teraz raz w tygodniu na chemioterapie ze wzgledu na te wlasnie nacieki ...naszczescie widocznie nie sa grozne bo podawaja jej ta najlzejasza chemie :) czeka ja pol roku chemiterpii oby tylko 'zlikwidowac ' te nacieki to bedzie dobrze ... tak mysle, dziekuje za wsparcie i mile slowa
  • 0

#13 Alchemia

Alchemia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1234 postów

Napisano 24 czerwiec 2006 - 22:31

mama dzisiaj mowila ze chce umrzec ze ma juz dosc tej chemii, strasznie slaba jest, niedobrze jej od tej chemii,caly dzien spi mam dosc calej tej sytuacji ...ciezko jest .. tudne to ....niekiedy brak mi slow co mam mamie powiedzic jak zareagowac .... jak mowi ze sie zle czuje itp....czesem nic nie mowie...bo co mam powiedziec jestem bezradna nie potrafie zareagowac ....uciakam ...boje ze zaczne plakac razem z nia i bedzie jeszcze gorzej...:(:(:(:(:(:(
  • 0

#14 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 25 czerwiec 2006 - 10:09

Alchemio,ciężko powiedziec cokolwiek w takiej sytuacji...Jakkolwiek jestem z Wami myślami.
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#15 ewita

ewita

    Gawędziarz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1156 postów

Napisano 25 czerwiec 2006 - 11:17

Alchemio!
To jest trudna sytuacja dla Ciebie, tak! Ale to Ty musisz być silna! To Ty musisz przekonać Mamę, że warto jeszcze trochę powalczyć...
Wiesz? Moja Mama była po takiej samej operacji i też bardzo źle znosiła chemię... Niestety, większość kobiet bardzo się męczy... A Mama miała czerwoną chemię, więc to już nie były żarty. Ona właściwie nie miała siły żyć... To przejdzie, uwierz mi! Trzeba tylko za uszy przeciągnąć chorą osobę, zmusić ją do walki!

Na ogół nie mamy wielu okazji, żeby podziękować rodzicom za to, co dla nas w życiu zrobili. To jest taka sytuacja, że możesz! Nie bój się jej strachu, jej łez, bezradności - to ona jest w tej chwili dzieckiem, a Ty jej matką. Bądź uśmiechnięta, pełna optymizmu - nawet przez zaciśnięte zęby. Ona musi wiedzieć, że jest potrzebna, że ma o co walczyć...

I... powiem Ci coś jeszcze: dopóki można walczyć, dopóki lekarze chcą stosować chemię - jest nadzieja. Uwierz. Są sytuacje, że własne serce byś oddała, ale... jest zbyt późno...
I ciesz się, że Mama ma przed sobą tę szansę. Bądź silna! Pomóż jej!
  • 0
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)

#16 Alchemia

Alchemia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1234 postów

Napisano 25 czerwiec 2006 - 20:22

dziekuje Ewito, Mala ... staram sie byc usmiechnieta zajac mame czys innym zeby nie myslala, przynosze jej fimy na dvd itd. staram sie zeby nie myslala o tym i sie nie zalamywala wczoraj bardzo zle sie czula, ale dzisiaj juz lepiej chociaz widac smutek na jej twarzy .... ta chemia jest okropna, zostatly jej jeszcze 2 sesje (mama bierze chemie biala) njgorsze bo najsilniejsze :/ a we wrzesniu wyniki oby byly dobre ... zeby nie musiala juz sie meczyc
  • 0

#17 ozmo

ozmo

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 456 postów
  • Skąd:Konin

Napisano 25 czerwiec 2006 - 21:40

świat jest okrutny czasem , jedyne co moge zrobić to trzymac kciuki za twoją mamę żeby się nie zalamała i za Ciebie
  • 0

#18 Alchemia

Alchemia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1234 postów

Napisano 25 czerwiec 2006 - 22:31

dziekuje za dobre slowa jestescie kochani szkoda ze mama nie czyta tego (nie ma internetu ) pewnie podnielibyscie ja na duchu i to bardzo :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych